Ras Al Khaimah potwierdza zaangażowanie na polskim rynku – przybędzie masa nowych atrakcji

Ras Al Khaimah inwestuje na polskim rynku turystycznym. W 2021/2 wzbogaci znacznie swoją ofertę dla MICE.

Emirat Ras Al Khaimah wczoraj z wielką pompą zakończył serie spotkań z agentami w Polsce. Najlepsi warszawscy agenci mogli posłuchać o turystycznej ofercie i planach na przyszłość podczas gali w hotelu Bellotto.

Polska kluczowym rynkiem z szansami na dalszy wzrost

Wagę polskiego rynku potwierdza status obecnych na miejscu reprezentantów samego Emiratu. Mogliśmy osobiście porozmawiać m.in. z Iyadem Rasbey pełniącym funkcje Executive Director Tourism Development&Mice a także z Tildą Tornkvist – Destination Tourism Development managerem.

Przedstawiciele Ras Al Khaimah  wielokrotnie podkreślali istotność polskiego rynku, na dziś znajduje się on na pozycji lidera grupy drugiej w ramach najważniejszych rynków generujących podróże do tego emiratu. Polska goni wyprzedzające ją do tej pory Kazachstan i Rosję.

Rynki postsowieckie są oczkiem w głowie turystycznych władz emiratu i tu będę też inwestowane istotne środki na reklamę i wsparcie agentów. Bieżąca seria spotkań, a także ich charakter zdecydowanie potwierdzają długoterminowe zaangażowanie Ras Al Khaimah na polskim rynku.

Wszak obok reprezentantów samego emiratu mieliśmy też na scenie  osoby reprezentujące znamienite hotele, jak i topowe linie lotnicze Emirates i Fly Dubai.

Mocne przesłanie: Covidowe bezpieczeństwo i dalsze inwestycje, by poszerzyć turystyczną ofertę

Iyad Rasbey w swoim wystąpieniu potwierdził najważniejsze przesłania emiratu dla polskich agentów. Przede wszystkim jest to aspekt Covidowego bezpieczeństwa. Emirat uzyskał liczne certyfikaty w tym zakresie, które są jego powodem do dumy. Bardzo ważny jest też fakt subwencjonowania testów PCR na miejscu (przed powrotem), znacznie zmniejsza to potencjalne koszty po stronie turysty, zwiększając zarazem bezpieczeństwo COVID-owe destynacji.

Podkreślono też ze szczególną mocą fakt dalszych inwestycji w segment turystyczny, tylko w latach 2021/2 rozpocznie się około 20 zupełnie nowych projektów na kwotę szacowaną na 130-140 mln dolarów.

Wszystkie przyczynią się do urozmaicenia produktu turystycznego szczególnie dla turystów lubiących aktywnie spędzać czas.

Emirat nie zapomina też o zrównoważonym rozwoju. Wraz ze światowej klasy konsultantami wdrożono strategie Sustainability by 2025. Zawiera ona szereg działań pozwalających na uzyskanie pozycji destynacji lidera w kategorii sustainable destination.

Również ten aspekt będzie kluczowy dla utrzymania zainteresowania klientów MICE tą właśnie destynacją.

Nowe projekty na lata 2021-22 – będą balony jak w Kapadocji

Wspomniane wyżej nowe projekty turystyczne mogą być kolejnym akceleratorem wzrostu turystyki do Ras Al Khaimah. Szereg z nich będzie ogniskowało się wokół wzgórz Jabel Jais, próbując powtórzyć sukces legendarnej zip line o długości 2.83 km.tóra stała się już jedną z wizytówek emiratu.

Z krótkiej prezentacji katalogu projektów płyną bardzo pozytywne wnioski, szczególnie imponująco wygląda projekt balonowy. Trudno oprzeć się wrażeniu, że Ras Al Khaimah chce tu być nową Kapadocją. Z pewnością ma ku temu naturalne predyspozycje.

Bardzo interesujący jest też projekt survivalowy Bear Grylls Explorers Camp, ten segment turystyki bardzo aktywnie rośnie w ostatnim czasie. Z pewnością będzie to też łakomy kąsek dla agentów MICE.

Pomogą tanie połączenia. Czy LOT zamieni Dubaj na Ras Al Khaimah ?

Na prezentacji Ras Al Khaimah byli obecni przewoźnicy z emiratów. Latający od niedawna z Warszawy Fly Dubai chwalił swoją flotę nowoczesnych Boeingów Max z prawdziwą  wąskokadłubową klasą biznes.

Swoje wystąpienie miały też Emirates, tutaj podkreślano aspekt subwencjonowanych przez linie ubezpieczeń, a także darmowych wejściówek na Expo do każdego biletu (działa też we Fly Dubai).

Co ciekawe w wystąpieniu Fly Dubai pojawił się też wątek ewentualnych kolejnych połączeń z Polski, szanse na rejs z Poznania czy Wrocławia wydają się więc nader realne. Gdańsk też nie powinien odpuszczać starań o połączenie z Dubajem.

Mimo że niskie/spadające  ceny biletów do Dubaju już dziś bardzo pomagają turystyce do Ras Al Khaimah, to władze emiratu podkreślają starania o regularny rejs bezpośredni. Z pewnością partnerem takiego projektu mógłby być LOT, jego rejs do Dubaju wydaje się skazany na zamknięcie wraz z końcem Expo, alternatywą mogłoby być regularne połączenie do Ras Al Khaimah.

Mocnym argumentem jest tu wspomniana wyżej popularność emiratu w strefie postsowieckiej. LOT mógłby z powodzenie wozić turystów / grupy MICE z krajów bałtyckich, czy Ukrainy, nie wspominając o Skandynawii.

Jak widać wiele dobrego dla turystyki dzieje się w Ras Al Khaimah, wkrótce na łamach Waszaturystyka.pl więcej informacji o nowych projektach turystycznych emiratu.