Targi Lato: walka o frekwencję

AG

Podczas tegorocznych Targów Lato jedni wystawcy chwalili frekwencję, inni uważali ją za słabą. Jedni wyjeżdżali z imprezy mocno usatysfakcjonowani zainteresowaniem, inni – zdecydowanie. Wszyscy wydają się zgodnie w dwóch kwestiach: impreza jest potrzebna i musi być zmieniona jej formuła.

To już znak czasów – wszystkie imprezy turystyczne w Polsce muszą zabiegać o gości, przyciągać ich. WaszaTurystyka.pl pisał w tym roku już o Poznaniu, Katowicach i Gdańsku. Tour Salon po raz pierwszy odbył się pod koniec zimy i nie potrafił przyciągnąć dawnych tłumów, targi GLOBalnie – zmieniły miejsce i drugiego dnia były licznie odwiedzane, Free Time Festival – przez trzy dni odwiedzały tłumy jak przed laty targi GTT.
Targi Lato po raz kolejny były organizowane wspólnie z targami produktów tradycyjnych i ekologicznych Regionalia oraz targami Agroturystyka. Przyciąga to więcej osób, ale oczywiście daleko do tłumów sprzed lat. Największą frekwencje odnotowaliśmy w sobotę, w niedzielę niestety w stolicy organizowane były też inne bardzo popularne imprezy – Dzień Ziemi i Orlen Maraton (maraton dodatkowo mocno utrudnił komunikacje w Warszawie).
Jednak ci, którzy dotarli do hal na ulicy Marsa raczej nie mieli powodów do narzekań. Wystawców turystycznych co prawda nie było tylu, ile jeszcze przed kilku laty, ale byli dość zróżnicowani. Były stoiska regionów: Mazowsza, Śląska, województwa lubelskiego, województwa świętokrzyskiego, Podlasia, Pomorza; były stoiska zagraniczne: Chorwacji, Litwy, Kuby, Dominikany. Wystawiały się izby turystyczne: Izba Turystyki Rzeczpospolitej Polski, Polska Izba Turystyki, Polska Izba Turystyki Młodzieżowej a także biura turystyczne (z dużych touroperatorów – Neckermann wspólnie z przedstawicielstwem Fuerteventury). Wystawcy byli świetnie przygotowani: foldery, mapy , broszury w niczym nie przypominają tych sprzed lat – obecnie to cieszące oko, profesjonalnie zredagowane i złożone, przydatne w podróży i planowaniu wydawnictwa. Poza tym na wielu stoiskach częstowano lokalnymi jadłami i napitkami. Scenę zdominował region partnerski – Mazowsze. Przez trzy dni na scenie odbywały się konkursy, występy (m.in. akrobacji rowerowych Piotra Bielaka, iluzji Pana Ząbka, muzyki Bladego Krisa).

Organizatorzy tradycyjnie nagrodzili najlepszych wystawców i najlepsze oferty.
W konkursie: Najlepsza oferta ekspozycyjna polskiego regionu wyróżnienia otrzymali:
Giżycko – Twierdza Boyen (najciekawsza aranżacja stoiska),
Pomorska Regionalna Organizacja Turystyczna (najbardziej profesjonalna obsługa stoiska),
Urząd Marszałkowski województwa podlaskiego (najlepsze materiały promocyjne),
III nagrodę otrzymała Śląska Organizacja Turystyczna,
II – województwo lubelskie,
I – Polska Federacja Turystyki Wiejskiej Gospodarstwo Gościnne.

W konkursie Kryształowe Słońce (najbardziej oryginalne i profesjonalne stoisko) wyróżnienia wśród stoisk polskich otrzymali:
Logos Travel Marek Śliwka,
Neckermann Podróże,
województwo świętokrzyskie.
Główna nagroda przypadła Śląskiej Organizacji Turystycznej.
Wśród stoisk zagranicznych wyróżnienie otrzymało Vilnus City Tour.
Główna nagrodę otrzymała Republika Dominikany.

Główna nagrodę publiczności w konkursie Hit Lata przypadł Mazowszu.

WaszaTurystyka.pl zebrała garść głosów wystawców.

Wojciech Leszek, biuro Wilejka: „Obecna formuła targów wyczerpała się. Coraz mniej ludzi przychodzi na targi, coraz mniejszy jest po nich odzew. Konieczne są zmiany, by klienci wrócili. Wtedy wróci więcej wystawców. Regionalia też nie są już tak atrakcyjne, jak wtedy, gdy były nowością.”

