ZUS umorzony również dla MŚP? Warunkiem większy spadek obrotów

Telekonferencja z udziałem wiceministra Andrzeja Guta-Mostowego
Andrzej Gut-Mostowy podczas telekonferencji zorganizowanej przez Karkowską Izbę Turystyki

Zapowiedziane przez Prezydenta RP anulowanie składek na ZUS na trzy miesiące powinno objąć również małych i średnich przedsiębiorców – wnioskuje środowisko transportowców. Podczas zorganizowanej przez Krakowską Izbę Turystyki telekonferencji sekretarz stanu Andrzej Gut-Mostowy zapowiedział, że postara się dodać ten postulat do specustawy.

Składki ZUS, ustawowe „uspokojenie” banków komercyjnych oraz dostęp do szybkich, niskooprocentowanych linii kredytowych BGK – to według przedsiębiorców pomoc niezbędna, by zapewnić branży transportowej przetrwanie epidemii koronawirusa. Postulaty te omówiono podczas telekonferencji z Andrzejem Gutem-Mostowym, sekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju, Rafałem Szlachtą, dyrektorem departamentu turystyki i wicemarszałkiem województwa małopolskiego Tomaszem Urynowiczem.

Pierwszy branżowy live w sprawie kryzysu

W zorganizowanym przez Krakowską Izbę Turystyki wydarzeniu na Faecbooku wzięli udział: Piotr Laskowski, prezes KIT, Rafał Marek, wiceprezes KIT, Tadeusz Rzemyk z firmy Rzemyk Travel, Dariusz Tarnawski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych, Andrzej Bartoszek (AGAT), Krzysztof Dyla (Strada Tour), Jacek Legendziewicz (Jordan Group Transport), Wiesław Stawowski (Wist / Major Trans), Jacek Strychalski (JST – Strychalski Transport), Janusz Szymański (Oskar Transport) i Łukasz Nowak (Nowak-Trans). Relację obejrzało ponad 600 osób.

Jak zapowiedział Andrzej Gut-Mostowy, takie spotkania będą organizowane sukcesywnie w odniesieniu do różnych dziedzin branży turystycznej, ponieważ każdego z jej sektorów dotyczą innego rodzaju problemy. Konferencja z branżą transportową została zorganizowana w przeddzień przyjęcia przez rząd specustawy w sprawie tzw. tarczy antywirusowej. Obecnie trwają prace nad ostatnimi jej zapisami, między innymi tymi dotyczącymi umorzenia składek na ZUS.

Jutro rząd ma przyjąć specustawę

„Mieliśmy kilka roboczych spotkań z przedstawicielami branży i minister rozwoju Jadwigą Emilewicz. Poruszaliśmy między innymi tematy poprawienia płynności finansowej w postaci szybko dostępnych linii kredytowych oraz odroczenia lub umorzenia ZUS. Poprawa płynności finansowej firm z branży będzie również wsparta zapisem, że skuteczne rozwiązanie umów między klientem a organizatorem turystyki zostanie odroczone o 180 dni” – przypomniał na wstępie Andrzej Gut-Mostowy.

„Dla hoteli i przewoźników jest to ważne, ponieważ za pośrednictwem biur podróży otrzymali oni przedpłaty od klientów. Dodatkowo wzbogacamy ten zapis o możliwość zaproponowania voucherów zamiast zwrotów. Było w tej sprawie dużo protestów, że dla konsumenta nie zawsze jest to wygodne. Ale wymuszenie odroczenia tych zwrotów jest dla branży turystycznej fundamentalne” – dodał.

Rafał Szlachta podkreślił, że specustawa nie będzie jedynym działaniem podjętym na rzecz branży turystycznej. Zapowiedział, że Ministerstwo Rozwoju będzie na bieżąco informowało o środkach podejmowanych w celu udzielenia pomocy przedsiębiorcom turystycznym.

Marszałek zapowiada wsparcie dla turystyki

Jacek Legendziewicz podkreślił, że doprecyzowania wymagają fiskalne aspekty przewidzianych rozwiązań i że konieczna będzie pomoc Ministerstwa Finansów w sprawie rozliczania wystawianych turystom voucherów. Jeżeli firma chce wystawić voucher, musi bowiem skorygować faktury za zapłatę, zwrócić mu należność razem z VAT i następnie wystawić fakturę za voucher – ale ten podlega rozliczeniu według innej stawki.

Podkreślił też, że obecnie wśród licznych problemów branży hotelarskiej wymienić można konieczność rozliczania się z wymogów klasyfikacji obiektów. W sytuacji epidemii hotel nie może spełniać wszystkich wymogów, np. prowadzić strefy SPA czy otworzyć basenu. Zapytał więc, czy w gestii urzędu marszałkowskiego będzie tymczasowa zmiana opłat za zaszeregowanie.

„Czekamy na ogólnopolskie rozporządzenie w tej sprawie, będziemy się do nich dostosowywali. Jak dotąd dostaliśmy zielone światło na rozluźnienie regulacji rozporządzania środkami unijnymi. Uruchamiamy mechanizmy wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorstw. Jutro, po posiedzeniu zarządu, chcemy opublikować pierwsze konkretne informacje na ten temat” – powiedział Tomasz Urynowicz i dodał, że już dziś UM chce zaplanować dużą kampanię promującą Małopolskę, która ruszy po zakończeniu kryzysu.

Umorzenie ZUS nie tylko dla małych

Rafał Marek poruszył kwestię wielokrotnie omawianą na forach branżowych – proponowane przez rząd warunki umorzenia składek ZUS. Według zapowiedzi, będą mogły się o nią ubiegać mikroprzedsiębiorstwa (zatrudniające do dziewięciu osób), które wykażą, że w marcu 2020 o 50 proc. spadły ich przychody w porównaniu z lutym 2020.

