Lekcja anatomii czy gabinet grozy – Plastinarium w Guben

fot. AG

To nie jest muzeum dla osób wrażliwych i mdlejących podczas filmowych scen z Frankensteinem. Ponad godzina oglądania spreparowanych ludzkich i zwierzęcych ciał może wstrząsnąć każdym. Niemniej Plastinarium w Gubinie, to chętnie odwiedzana atrakcja turystyczna w Brandenburgii w Niemczech.

Muzeum założone w dawnej fabryce tekstyliów i kapeluszy działa od 2006 roku. W tym samym budynku znajduje się także ośrodek, w którym przygotowuje się nowe plastynaty. A co to jest? Nic innego , jak spraparowane ciała ludzkie i zwierzęce. Właśnie metoda prapanowania ciał zwna plastynacją została opracowana przez Gunthera von Hagens. To on jest autirem słąwnych przed laty wystaw z „Body Worlds”.

Na czym polega plastynacja możemy dowiedzieć się odwiedzając Plastinarium. Goście mogą bowiem obejrzeć pracowników preparujących ciała ludzkie i usłyszeć o metodzie.

Pierwszym krokiem jest utrwalenie ciała przez wprowadzenie przez aortę roztworu formaldehydu, hamującemu procesy gnilne. Po 3-4 godzinach wszystkie bakterie są zabite i można przejść do kroku drugiego – usunięcia całości lub znacznej część tkanki tłuszczowej i łącznej. Narządy, mięśnie, ścięgna, jak również nerwy i naczynia krwionośne otacza włóknista tkanka łączna, którą trzeba ostrożnie usunąć przy pomocy pęsety, skalpela i nożyczek.

fot. AG

Kolejny krok to właściwy proces plastynacji. Najpierw cała woda zawarta w organizmie, a jest jej około 70 proc. zostaje zastąpiona rozpuszczalnikiem, np. acetonem. Na zakończenie aceton zostaje podgrzany do temperatury pokojowej, co powoduje, że rozpuszczone zostają tłuszcze pozostałe jeszcze w tkankach. Cały ten proces odwadniania i odtłuszczania trwa 3-4 miesiące. Następnie aceton zawarty teraz w tkankach zostaje zamieniony na tworzywo sztuczne, np. silikon. Wykonywane jest to w komorze próżniowej. Za pomocą drutów, klamerek lub gwoździ plastynat jest ustawiany w wymaganej pozycji. Ostatnim krokiem jest utwardzanie przy pomocy specjalnego gazu. Preparat umieszczony w szczelnej komorze poddany jest działaniu gazu. Po utwardzeniu preparat jest trwale chroniony przed rozkładem. Przygotowanie jednego modelu trwa od 500 do 1500 godzin.

fot. AG

Ciała są darowiznami od ludzi, którzy za życia podjęli decyzję o darowiźnie swego ciała na potrzeby edukacji. Pochodzą z całego świata. Do lata tego roku ośrodek uzyskał w ten sposób ponad 19 300 ciał, najwięcej z Niemiec – ponad 17 200 (z Polski – 11).

fot. AG

Wystawa podzielona została na kilka części. W Historii anatomii możemy obejrzeć film o założycielu placówki i jego życiu. Potem pokazane są dzieje preparacji i plastynacji. Kolejna część zawiera wspomnianą pracownię, w której trwają prace na kolejnymi zwłokami. Możemy tutaj też obejrzeć spreparowane ciała zwierząt.

fot. AG

Ekspozycja może być świetną lekcją anatomii, także dla dzieci, jednak plastynaty wyglądają zupełnie inaczej niż rysunki poglądowe w podręcznikach.

Uwaga: Plastinarium można odwiedzać tylko w piątki, soboty i niedziel, w godzinach 10 – 18 (wejście do 16)
Bilety wstępu:
Normalne – 12 euro
Ulgowe – 10 euro

plastinarium.de/pl

fot. AG