Bożena Srebro, Sądecka Organizacja Turystyczna: „W ankietach dotyczących wyboru obiektów noclegowych w Małopolsce, aż 42 proc. turystów wybiera agroturystykę. Obserwuję, ze dobrze przygotowana i odpowiednio promowana oferta agroturystyczna znajduje coraz więcej zainteresowanych. Na Targach lato rozdaliśmy kilkaset broszur Agroturystyka dla seniora. Dużym zainteresowaniem cieszy się Agroturystyka dla rodzin a także nasz przebój od lat Małopolska pachnąca ziołami… Dla Małopolski Warszawa i Mazowsze to podstawowy rynek, zawsze warto tu się promować. A same targi nie są dla mnie miejscem do handlowania, raczej miejscem do spotkań z ludźmi. Ja też lubią podpatrywać, co nowego jest na innych stoiskach, jakie inni mają nowe pomysły promocyjne. Fakt, że tym roku niespecjalnie mnie cokolwiek zaskoczyło.”

Anna Radolińska z biura Eternity Travel: „Targi? Lipa! Na TT Warsaw pierwszego dnia cały dzień rozmawiałam z kontrahentami. Tutaj przychodzą tylko konsumenci a to nie jest nasza grupa klientów. My koncentrujemy się na grupach pielgrzymkowych do Izraela.”

Robert Nieroda, dyrektor biura Związku Gmin Jurajskich: „Mazowsze i warszawa to dla Jury najważniejszy rynek. Stąd przyjeżdżają najliczniejsi i najlepsi klienci. Na Targach lato najwięcej osób pyta o pakiety pobytowo-wycieczkowe, największym powodzeniem cieszą się broszury informujące właśnie o tych pakietach oraz mapy. Na stoisku Śląska ponadto „schodzą” bardzo dobrze mapy i przewodniki rowerowe oraz po samej metropolii śląskiej.”

Bojan Baketa, dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji: „Warszawa to dobry rynek dla Chorwacji. Natomiast co do targów, materiałów rozdaliśmy jednak mniej niż w ubiegłych latach. Na ogół trzeciego dnia imprezy nie mieliśmy już na stoisku prawie niczego. Tym razem sporo nam zostało. Największym powodzeniem cieszą się mapy – dobrej mapy nie zastąpią żadne aplikacje ani GPS. Warszawiacy znają i lubią Chorwację i chcą poznawać nowe miejsca.”

Katarzyna Kot z Muzeum Zamoyskich w Kozłówce: „O samą Kozłówkę pyta bardzo dużo osób, rozdaliśmy prawie wszystkie materiały, które przywieźliśmy. A na stoisku województwa lubelskiego największym powodzeniem cieszą się broszury, przewodniki i mapy dotyczące turystyki rowerowej i kajakowej, w tym oczywiście lubelskiego fragmentu szlaku Green Velo.”

Izabela Stelmańska, z-ca dyrektora Departamentu Kultury, Promocji i Turystyki UM województwa mazowieckiego: „Na Mazowszu postawiliśmy na wypoczynek aktywny, wypoczynek rodzinny i za te ofertę zostaliśmy nagrodzeni. Trzeba pamiętać, że turystyka na Mazowszu to przede wszystkim krótkie wypady, z jednym noclegiem. Dla Warszawiaków najlepszym kierunkiem jest Płock. Natomiast jeśli chodzi o gości spoza stolicy, to najwięcej przyjeżdża ich z Śląska. Oczywiście, najwięcej ruchu turystycznego generuje sama Warszawa, reszta jest dodatkiem. Ale już w tym roku, otwieraliśmy sezon letni tutaj na targach oraz jednocześnie w kilku innych miastach: Płocku, Radomiu, Siedlcach, Ciechanowie i Żyrardowie. I będziemy to kontynuować w następnych latach. Chcemy aktywizować te kierunki – w Warszawie najwięcej się dzieje, ona jest najciekawsza, ale warto wybrać się do innych miejsc, zwłaszcza, że nie są one położone daleko. Targi Lato są dla Mazowasza idealna imprezą, żeby zaprosić do siebie przede wszystkim Warszawiaków.”

Urszula Potęga, prezes MT Targi Polska: „Oczywiście, ze zdajemy sobie sprawę ze słabości naszej imprezy i z tego, że musimy sporo zmienić. Przede wszystkim jednak, trzeba sobie uświadomić, że nie są to targi turystyczne. Lato to giełda turystyczna. Ale na pewno w przyszłym roku zmienimy formułe imprezy. Chciałabym, żeby wróciły liczniej biura podróży, i żeby one – jak to było kilka lat temu – sprzedawały imprezy na swoich stoiskach. Wtedy to zdało egzamin i cieszyło się dużym powodzeniem wśród gości targowych. Targi Lato to już tradycyjna impreza warszawska i trzeba o nią dbać. I tak jak zmieniły się targi TT Warsaw, na które wróciła branża, tak zmienimy Targi Lato.”