Chorwacka Jasna Góra – Marija Bistrica

AG

Ponad milion pielgrzymów i turystów odwiedziło w ubiegłym roku Mariję Bistricę na chorwackim Zagorju. Największą grupę gości zagranicznych stanowią Polacy.

Oczywiście najwięcej, bo kilkadziesiąt tysięcy wiernych przyjeżdża tutaj 15 sierpnia, ale i w inne dni w miasteczku widać autokary i samochody osobowe z tablicami z całej Chorwacji i zawsze z Polski.
Marija Bistrica to dobre miejsce, by zatrzymać się w drodze nad Adriatyk. Leży w północnej części Chorwacji, więc łatwo tutaj trafić jadąc z Polski zarówno przez Węgry, jak i przez Austrie i Słowenię.
Posąg Czarnej Madonny z Dzieciątkiem, z którego słynie miejscowość i kościół stoi w głównym ołtarzu. Dwukrotnie w swojej historii był ukrywany przed Turkami. Po raz pierwszy w 1554 posąg został przeniesiony z kaplicy wzgórzu Vinski Vrh do kościoła św. Piotra i Pawła i zakopana pod chórem. Dopiero w roku 1588 r. proboszcz Luka zauważył poświatę spod chóru i kazał w tym miejscu kopać. Wydobyta rzeźba została ponownie ukryta w 1650 roku – zamurowano ją w jednym z kościelnych okien. 15 sierpnia 1684 r. zagrzebski biskup Martin Borković odmurował figurę i postawił na głównym ołtarzu kościoła.
Czarna Madonna z Dzieciątkiem słynie licznymi cudami, najważniejsze z nich przedstawiono na półokrągłych obrazach zdobiących krużganki wiodące wzdłuż jednej ze ścian kościoła. Freski przedstawiają moment cudu, dodatkowym ułatwieniem jest krótki opis. Jednym z cudów był pożar kościoła 14 sierpnia 1880 roku podczas którego ołtarz wraz
z rzeźbą pozostał nienaruszony.

Marija Bistrica ma też akcenty polskie. Pierwszy znajduje się wewnątrz kościoła – to witraż przedstawiający świętego Maksymiliana Kolbe (po prawej stronie). Drugi – to pomnik innego świętego, Jana Pawła II. Stoi obok tzw. zewnętrznego kościoła czyli ołtarza zewnętrznego i rzędów ławek między absyda a Drogą Krzyżową. Papież odprawił tutaj mszę w 1998 roku, ogłosił wtedy chorwackiego kardynała Alojzijego Stepinaca błogosławionym.

Marija Bistrica to malutkie miasteczko. OBok kościoła znajduje się mały placyk ze sklepikami i knajpkami. Turystyka pielgrzymkowa na tyle się rozwinęła, że powstał tutaj czterogwiazdkowy hotel Bluesun Kaj. To w nim najczęściej zatrzymują się grupy zagraniczne (w tym oczywiście z Polski). Hotel juŻ zasłynął życzliwą (nawet jak na Chorwację) obsługą, doskonałą kuchnia, dobrze wyposażoną piwniczką z winami. Jednak jeśli chcemy spróbować naprawdę dobrych miejscowych win powinniśmy odwiedzić winnicę Vinarija Micak. Przemili gospodarze (Mladen Micak i jego matka) dwie sale na ponad dwieście osób, tanie degustacje (już od 10 zł). Od wspomnianego hotelu 10-15 minut spacerkiem.

Marija Bistrica to idealna propozycja dla grup jadących do Medjugorje lub nad Adriatyk (np do Dalmacji). Można nie tylko zrobić sobie odpoczynek po długiej trasie z Polski, ale i skorzystać – nie tylko duchowo.

www.svetiste-mbb.hr
www.tz-marija-bistrica.hr/en
www.hotelkaj.hr
www.vinarija-micak.hr

{gallery}5382{/gallery}