Egipcjanie: chcemy wielkiego powrotu Polaków

AG

Nie będzie podwyżek cen wizy do Egiptu, biuro ds turystyki przy Ambasadzie Egiptu powstanie w Warszawie w przyszłym roku – powiedział Ambasador Egiptu w Polsce Hosam Alkaweesh.

Dawno już nie było tak licznej reprezentacji Egiptu w Polsce. Na konferencji w Warszawie stawili się ambasador Egiptu w Polsce Hosam Alkaweesh, gubernator Regionu Morza Czerwonego – Ahmed Abdalla, gubernator regionu Południowego Synaju – Khaled Fouda, touroperatorzy, hotelarze, w sumie ponad dwadzieścia osób.

Ambasador Egiptu w Polsce, Hosam Alkaweesh, powiedział m.in.: “Rok 2017 jest ważny w stosunkach Egiptu z Polska. W tym właśnie roku obchodzimy 90. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między naszymi krajami. W stosunkach między narodami bardzo ważna rolę spełnia turystyka. Polska była zawsze bardzo ważnym rynkiem dla Egiptu. W najlepszym 2008 roku Egipt odwiedziło 650 tysięcy turystów z Polski. Wierzę, że za dwa lata powtórzymy ten wynik.”

Gubernator regionu Południowego Synaju, Khaled Fouda, dodał: “Liczymy na powrót polskich turystów do Sharm El Sheik. To świetna baza dla nurkujących, dla uprawiających sporty wodne, dla kochających zabytki i ślady religii.

Tuż przed katastrofą samolotu rosyjskiego w Sharm lądowało 165 samolotów dziennie. Po katastrofie – 10, najwyżej 15 dziennie. Obecnie sytuacja bardzo zmienia się na lepsze. Codziennie na naszym lotnisku ląduje 113 samolotów. Najwięcej – 50, z Ukrainy. 11 z Arabii saudyjskie, po 8 z Włoch, Niemiec, Jordanii; 7 z Turcji. Z innych krajów, w tym z Polski – po 1.
Najwięcej Polaków gościliśmy w 2012 roku – 112 tysięcy. W zeszłym roku najgorzej było w sierpniu – odnotowaliśmy wtedy tylko 4 tysiące Polaków.

Symbolem uniwersalności Synaju jest klasztor św. Katarzyny cel przedstawicieli wszystkich religii monoteistycznych. Ale Sharm El Sheik to także doskonałe miejsce do organizacji kongresów, drugie największe na Bliskim Wschodzie, po Dubaju. Możemy jednocześnie przyjąć dwa tysiące uczestników kongresu.
Nasze lotnisko po modernizacji i instalacji nowycb urządzeń zaliczane jest przez zagranicznych fachowców do jednego z najbezpieczniejszych na świecie.”

Gubernator Regionu Morza Czerwonego, Ahmed Abdalla, podkreślił: “Wiemy, że Polacy kochają wypoczynek w Egipcie i wierzymy, że wrócą do nas jak najszybciej. W ciągu ostatnich dwóch lat zrobiliśmy bardzo wiele dla poprawy bezpieczeństwa, ale i dla podniesienia jakości hoteli i usług w nich. Stan bezpieczeństwa jest na najwyższym światowym poziomie. N samo poprawienie bezpieczeństwa na lotniskach wydaliśmy ponad 45 mln dolarów. Kolejne 120 mln wydaliśmy na modernizację drogi z Hurghady do Luksoru. 150 mln dolarów przeznaczymy na budowę nowoczesnego i szybkiego połączenia drogowego Marsa Alam z Safagą.

Nasz region to ponad 300 kilometrów plaż, do dyspozycji gości mamy 265 hoteli z 66 tysiącami pokojów. Polacy w naszym regionie zajmowali przed kryzysem wywołanym katastrofą rosyjskiego samolotu trzecie miejsce pod względem liczby turystów. Było ich 250 tysięcy rocznie. W 2016 roku ta liczba mocno spadła, ale wszystkie tegoroczne wskaźniki pozwalają wierzyć, że w 2017 roku Polska znajdzie się na drugim miejscu.”

Prezes biura podróży ETI, Mohamed Samir, ocenił: “Turystykę egipską dotknął poważny kryzys i musieliśmy zdywersyfikować rynki przyjazdowe. Byliśmy nastawieni przede wszystkim na turystów z Rosji, którzy stanowili 35 proc. wszystkich gości nad Morzem Czerwonym. W tym roku przyjeżdża coraz więcej turystów z Niemiec, Austrii, Ukrainy i Szwajcarii a także Wielkiej Brytanii. Może dojść do sytuacji, że Rosjanie będa chcieli wrócić do nas i zabraknie dla nich miejsc w hotelach. Polska jest dla nas bardzo ważnym rynkiem i liczymy, że przywrócimy stan sprzed kilku lat. W ciągu najbliższych 24 miesięcy chcemy zwiększyć liczbę gości z Polski do 500 – 600 tysięcy. Wspólnie ze stroną rządową pracujemy nad rozwojem infrastruktury turystycznej. Narodowy Bank Egiptu przeznaczył 300 mln dolarów na modernizację hoteli.”

Obecny na spotkaniu członek zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych, Marek Kamieński, podkreślił: “W Polsce 67 proc. Ofert biur podróży sprzedawanych jest przez agentów. To my jesteśmy na pierwszej linii frontu i to my musimy przekonać klientów, żeby pojechali do danego kraju. To że sprzedaż oferty egipskiej rośnie w tym roku oznacza, że agenci dostrzegli poprawę bezpieczeństwa w Egipcie, że uważają go znowu za kierunek bezpieczny i wart polecania.”

Ambasador Hosam Alkaweesh dodał jeszcze: “Na razie rynek polski obsługuje biuro ds turystyki przy ambasadzie w Berlinie, ale chcemy otworzyć biuro ds turystyki przy ambasadzie w Warszawie już w przyszłym roku… Cena wizy do Egiptu nie zmieni się.”