Marek Migdal: turystyka to współdziałanie

AGA

Turystyka to gra zespołowa i w skali makro nie da się jej rozwijać samodzielnie – powiedział Marek Migdal, prezes Forum Turystyki Regionów podczas I Forum Promocji Turystycznej zorganizowanego przez portal WaszaTurystyka.pl.

Swoją prezentację zatytułował: „Promocja (rozwój) turystyki. Kto? Kiedy? Z kim? Dlaczego?”

Marek Migdal zaczął od odpowiedzi na pytanie: Czy promocja jest celem czy narzędziem.

Podkreślił: „Celem w rozwoju turystyki jest efektywność ekonomiczna podmiotów gospodarczych świadczących usługi turystyczne. Aby to osiągnąć klient musi otrzymać produkt, który będzie chciał kupić. Tak więc celem pośrednim powinny być produkty turystyczne.”
Przyjrzyjmy się, więc, jak przebiega proces kreowania produktu turystycznego. Otóż mamy jakiś walor turystyczny, który przez zagospodarowanie staje się atrakcją turystyczną a przez komercjalizację – produktem turystycznym. Na etapie zagospodarowania oznacza to: inwentaryzację, planowanie, konsultacje oraz inwestycje. Na etapie komercjalizacji czyli udostępniania mamy do czynienia z: pakietowaniem wartościowaniem, komunikowaniem a wreszcie sprzedażą produktu.
Kto powinien być kreatorem?
Sektor samorządowy na etapie zagospodarowania powinien zadbać o inwestycje a na etapie komercjalizacji – udzielić wsparcia.
Sektor gospodarczy na etapie zagospodarowania powinien wykazywać się inicjatywami a na etapie komercjalizacji – zająć się realizacją projektu.
Sektor pozarządowy na etapie zagospodarowania powinien wziąć na siebie konsultacje a na etapie komercjalizacji – koordynację.
Płaszczyzną kreacji produktu turystycznego powinna być Lokalna Organizacja Turystyczna.

Reasumując tytuł mojej prezentacji:
Kto? Władze plus branżowe NGO plus przedsiębiorcy plus świat nauki
Kiedy? Non stop, na każdym etapie kierowania turystyką
Z kim? Razem – zaangażowanie stron zależne jest od etapu rozwoju procesu
Dlaczego? Bo turystyka to gra zespołowa i w skali makro nie da się jej rozwijać samodzielnie
Powtórzę – turystyka to współdziałanie, to suma działań podmiotów na danym terenie. My to wszystko, co można wiedzieć o turystyce teoretycznie wiemy. Turystyka to przecież mechanizm prosty i łatwy w obsłudze.”

Prelegent przedstawił system organizacyjny, jaki powinien funkcjonować według – jak to określił – ducha ustawy o POT. A więc istniejące organy władzy na każdym szczeblu (od MSiT, poprzez województwa, do miast i gmin), instytucje wspierające rozwój turystyki (POT, ROT, LOT) i sektor komercyjny oraz organizacje i instytucje branżowe od ZOPOT- ów, przez np. regionalne organizacje branżowe do podmiotów gospodarczych sektora turystyki. Tymczasem – według Marka Migdala – w rzeczywistości bardzo często występuje dwustopniowy system organizacyjny, z pominięciem LOT-ow i najniższego szczebla współpracy. Trójszczeblowy system powinien skupiać i koordynować wszystkie działania wokół szczebla średniego – w przypadku instytucji wspierających rozwój turystyki o ROT-ów lub wokół szczebla średniego i najniższego – ROT-ów i LOT-ów.

Marek Migdal podsumował: „Zapomnieliśmy, że płyniemy w jednej łodzi. Po naszemu wygląda tak, że każdy chce płynąć w inną stronę. Nie ma jasno określonej polityki turystycznej. Brakuje w turystyce wzajemnej otwartości i zaufania. Tak samo brakuje precyzyjnie określonych na każdym szczeblu zadań. Nie mówiąc o tym, że najczęściej nie ma mowy o zgodnej współpracy między ROT-em i LOT-ami. Nie istnieje także coś takiego, jak efektywne finansowanie. Pieniądze są wydawane na wiele zbędnych działań, tak więc na promocję prawdziwą na wspieranie turystyki – niewiele zostaje.
Wyobraźmy sobie turystykę, jako dom. Jego ścianami są ROT-y, dachem – POT a fundamentem, na którym się cała turystyka wspiera – LOT-y. Tak to powinno wyglądać. Tymczasem nasz turystyczny dom wygląda jak buda z porządnym dachem, jako-takimi ścianami i brakiem porządnych fundamentów.”