Prezes PIT – partie wciąż nie traktują turystyki poważnie

archiwum PIT

Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystykio cenił wypowiedzi komitetów wyborczych dla portalu WaszaTurystyka.pl (patrz: Wybory a turystyka).

AG: Panie prezesie, jak ocenia Pan odpowiedzi udzielone przez komitety wyborcze na pytania WaszejTurystyki.pl, która z tych wypowiedzi wydaje się Panu najistotniejsza?

PN: Należy podkreślić, że ocena planu, który politycy przygotowali dla turystyki, dokonywana na podstawie odpowiedzi udzielonych przez dwa komitety, jest siłą rzeczy niepełna. Niestety, to że pozostałe komitety nie pokusiły się o udzielenie odpowiedzi świadczy o tym, że turystyka nadal nie jest traktowana poważnie przez polską klasę polityczną. Jej pozycja w debacie publicznej jest niewspółmierna do roli, którą odgrywa w polskiej gospodarce. Turystyka, jako bardzo dynamicznie rozwijająca się gałąź przemysłu, tworząca stale nowe miejsca pracy i dająca zatrudnienie ludziom młodym, powinna być przez polityków traktowana jako jeden z priorytetów w ich strategii rozwoju Państwa.

Przede wszystkim, cieszę się, że w odpowiedziach na zadane pytania padło sporo konkretnych deklaracji, które po wyborach będą mogły być egzekwowane przez nas, wyborców. W niektórych przypadkach w odpowiedziach komitetów widać zrozumienie istoty poruszanych problemów oraz chęć proponowania rozwiązań. To czego brakuje, to spójna wizja rozwoju turystyki jako jednej z kluczowych dla Polski gałęzi gospodarki. Z odpowiedzi tych widać, że komitety raczej reagują na bieżące problemy czy kwestie poruszone przez Redakcję, nie stanowią natomiast części większej całości, będącej – jak chciałaby życzyć sobie tego branża – planem rozwoju dla naszej branży.

Trudno zdecydować, która z wypowiedzi cytowanych na łamach WaszejTurystyki.pl jest najistotniejsza, ponieważ każde z pytań porusza bardzo ważne dla naszej branży kwestie. Na uwagę zdecydowanie zasługują deklaracje o tym, że konieczne jest zwiększenie nakładów finansowych na promocję turystyki. Bardzo dobrze, że jeden z komitetów widzi potrzebę modernizacji systemu promocji turystycznej naszego kraju.
Zdecydowanie zwróciłbym uwagę na wypowiedzi dotyczące powołania Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Jeden z komitetów otwarcie popiera ten projekt, z wypowiedzi drugiego ciężko to jednoznacznie wywnioskować. Jednak są to deklaracje, które warto zapamiętać i do których z pewnością będziemy mogli się po wyborach odnieść.

Cieszy również fakt, że politycy mają świadomość konieczności doprecyzowania pewnych zapisów Dyrektywy i słusznie diagnozują że to w ich sformułowaniu może kryć się „furtka” dla tzw. szarej strefy. Prace legislacyjne nad nowym prawem turystycznym to jedno z kluczowych zadań dla Sejmu nowej kadencji, dobrze więc, że niektóre z kandydujących partii mają świadomość, jak trudne i odpowiedzialne zadanie przed nimi stoi.

AG: Który z Komitetów – według tych odpowiedzi- wydaje się lepiej przygotowany do rozmów o turystyce?

PN: Myślę, że obydwa Komitety są przygotowane do rozmowy na podobnym poziomie. Bardzo dobrze, że ukazał się materiał obrazujący rozbieżności w proponowanych przez nie rozwiązaniach, szkoda tylko, że obraz ten jest niepełny.

AG: Jak ocenia Pan fakt, że tylko 2 komitety z pięciu, do których się zwróciliśmy, odpowiedziały na pytania?

PN: Oczywiście, postawa komitetów, które uchyliły się od odpowiedzi, źle wróży dla naszej branży. Świadczy o tym, że wiele jeszcze musi się zmienić jeśli chodzi o postrzeganie przez polityków roli turystyki w polskiej gospodarce. Miejmy tylko nadzieję, że nieudzielenie odpowiedzi nie oznacza braku wiedzy, wizji i planu dla turystyki.

Rozmawiał: Adam Gąsior