Triverna: w majówkę chcemy wypoczywać w Polsce

fot. Sławek K. /unsplash

Wystarczą trzy dni urlopu, by majowy urlop trwał dziewięć dni. Według badania przeprowadzonego w połowie kwietnia przez Polską Organizację Turystyczną 40 proc. Polaków wyjedzie na majówkę. Większość pozostanie w kraju i wybiera się w góry. Miasta, morze i inne lokalizacje w tym roku są nieco mniej popularne. 

Niewielu Polaków przestraszyła niepewna pogoda i ostatni atak zimy — tylko 4 proc. rezerwacji na majówkę zostało odwołanych lub przesuniętych, co stanowi niewielki procent w porównaniu do ogólnej liczby rezerwujących wyjazdy. Turyści są skłonni zaryzykować i spędzić majówkę poza domem (wg danych serwisu Triverna.pl).

Najnowsze prognozy pokazują, że pogoda w ostatni weekend kwietnia będzie sprzyjała spacerom po górskich szlakach, a także tym nad morzem. Termometry pokażą od 20 st. C w regionach północno-wschodnich po 26 st. C w południowo-wschodniej Polsce.

Góry wygrywają z morzem

Polska w tym roku wygrywa z zagranicą, a góry z morzem. To jednoznacznie wynika z badań, które pokazują, że najwięcej Polaków wybiera majówkę wśród górskich szczytów.

„Planując majówkowe wyjazdy, Polacy kierują się przede wszystkim kosztem pobytu, estetyką oraz komfortem miejsca noclegowego. Zadowolenie z jakości usług i atrakcyjne ceny to kluczowe czynniki wpływające na wybór miejsca zakwaterowania. Dlatego też liczne hotele i pensjonaty oferują atrakcyjne pakiety noclegowe, które zadowolą nawet najbardziej wymagających podróżników. Co więcej, różnorodne atrakcje dopasowane do wszystkich członków rodziny urozmaicą kilkudniowy pobyt” – komentuje Jakub Bączykowski, dyrektor zarządzający Triverna.