MSiT – tylko Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny

 

Pierwsza lektura „sławnej” Białej Księgi MSiT, przygotowywanej już od co najmniej dwóch lat nieco rozczarowuje. Większość treści zajmuje omówienie problemów i zagadnień turystyki oraz dyrektywy unijnej. Pomysłów własnych, jak na tyle rzekomej pracy, mało. Albo są pozorne, jak w przypadku „rozwiązań” problemu ochrony na wypadek niewypłacalności, czyli mówiąc prościej zabezpieczeń finansowych.

Zgodnie z zapowiedzią w wywiadzie dla WaszejTurystyki.pl, (patrz: Założenia ustawy w lipcu do konsultacji), podsekretarz stanu ds. turystyki w MSiT, Tomasz Jędrzejczak wysłał do konsultacji przedstawicielom branży turystycznej tzw. Białą Księgę ustawy o usługach turystycznych. Pismo z nią oraz tekstem projektu dyrektywy unijnej otrzymały wszystkie urzędy marszałkowskie oraz 53 adresatów z branży turystycznej. Adresaci zostali poproszeni o przesłanie odpowiedzi na zadane w Księdze pytania i uwag do 31 sierpnia. Założenia Białej Księgi zostały przedstawione przez ministra Jędrzejczaka na posiedzeniu sejmowej Podkomisji ds. Turystyki 4 sierpnia.

Biała Księga to obszerny dokument liczący 139 stron, ale tak naprawdę istotne treści zaczynają się dopiero od strony nr 84. Do tego miejsca Departament Turystyki, będący autorem Białej Księgi, opisuje rzeczy doskonale znane branży turystycznej, a przynajmniej tej części zainteresowanej zmianami w branży i w prawie turystycznym. A więc możemy zapoznać się m.in. z charakterystyką usług turystycznych w Polsce, stanem prawnym w obszarze usług turystycznych, problemami funkcjonowania rynku usług turystycznych oraz problemami w obszarze usług hotelarskich. Jak rozumiem autorom chodziło o zgromadzeniem w jednym miejscu (księdze) wszystkich istotnych zagadnień związanych z turystyką w Polsce. A może dzięki temu Księga miała poważniej wyglądać?

Co jednak czytamy od strony 84?

Od tej strony zaczynają się „propozycje rozwiązań problemów funkcjonowania rynku usług turystycznych”.
Pozwolę sobie na lekkie pomieszanie stron. Według mnie bowiem, najistotniejsze dla większości branży zapisy kryje rozdział V. Zacznijmy więc od niego.

Nic, tylko Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny

Jeśli chodzi o rozdział V (Ochrona na wypadek niewypłacalności), to zawiera ona zapisy w sprawie, które w ostatnich latach najbardziej interesuje branżę turystyczną w naszym kraju, wzbudza najwięcej emocji. Zapisy te moim zdaniem spotkają sie też z największym odzewem i krytyką.
Według dyrektywy unijnej, państwa członkowskie mają swobodę w zakresie wdrożenia art. 15, co oznacza to, że państwa członkowskie samodzielnie wybierają narzędzia i instrumenty prawne lub ubezpieczeniowe, które zapewniają ochronę na wypadek niewypłacalności dla organizatorów (gwarancje ubezpieczeniowe, polisy OC, fundusze gwarancyjne itp.)/

Białą Księga wymienia pięc rozwiązań zabezpieczeń finansowych na wypadek niewypłacalności organizatorów imprez turystycznych:
1. Turystyczny Fundusz Gwarancyjny z osobowością prawną (zbieranie składek, kontrola, organizacja powrotu) – jako II filar w systemie zabezpieczeń finansowych. Tutaj dodany jest obszerny komentarz, który brzmi: „wariant ten jest nadal rozważany w zmienionej formule poprzez przekazanie zadań TFG do realizacji przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Uwzględniając kontekst rozszerzenia zakresu podmiotowego nowej ustawy takie rozwiązanie powinno się znaleźć w nowej ustawie o usługach turystycznych, jako II filar systemu zabezpieczeń finansowych.”

2. Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, jako fundusz przepływowy/fundusz celowy – jako II filar w systemie zabezpieczeń finansowych.

3. Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, jako 16 funduszy celowych na poziomie wojewódzkim – jako II filar w systemie zabezpieczeń finansowych.

4. Udoskonalenie systemu podstawowych zabezpieczeń finansowych poprzez przeformułowanie i upowszechnienie obecnie funkcjonującego ubezpieczenia na rzecz klientów.

5. Kolejne podwyższenie minimalnych sum gwarancyjnych.

Jednocześnie jednak autorzy Białej Księgi podkreślają, że rozwiązanie nr 5 zostało negatywnie zaopiniowane przez Polską Izbę Ubezpieczeń, rozwiązanie nr 4 jest tylko rozwiązaniem częściowym , rozwiązanie nr 3 stałoby w sprzeczności z obowiązującymi przepisami dotyczącymi finansów publicznych a rozwiązanie nr 2 czyli powołanie Turystycznego Funduszy Gwarancyjnego jest niezgodne z przepisami ustawy o finansach publicznych.
Tak więc z pięciu przedstawionych „propozycji” rozwiązań, tak naprawdę słuszne jest tylko jedno jedyne – Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. To byłoby na tyle, jeśli chodzi o intensywne prace nad tymi rozwiązaniami zapowiadane przez urzędników MSiT i samego ministra Tomasz Jędrzejczaka, który w wywiadzie dla WaszejTurystyki.pl mówił: „My w departamencie pracujemy anad trzema projektami gwarancyjnymi…”

Hm, pracowali nad projektami, które „stałyby w sprzeczności z przepisami” lub „były negatywnie zaopiniowane”? Nie chce się wierzyć…

Co jest czym i kim w turystyce?

