Spacer po krawędzi, czyli Dubaj widziany z 53. piętra bez szyby. Jak wygląda Sky Views?

Spacer po krawędzi Sky Views
Spacer po krawędzi Sky Views / fot. MM

Wysokościowce Dubaju oferują niezwykły, odrealniony wręcz widok na urbanistyczny krajobraz miasta. Czy zastanawialiście się jednak kiedyś, jakie to uczucie: stanąć na samej krawędzi tarasu widokowego powyżej 50. piętra i nie mieć przed sobą szyby? Teraz jest to możliwe – w Sky Views Observatory.

Idea atrakcji typu „sky walk” jest prosta – zachwycać się widokiem z wysokościowca w możliwie najbardziej sprzyjających warunkach. W Dubaju można przejść po krawędzi położonego na 53. piętrze tarasu, wychylić się z niego, a nawet zawisnąć na linie na wysokości prawie 220 metrów. Otwarta pod koniec 2019 roku nowa atrakcja, znajdująca się w należącym do grupy Emaar hotelu Address Sky View, proponuje spacer wśród chmur z widokiem na Dubaj.

Widok na Dubaj z wysoka i nie przez szybę
Widok na Dubaj z wysoka i nie przez szybę / fot. MM

Na linie poza krawędzią

Wizyta na szczycie hotelu Address dostępna jest w kilku wariantach. Tańszy bilet, za około 100 dirhamów, upoważnia nas do przejścia przeszklonym korytarzem widokowym po przeszklonej podłodze, a także do zjazdu po przeszklonej zjeżdżalni, oferującej fantastyczny widok na miasto. Aby doświadczyć Egde Walk, czyli spaceru na świeżym powietrzu bez szyby zabezpieczającej, trzeba zapłacić aż 855 dirhamów. Czy warto? To zależy od tego, czy lubimy adrenalinę.

Spojrzenie z krawędzi w dół z 53. piętra
Spojrzenie z krawędzi w dół z 53. piętra / fot. MM

Aby rozpocząć Edge Walk, czyli spacer po nieprzeszklonym tarasie, położonym na wysokości 220 metrów, trzeba najpierw przygotować się do przypięcia uprzężą do specjalnej szyny podwieszonej do sklepienia tarasu, umożliwiającej przemieszczanie się w bezpieczny sposób. Pierwszym etapem przygotowań jest przebranie się w specjalny kombinezon, wygodne buty, zabezpieczenie okularów przeciwsłonecznych linką, przywdzianie kasku i włożenie telefonu komórkowego do specjalnego zawieszanego na szyi etui. Gdy już wyglądamy jak ekipa gotowa do mycia szyb na wysokościach, wchodzimy do przedsionka tarasu. Tam instruktor przypina uprząż przednią i tylni pas zabezpieczający i prowadzi nas na sam taras widokowy.

Przygotowania do spaceru na wysokości
Przygotowania do spaceru na wysokości / fot. MM

Cały Dubaj nie za szybą, lecz na żywo

Pierwsze wrażenie jest niezwykłe. Od przepaści nie dzieli nas nic, a silniejszy wiatr mógłby spokojnie zdmuchnąć nas z tarasu, gdyby nie zabezpieczenie. Przed nami roztacza się niczym nieskrępowany widok na najwyższy budynek świata – Burdż Chalifę. Jej szpica dominuje nad miastem, ale podczas spaceru zobaczymy niemal całą panoramę Dubaju, a także wybrzeże.

Instruktor ma za zadanie zachęcać do wyzwolenia dawek adrenaliny i pomóc w zrobieniu jak najbardziej „odlotowych” zdjęć. Wychylanie się poza krawędź tarasu nie jest obowiązkowym elementem spaceru, ale zostaniemy do tego z pewnością zachęceni. Dla części uczestników spaceru już samo stanięcie na krawędzi tarasu to wystarczająca dawka emocji. Sam widok zresztą zapewnia ich mnóstwo – nie ma takiego drugiego miejsca w centrum miasta, gdzie moglibyśmy cieszyć się bezpośrednio panoramą miasta i czuć podmuchy ciepłego powietrza sunącego między wysokościowcami.

Próba dotknięcia chmur

Sam spacer trwa do 20 minut i odbywa się w niespiesznym tempie dookoła tarasu. Trzeba pilnować, żeby linka płynnie przesuwała się po szynie i to jest jedyna niewielka trudność, która nas czeka. Część osób zdecyduje się wychylić poza taras stojąc na jego krawędzi i zwisając na lince zabezpieczającej, innym wystarczy stanięcie na krawędzi albo zawiśnięcie na linie nad tarasem. Nie ulega wątpliwości, że w obu wypadkach będzie to doznanie nie do zapomnienia.

Zwisanie na linie na 53. piętrze
Zwisanie na linie na 53. piętrze / fot. MM

Zwiedzający z biletem na Edge Walk dopiero po zakończeniu spaceru wśród chmur udają się na przeszkloną zjeżdżalnię, z której zjeżdża się na specjalnym kocyku. Po zjeździe na 52. Piętro udajemy się na spacer do obserwatorium, czyli przeszklonego korytarza. Pod nami estakady i zabudowania miasta, przed nami po raz kolejny – panorama Dubaju. Tym razem już zza szyby…

Spacer po Sky Views Observatory
Spacer po Sky Views Observatory / fot. MM