Sun & Snow – rekordowy sezon letni pod względem średniego obłożenia

logotyp Sun &Snow

Firma Sun & Snow, która zarządza wynajmem ponad 2 tys. apartamentów w przeszło 30 miejscowościach w Polsce, w wysokim sezonie (lipiec-sierpień) w tym roku, zanotowała średnie obłożenie na poziomie 84 proc. Dla porównania w ostatnich dwóch latach wskaźnik ten wynosił około 80 proc.

Ostatecznie Sun & Snow zamknął lipiec z obłożeniem na poziomie 76 proc. (65 proc. rok wcześniej i 72 proc. w 2019 r.). W sierpniu wg wstępnych danych poziom rezerwacji wyniósł 91 proc. (w porównaniu z 94 proc. rok wcześniej i z 88 proc. w 2019 r.). Wzrost zainteresowania wśród turystów zanotowały niemal wszystkie lokalizacje obsługiwane przez firmę, włącznie z apartamentami miejskimi.

Karolina Orłowska, dyrektor operacyjna Sun & Snow, powiedziała: „Obecny wysoki sezon letni zaczął się nieco wcześniej niż w roku ubiegłym. Począwszy od drugiego tygodnia lipca dochodziło do dawno nienotowanej sytuacji, gdy niemal całą ofertę dotyczącą kurortów mieliśmy wyprzedaną. Na pewno decydującym czynnikiem była pogoda, która na przełomie lipca i sierpnia była idealna, by planować wakacyjny wypoczynek. Rynek nadal jest stymulowany przez program bonów turystycznych, co równoważy brak zagranicznego ruchu turystycznego. Od początku roku zrealizowaliśmy blisko 13 tysięcy płatności z wykorzystaniem bonów – czyli znacznie więcej niż w ubiegłym roku.”

Sumarycznie w sierpniu i lipcu Sun & Snow zanotował średnie obłożenie na poziomie 84 proc. Dla porównania w 2020 r. było to 79 proc. Wzrosło zwłaszcza zainteresowanie lokalizacjami nadmorskimi, gdzie w tym sezonie obłożenie wyniosło 88 proc. (82 proc. rok wcześniej). W górach firma zanotowała 76 proc. obłożenia, o 3 punkty procentowe więcej niż w roku ubiegłym.

Karolina Orłowska podkreśliła: „W wynikach wysokiego sezonu widać, że turyści nie czekali na ostatnia chwilę z wyborem terminu i miejscowości wypoczynkowej. Sezon w ub. roku rozpoczął się znacznie później – czego już nie udało się odrobić w kolejnych tygodniach. Dzięki bardzo dużym wzrostom w lipcu, kiedy średnie obłożenie wzrosło z 65 proc. w 2020 r. do 76 proc. w bieżącym roku mamy szansę zanotować rekordowy sezon w całej 13-letniej historii firmy.”

Bezapelacyjnie najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów były kurorty nad Bałtykiem, które w sierpniu br. notowały obłożenie bliskie 100 proc.
Nadal bardzo popularnymi kierunkami wyjazdów pozostają: Kołobrzeg czy Hel, gdzie przez dwa miesiące wakacyjne obłożenie nie spada poniżej 90 proc.
Również mniejsze miejscowości, takie jak Chłapowo, Ustronie Morskie, czy Ustka cieszyły się dużym zainteresowaniem turystów. W przypadku lokalizacji w górach przebojem w tym roku były apartamenty w Karpaczu, które zanotowały największe średnie obłożenie na tle innych górskich miejscowości, wyprzedzając nawet bardzo popularne każdego roku Zakopane.

Orłowska skomentowała: „Ciekawym przypadkiem są na pewno duże miasta, które radzą sobie nieco gorzej na tle kurortów. W tym roku jednak zarówno Gdańsk jak i Gdynia, w sierpniu zanotowały już obłożenie około 90 proc., co jest fantastycznym wynikiem. Poprawę widać zwłaszcza w Gdańsku, gdzie w 2020 r. w sierpniu wynajęto zaledwie 76 proc. dostępnych pobytów, zaś w tym roku było to już 94 proc. Również Kraków poprawił średnie obłożenie. W sierpniu br. było tam wynajętych około 75 proc. pobytów, zaś rok wcześniej ten wskaźnik wyniósł zaledwie 45 proc.”

Jak podaje Sun & Snow, z uwagi na bardzo duży popyt w szczycie sezonu letniego w tym roku, ceny za poszczególne apartamenty nieznacznie wzrosły – choć było to też podyktowane inwestycjami w podniesienie ich standardu. Średnia cena brutto za dobę w lipcu w apartamentach zarządzanych przez firmę wyniosła 447 zł.