Stery nie wpłyną na rynek podróży służbowych

Start-up Stery miał ambicje zrewolucjonizować zarządzanie podróżami służbowymi. Miało w tym pomóc zaszycie benefitów zachęcających do oszczędności, jak i technologiczna przewaga jaką miał zagwarantować Daftcode.

Stery – dobre pomysły, ale czasy nie sprzyjają

Sama koncepcja Sterów wydawała się dość interesująca, miała bowiem wzbogacić klasyczną prostą platformę do obsługi podróży służbowych o element lojalizacji i samodyscypliny użytkowników. Szereg benefitów, jakie planowano wprowadzić miało być właśnie wyróżnikiem Sterów.

Technologiczną przewagę miał za to zapewnić mariaż programistów z Daftcode z największym polskim agentem OTA – eSky. Niestety, w tym roku eSky zadecydował o kompletnym zamknięciu departamentu odpowiedzialnego za Biznes Travel. Cześć pracowników eSky przeszła nawet do Sterów, ale były to bardzo krótkotrwałe transfery.

Quo Vadis agencje biznesowe – eSky zamyka, WNT idzie w obsługę touroperatorów

Na pewno projektowi nie sprzyjała koniunktura. Spadające wolumeny biznes travel powodują, że malejący potencjał oszczędności w tym segmencie nie popycha firm do inwestycji w technologie. Wiele z nich przechodzi ponownie do konceptu samodzielnych rezerwacji realizowanych bezpośrednio przez pracowników firmy.

Niewiele wskazuje na to, by w najbliższym czasie ten stan miał się zmienić. Dlatego też projekt Stery wydaje się na ten moment martwy. Czy z wypracowanych do tej pory wartości mogą skorzystać konkurenci?

Know how Sterów może być interesujący w obszarze wyszukiwania

Niewątpliwie wypracowany know-how może skusić obecnych na rynku konkurentów. Poważnymi graczami są tu eTravel ze swoim CTA, Hotailors czy WNT który wciąż śni o swoim Why Not Booku. Któryś z tych graczy może być w sposób szczególny zainteresowany technologią wyszukiwania, która może gwarantować dużo szybsze i precyzyjniejsze wyniki, niż te generowane obecnie przez konkurentów.

W obszarze lojalizacji nie znamy dokładnych rozwiązań jakie wypracowały Stery. Jednak i tu możemy wytypować podmioty, które mógłby być bardzo zainteresowane przejęciem tych aktywów. Wydaje się, że takim partnerem mógłby być LOT, który powinien popracować nad dalszym udoskonaleniem swoich programów lojalnościowych. Zarówno dla małych i średnich firm czyli LDF, jak i tego dla kasjerów tj Kolekcjonera. Konkurencja jak Qatar Airways czy Air France /KLM nie śpi, a LOT-owskie rozwiązania już od jakiegoś czasu nie miały żadnego upgradu.

LOT zmuszony jest też do mocniejszego wejścia w segment wakacyjny, a tu może pojawić się potrzeba rozwiązania lojalnościowego dla biur/agentów podróży. Takimi dysponują bowiem touroperatorzy. Nowe rozwiązanie można by realizować m.in. przy pomocy przejętych od Sterów aktywów.

Lekkim narzędziem do obsługi ruchu korporacyjnego nie dysponowała też spółka córka LOT-u -LOT Travel. Tutaj również można by szukać istotnych wartości dodanych jednak w ostatnim czasie, ten projekt (LOT Travel) jest również dziwnie mało aktywny. Być może odrodzi się w nowym bardziej turystycznym charakterze ?

Czy doczekamy się automatyzacji podróży w segmencie publicznym?

Co ciekawe wciąż brakuje nam na rynku uniwersalnego narzędzia, które mogło by obsłużyć administracje publiczną. Zapewniając dużo wyższą transparentność i finalnie istotne oszczędności.

Uniwersalna platforma, do której mogliby wpinać się poszczególni agenci byłaby tu bardzo dobrze widziana. Stery dawały poniekąd nadzieje, że w przyszłości mogłyby pełnić taką właśnie rolę. Nie były bowiem tworzone bezpośrednio przez jednego z agentów, jak to ma miejsce w przypadku Why Not Booka czy rozwiązania eTravel. Teraz nadzieja na implementację takiego rozwiązania w średniej perspektywie czasowej upada.

Czekamy na rozwój wydarzeń na rynku platform do zarzadzania podróżami służbowymi w Polsce. Dramatyczny spadek wolumenów nie służy jednak innowacji i inwestycjom w IT, trudno tu o optymizm. Większe szanse mogą mieć firmy, które swoje plany wiążą z globalną ekspansją, dobrym przykładem jest tu wspomniany wyżej Hotailors.

Pomóc mogła by interwencja państwa przejmującego aktywa po Sterach, ale Państwo ma chyba teraz dużo większe problemy niż myślenie o innowacjach w obszarze biznes travel.