Starożytne pismo i szewc z żelaza w Almodôvar

fot. AG

Dla miłośników historii Portugalii małe miasteczko Almodôvar w regionie Alentejo jest ważnym miejscem – tutaj znajduje się kolekcja kamiennych tablic z pismem południowo-zachodnim liczącym ponad 2 500 lat.

W XVIII wieku zakonnik Manuel do Cenáculo pisał o „kamieniach fenickich” odkrytych w regionie Alentejo. To pierwsza nazwa pisma na kamiennych stelach. Kolejne to: pismo z Algavre, pismo iberyjskie, południowo-portugalskie. Wreszcie przyjęła się nazwa obowiązująca obecnie – pismo południowo-zachodnie.

Najważniejszego odkrycia dotyczącego tego pisma dokonano w latach 90. ubiegłego wieku – odtworzono wtedy 27 znaków pisma. Poem dodano jeszcze inne, wciąż jednak brakuje porównania z innym językiem pozwalającego na wierne tłumaczenie.

fot. AG

Pierwszy raz stele i kopie wystawiono w Almodôvar w 2007 roku (16 z kamiennych płyt znaleziono właśnie na terenie tej gminy). W ciągu kilkunastu lat zbiory powiększyły się i obecnie znajdują się w specjalnie stworzonym muzeum – Muzeum Pisma Południowo-Zachodniego

Turyści przyjeżdżają do Almodôvar głównie, żeby zobaczyć właśnie tę placówkę. Świetnie wyeksponowane tablice kamienne ze znakami uzupełniono przedmiotami lub kopiami artefaktów sprzed 2,5 tysiąca lat. Najdłuższa inskrypcja na kamieniu liczył do tej pory 86 znaków.

Stała kolekcja muzeum liczy około 20 dzieł, w tym stałą kolekcję 16 stel odkrytych w centrum archeologicznym Almodôvar.

fot. AG

Muzeum znajduje się w budynku „przylepionym” do klasztoru  franciszkanów i kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Warto do niego wstąpić na chwilkę. Ołtarze pochodzące z przełomu XVII i XVIII wieku wykonano z drewna i pozłocono. Organy zrobiono w stylu orientalnym, zdobione są chińskimi motywami – to nawiązanie do franciszkańskiej działalności misyjnej i ewangelizacyjnej na Dalekim Wchodzie.

Motywy chińskie na organach/fot. AG

Samo miasteczko nie jest duże. W dwóch kluczowych miejscach (na rondach) uwagę zwracają oryginalne rzeźby (instalacje?) z żelaza. Pierwsza z nich to szewc – wysoki na sześć metrów, wykonany z metalowych odpadów – to ukłon w stronę tradycji szewskich w mieście. Jeszcze niedawno funkcjonowało tutaj około 50 zakładów szewskich zatrudniających 200 szewców.

fot. AG

Nieco dalej, naprzeciwko remizy strażackiej możemy z kolei podziwiać wykonaną w podobny sposób rzeźbę strażaka. Nieco dalej stoi żelazny górnik. Wszystkie rzeźby wykonał Aurelian Aguiar.

fot. AG

Niedaleko wspomnianej rzeźby strażaka znajduje się stary kamienny most – Ponte da Ribeira de Cobres. Zbudowany najprawdopodobniej na przełomie XII a XIII wieku. Posiada trzy łuki i 25 metrów długości oraz 3,6 m szerokości. Nowy most postawiono 150 metrów dalej, więc stary stanowi głównie ciekawy punkt do fotografii.

fot. AG

Najciekawszym budynkiem niesakralnym w miasteczku jest bazar. Zbudowany w stylu Art Deco, zdobiony geometrycznymi wzorami. Trzy bramy wejściowe ozdobione są obrazami z kafli autorstwa Jorge Colaço (wykonano je w 1936 roku), przedstawiającymi sceny z życia wiejskiego: zbieranie korka z dębów, hodowla świń, żniwa. Na bazarze sprzedawane są produkty z lokalnych gospodarstw, rzek, sadów.

fot. AG
fot. AG
fot. AG
fot. AG

 

fot. AG
fot. AG
fot. AG
fot. AG

Najdłuższy miejski szlak górniczy w Portugalii – pieszo przez Aljustrel