Polska Izba Turystyki jest aktywna

archiwum PIT

Walka o interesy branży turystycznej na gruncie unijnym, coraz mocniejsze próby lobbingu w polskim rządzie i powiększanie koszyka korzyści dla członków izby – to według prezesa PIT Pawła Niewiadomskiego najważniejsze osiągnięcia ostatniego roku działalności.

Panie Prezesie, rozmawiamy na dzień przed Walnym Zgromadzeniem Delegatów PIT, półtora miesiąca po Kongresie PIT. Co z planów, które pan sobie założył w ubiegłym roku udało się zrealizować?
Na pewno możemy się pochwalić dużą aktywnością na forum międzynarodowym. Uczestniczyliśmy bardzo aktywnie w pracach ECTAA nad dwoma bardzo ważnymi dla naszej branży dyrektywami Unii Europejskiej – dyrektywie o usługach turystycznych i dyrektywie w sprawie pośrednictwa ubezpieczeniowego. Byliśmy i jesteśmy na razie jedyną reprezentacją polskiego samorządu turystycznego w ECTAA, która z kolei reprezentuje branżę turystyczną w strukturach unijnych. Mogę nieskromnie powiedzieć, że prawie wszystkie nasze argumenty były w czasie prac nad dyrektywami przyjmowane.

W kraju nasza aktywność i lobbowanie na rzecz turystyki nie są jeszcze tak wielkie, jak sobie marzę. Ale na przykład przy pracach nad Turystycznym Funduszem Gwarancyjnym uczestniczyliśmy bardzo aktywnie, poparliśmy jego ideę. Niestety nie mieliśmy wpływu na przerwanie ciągu legislacyjnego i na odrzucenie projektu przez KPRM.
Mocno walczymy w sprawach podatkowych, m.in. w sprawie opodatkowania VAT-em marży od zaliczek.

Co ze sprawą certyfikatów dla przewodników, pilotów i animatorów?
Wszystko zostało wdrożone, mamy egzaminatorów i 2-3 egzaminy już się odbyły.

A co z Kodeksem Dobrych Praktyk, o którym mówiono na zeszłorocznym oraz na tegorocznym Kongresie PIT?
On w zasadzie jest gotowy. Ale nie chcę go wprowadzać dla samej tylko satysfakcji. Nie jesteśmy organizacyjnie jeszcze gotowi do wprowadzenia Kodeksu. Ale mogę obiecać, że po naszej reorganizacji, także jeśli chodzi o źródła finansowania, po wyborze nowego Sekretarza Generalnego, wrócimy do tej rozmowy. Plan naszej działalności, nie tylko do końca kadencji, przewiduje wprowadzenie Kodeksu Dobrych Praktyk, tak szybko, jak będzie to możliwe.

Panie prezesie, co z opracowaniem „koszyka korzyści” dla członków PIT?
Musimy wyraźnie rozgraniczyć korzyści, nazwijmy to odczuwalne bezpośrednio, czasami materialne i te pośrednie. Wśród tych ostatnich wymienić trzeba możliwość wpływania na procesy legislacyjne. Przynależność do Izby te możliwość daje, jeśli tylko ktoś jest zainteresowany zmianami, chce się zaangażować.

A inne korzyści? Dostęp do wszelkich istotnych informacji dotyczących działalności Izby, branży turystycznej, prawa turystycznego. Pomoc w rozwiązywaniu bieżących problemów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Doradztwo w zakresie prawa podatkowego i ochrony danych osobowych. Działamy na rzecz obniżenia stawek z tytułu praw autorskich i pokrewnych (ZAIKS, STOART i inne) a także w temacie VAT marża.

Izba uczestniczy w procesach reklamacyjnych, przygotowuje opinie prawne w kwestiach ogólnych dotyczących Członków. Reklamujemy naszych członków na stronie PIT, w mediach społecznościowych, wydajemy wspólne katalogi członków poszczególnych izb. Wydajemy Certyfikaty PIT, choć nie dają klientowi 100 procentowej gwarancji rzetelności biura, to wielu klientów pyta o przynależność do Izby. Trzeba pamiętać, że PIT reprezentuje interesy branży w Polsce i zagranicą (ECTAA) oraz w Komisjach Sejmowych, parlamencie i rządzie.
Członkowie Izby mogą uczestniczyć w pracach Komisji i Zespołów problemowych.

No i trzeba też wspomnieć o korzystnych warunkach współpracy z Partnerami: m.in. kilkunastu członków współpracuje z Alior Bankiem (Kantor walut), współpracujemy też z BNP Paribas – usługi bankowe, Global Security Systems – ochrona danych osobowych, Alfa Star – warunki prowizyjne dla agentów, Travelife – certyfikaty turystyki zrównoważonej.
Członkowie Izby biorą udział w organizowanych przez nas szkoleniach, mają też możliwość wpływu na jakość kształcenia kadr turystycznych, opiniowanie programów wyższych uczelni.

Co realizacją postanowień, zaleceń ostatniego kongresu PIT w Izraelu?
Wnioski wszystkich komisji zgromadzone w sześciu stanowiskach Kongresu przekazaliśmy do MSiT. Oczywiście, znajdują się tam tematy mniej interesujące urzędników z ministerstwa, jak np. problemy agentów IATA lub stosunków touroperatorów i agentów, ale stoimy na stanowisku, że ministerstwo odpowiedzialne za turystykę powinno otrzymywać informacje o wszystkich problemach dotyczących branży.

Daliśmy ministerstwu czas na zapoznanie się z nimi i na zajęcie stanowiska. Liczymy, że w ciągu miesiąca uzyskamy odpowiedź w najistotniejszych kwestiach. Podobnie było oczywiście w minionych latach, ale tym razem nie odpuścimy. Jeśli nie będzie odzewu, będziemy monitować, domagać się odpowiedzi, nagłaśniać sprawę w mediach. Uczestnicy Kongresu wyrażali konieczność przyspieszenia zmian w polskiej turystyce, my jesteśmy gotowi w tym uczestniczyć. Teraz pora na ruchy ze strony władzy. Pytanie brzmi, ile naszych wymagań udźwignie ministerstwo i na ile będzie chętne do autentycznej pomocy.

Rozmawiał: Adam Gąsior