Co do rozdziału I dyrektywy unijnej (Przedmiot, zakres stosowania, definicje i poziom harmonizacji ), Księga zawiera zapis: W związku z tym, możliwe są dwa rozwiązania odnośnie zakresu przepisów krajowych w obszarze imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych:
A. utrzymanie w przepisach krajowych dotyczących przedsiębiorców oferujących imprezy turystyczne i powiązane usługi turystyczne wyłączeń wskazanych w dyrektywie – bez zmian w stosunku do dyrektywy;

B. zmiana zakresu podmiotowego przepisów krajowych w stosunku do dyrektywy – objęcie niektórych lub wszystkich wyłączeń z dyrektywy przepisami krajowymi dotyczącymi przedsiębiorców oferujących imprezy turystyczne i powiązane usługi turystyczne (np. objęcie zakresem imprez służbowych zakupionych na podstawie umowy generalnej lub imprez trwających krócej niż 24h).

W przypadku Polski rekomendowanym rozwiązaniem jest A – utrzymanie w przepisach krajowych dotyczących przedsiębiorców oferujących imprezy turystyczne i powiązane usługi turystyczne wyłączeń wskazanych w dyrektywie. Dlaczego? Choćby dlatego, że wg Księgi, nie ma uzasadnienia dla obejmowania pojedynczych usług turystycznych przepisami krajowymi implementującymi dyrektywę – istnieją w tym zakresie inne, odpowiednie dla każdego rodzaju usług przepisy.

A więc w. propozycji MSiT, przepisy krajowe w obszarze przedsiębiorców oferujących imprezy turystyczne i powiązane usługi turystyczne będą miały zastosowanie do imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych, poza następującymi wyjątkami: – imprezy turystyczne oraz powiązane usługi turystyczne trwające krócej niż 24h, chyba, że przewidują nocleg; – imprezy turystyczne oraz powiązane usługi turystyczne oferowane okazjonalnie na zasadzie non-profit ograniczonej grupie podróżnych np. przez kluby sportowe, szkoły, organizacje charytatywne; — imprezy turystyczne oraz powiązane usługi turystyczne zakupione na podstawie umowy generalnej/ogólnej dotyczącej organizowania wyjazdów służbowych, zawartej między przedsiębiorcą i inną osobą prawną lub fizyczną, która działa w celu związanym ze swoją działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wykonywanym zawodem. Jednocześnie ten rozdział wprowadza wyraźne (nie będą przedmiotem dyskusji) definicje usługi turystycznej, innych usług dla turystów, imprezy turystycznej, powiązanych usług turystycznych i podróżnego.

Prawie nic do zmian

Co do rozdziału II (Obowiązek poinformowania oraz treść umowy o imprezę turystyczną), III (Zmiany w umowie przed rozpoczęciem imprezy turystycznej), IV (Realizacja imprezy turystycznej) oraz VI (Powiązane usługi turystyczne), to dotyczą one ogólnie pojętej ochrony konsumenta i mają charakter maksymalnej harmonizacji a więc nie można w Polsce wprowadzić innych przepisów (ani łagodniejszych ani ostrzejszych). Można jedynie zmienić zapisy czterech artykułów:
art. 9.2 a.c, wg którego Państwo członkowskie może zdecydować, że brak odpowiedzi od podróżnego na informację od organizatora o konieczności dokonania zmian w umowie oznacza:
1) dorozumianą zgodę na te zmiany (tzn. zgoda dorozumiana) albo
2) rozwiązanie umowy przez podróżnego z powodu braku odpowiedzi (rozumianej jako brak zgody na zmiany – tzn. wprowadzenie obowiązku zgody wyraźnej);

art. 10.5, który głosi: W odniesieniu do umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa, państwa członkowskie mogą przewidzieć w swoim prawie krajowym, że podróżny ma prawo odstąpić od umowy w ciągu 14 dni bez podawania przyczyn;

art. 11.1, który daje możliwość wprowadzenia przepisów, na mocy których sprzedawca detaliczny również będzie odpowiedzialny za realizację imprezy turystycznej;

art. 12.6, który wskazuje tylko minimalny okres przedawnienia w przypadku wnoszenia roszczeń (2 lata) –państwo członkowskie może wydłużyć ten okres.

Ponowna regulacja pilotów i przewodników?

Biała Księga zawiera także propozycje rozwiązań w sektorze pilotów wycieczek i przewodników turystycznych i ochrony rynku usług przewodników. Przedstawiono trzy warianty, które zapewne także będą szeroko komentowane, zwłaszcza w zainteresowanych środowiskach:
– ustanowienie delegacji dla samorządu terytorialnego do wprowadzenia w prawie miejscowym uprawnień do wykonywania zawodu przewodnika miejskiego o zasięgu lokalnym;
– przywrócenie centralnej (ustawowej) regulacji zawodu przewodnika turystycznego lub pilota wycieczek ze zredukowanymi (w stosunku do przepisów obowiązujących przed wejściem w życie ustawy deregulacyjnej) wymogami koniecznymi do spełnienia w celu uzyskania uprawnień
– przywrócenie regulacji w postaci sprzed wejścia w życie ustawy deregulacyjnej.
Rozważane i proponowane jest także przywrócenie regulacji uprawnień, przyznawania certyfikatów przewodnika i pilota.

Biała Księga ustawy o usługach turystycznych