Wakacje zagraniczne na kartki. Polski rząd łączy patriotyzm i walkę z overtourismem

Na finiszu kampanii do Europarlamentu nasza administracja wykłada na stół turystycznego asa. Innowacyjne rozwiązanie mające walczyć z przeludnieniem w popularnych miejscach opera się na sprawdzonych rozwiązaniach. Każdy polski obywatel otrzyma kartkę zezwalającą na jeden wyjazd zagraniczny w roku. „Wystarczyło pomyśleć” – chwalą się urzędnicy.

Niektóre zatłoczone miasta próbują wprowadzać opłaty za wjazd, ale to kropla w morzu potrzeb. Przeludnionym w szczycie sezonu turystycznym miejscom ruszają na pomoc polscy urzędnicy, załatwiając sprawę raz na zawsze. Na razie na poziomie krajowym, ale z zamiarem promocji tego rozwiązania w Parlamencie Europejskim. „To będzie hit tej kampanii” – słyszymy od polityków związanych z projektem.

„Proste rozwiązania są najskuteczniejsze. A jak lepiej połączyć patriotyczną ideę skoncentrowania się na zwiedzaniu kraju z pomocą dla przeludnionych miast, niż poprzez wprowadzenie reglamentacji na zagraniczne wyjazdy? Gdyby reszta krajów UE, a potem cały świat, poszły naszym śladem, problem przestałby istnieć w ciągu jednego dnia” – tłumaczą pomysłodawcy.

Na razie z popularnych turystycznie kierunków znikną Polacy, którzy otrzymają możliwość opuszczenia swojego kraju raz do roku. Początkowo zastanawiano się, czy dać ludziom dowolność wyboru celu podróży, ale co by było gdyby wszyscy wybierali tę samą małą grupę kierunków?

„Ma być sprawiedliwie i będzie. Kartki z nazwami krajów będą przydzielane losowo. A dodatkowo, w ramach promocji, przez pierwszych pięć lat każdemu będą przysługiwały trzy talony rocznie na wyjazd na Węgry” – zachwala przedstawiciel resortu odpowiedzialnego za turystykę.

Reglamentacja turystyki zagranicznej ma mieć wymiar patriotyczny, Polacy lepiej poznają bowiem swój kraj. Ograniczone zostaną zgubne wpływy obcych kultur i myśli (oprócz Węgier), co sprzyjać będzie krzewieniu właściwych postaw.

A że Polacy od razu zaczną handlować kartkami na czarnym rynku? „To kolejny dowód na to, że pobudzamy gospodarkę” – kwitują politycy.

Wszystkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone (oby).