„Branża transportowa została dotknięta kryzysem w pierwszej kolejności, bo już w styczniu turyści z Chin odwołali przyjazdy do Europy. Potem 23 lutego otrzymaliśmy informacje z Włoch – konsulat polski nie rekomendował przyjazdów do tego kraju. Izrael odwołał przyloty na Marsz Żywych. Wtedy już zaczęły się problemy w ruchu transportowym. A zatem porównywanie sytuacji ZUS luty do marca nie pokazuje sytuacji firm transportowych” – wyjaśnił.

Andrzej Gut-Mostowy przyznał, że dla firm z branży turystycznej warunek porównywania obrotów lutego do marca jest rozwiązaniem ułomnym i zapytał, jakie rozwiązanie należałoby wprowadzić? W toku dyskusji ustalono, że alternatywnym kryterium powinno być porównanie przychodów miesiąc do miesiąca z 2019 roku, czyli z marca 2020 do marca 2019.

MŚP bez składek ZUS jeśli stracili 70 proc.

„Jeszcze dzisiaj będziemy próbowali zmienić ten zapis. Przy czym musimy stworzyć go tak, żeby dotyczył wszystkich branż, nie tylko turystyki” – zapowiedział.

Przedsiębiorcy podkreślali również, że projekt przewiduje umorzenie ZUS jedynie dla mikroprzedsiębiorstw, tymczasem składki są dużym obciążeniem również dla małych i średnich firm.

„Ja obecnie jestem w takiej sytuacji, że zastanawiam się nad podpisaniem zwolnień dla wszystkich pracowników, bo nie mogę sobie pozwolić na to, żeby się zadłużać wobec ZUS. Tymczasem dla skarbu państwa co za różnica, czy ci ludzie będą zwolnieni czy zatrudnieni? I tak te koszty obciążą budżet. Może lepiej, żeby jednak formalnie pracowali, a byli zwolnieni z opłat na ZUS” – podkreślił Jacek Legendziewicz, który w swojej firmie Jordan Group Transport zatrudnia ponad 240 osób.

„Z pewnością to przekażę, to jest najszybszy, najprostszy mechanizm poprawiający płynność finansową firm. A czy gdyby dla tych małych i średnich przedsiębiorców wprowadzić wymóg większego spadku niż 50 proc.? Powiedzmy 60 proc. lub 70 proc., to byłoby rozwiązanie satysfakcjonujące?” – zapytał Andrzej Gut-Mostowy.

Duża część uczestników konferencji zgodziła się, że wymóg udowodnienia spadku może być dowolna, bo w marcu wszystkie autokary stoją bezczynnie, a hotele też są puste.

Wykorzystajmy kryzys, nie straćmy przewagi

Podkreślono też konieczność wsparcia przedsiębiorców dostępem do środków, które nie tylko pozwolą na przetrwanie, ale pomogą lepiej wykorzystać czas przestoju.

„Polskiej branży transportowej udało się skutecznie zaistnieć na rynku międzynarodowym. Wypracowaliśmy przewagę, jesteśmy bardziej konkurencyjni w Europie, mamy nowoczesną flotę. Obsługujemy mnóstwo klientów zagranicznych i generujemy realne przychody do budżetu z zagranicy. To my wozimy turystów po Europie, jesteśmy wizytówką kraju. Szkoda byłoby to zaprzepaścić. Inne kraje wesprą swoich przewoźników, jeśli Polska zostawi ten sektor samemu sobie, to wypracowywana przez lata przewaga zostanie zaprzepaszczona” – powiedział Janusz Szymański.

„Wykorzystajmy przewagę, wróćmy na swoją pozycję, w interesie kraju jest wspieranie przedsiębiorców nie tylko w przetrwaniu, ale i w rozwoju. Kryzys nie musi być stracony – ten czas można przeznaczyć na poprawę, inwestycje, unowocześnianie firm. Na wszystko to, na co w zwykłym trybie pracy nie ma czasu. Teraz wyjątkowo mamy czas, ale potrzebne są pieniądze, bo one się kończą. Zatem albo firmy przejdą w stan hibernacji i potem długo się będą z niej budziły, albo otrzymają czytelne wsparcie, które pomoże im przygotować się do nowego rozdania na rynku” – dodał.

Pohamować banki komercyjne

Przedsiębiorcy podkreślili, że potrzebne są im szybko dostępne, nisko oprocentowane linie kredytowe z BGK, a także pohamowanie zapędów banków komercyjnych, które chcą zarobić na kryzysie. Krzysztof Dyla podkreślił, że należące do nich firmy leasingowe chcą pobierać opłaty za zmiany planów ratalnych i naliczać dodatkowe odsetki za odroczenie spłat.

Czytaj także: Banki chcą cofać firmom kredyty. Kryzys w turystyce może zadziałać jak domino

„Jako jedna z pierwszych branż spotkaliśmy się z ZBP, poruszyliśmy te kwestie. W nowej specustawie jest mnóstwo zapisów, które uwzględniają te problemy i rozwiązują je” – zapowiedział Rafał Szlachta.

Tadeusz Rzemyk zapytał, czy firmy, które prowadzą różnego rodzaju działalność, będą mogły we wnioskach o pomoc rozgraniczyć je, jeśli rozliczają się w ramach jednej firmy.

„To jest pytanie systemowe, które zadamy, ale ciężko przewidzieć, jaka będzie odpowiedź minister Jadwigi Emilewicz i premiera Mateusza Morawieckiego” – zapowiedział Andrzej Gut-Mostowy.