Hotele w Czechach zamknięte do 3 listopada

Lockdown w Czechach
Praskie Hradczany/fot. AG

Od dzisiaj do 3 listopada w Czechach obowiązują nowe obostrzenia. Z niewielkimi wyjątkami zamknięte zostały hotele I obiekty noclegowe w całym kraju. Ograniczone zostało również podróżowanie po kraju.

Zamknięte sa sklepy z wyjątkiem sprzedaży hurtowej i sprzedaży najbardziej potrzebnych artykułów. Wcześniej już zostały zamknięte restauracje – mogą prowadzić jedynie sprzedaż na wynos.

Wczoraj, premier Czech, Andrej Babiš, przyznał, że wprowadzone wcześniej obostrzenia nie działają jak trzeba. – Pandemia przyspiesza, wzrosty zakażeń i liczby hospitalizowanych są ogromne. Dlatego musimy wprowadzić nowe ograniczenia – podkreślił.
Obostrzenia nie dotyczą m.in. drogerii, aptek, stacji benzynowych, sklepów spożywczych, sklepów zoologicznych, salonów optycznych, pralni, kiosków z prasą, serwisów samochodowych. Zamknięte są zakłady usługowe (np. fryzjerskie)..

Ograniczone zostało przemieszczanie się ludzi i kontakt z innymi. Wyjątkiem są wyjazdy do pracy, konieczne odwiedziny rodziny, zakupy podstawowych produktów, pomoc bliskim i wyjazdy do lekarza. Maksymalnie dwie osoby mogą razem wyjść na spacer do parku i lasu, za wyjątkiem rodzin i współpracowników.
Udział w weselach i pogrzebach jest ograniczony do dziesięciu osób, a prawo do zgromadzeń do maksymalnie stu osób w grupach dwudziestoosobowych