Nowa odsłona niemieckiej kampanii stawia na ludzi, ich historie i zachęca do odkrywania tego, co mniej znane

Julianna Towsend, twarz kampanii German.Local.Culture przed zamkiem Woerlitz w Dessau
Julianna Towsend, twarz kampanii German.Local.Culture przed pałacem Wörlitz w Dessau / fot. Julia Nimke

W kontrze do masowości w turystyce, oklepanym atrakcjom i tłumom w komercyjnych miejscach Niemiecka Centrala Turystyki stawia na niszowość, zieleń, zrównoważoną turystykę i lokalne perełki rzemiosła, kuchni, tradycji i kultury. Niemcy kontynuują kampanię German.Local.Culture i proponują wyprawę w nieznane, by odkryć prawdziwe, wartościowe i emocjonujące oblicze swojego kraju.

U progu sezonu letniego 2022 Niemcy kontynuują kierunek obrany w 2021, kiedy to zapoczątkowano kampanię German.Local.Culture, będącą wyrazem nowego podejścia do turystyki i jej promocji. Postawiono na to, co niszowe, ale wartościowe, na to, co zrównoważone, zielone i prawdziwe. Cztery segmenty kampanii koncentrują się na smakach, rzemiośle, zieleni i unikalnej atmosferze mniej znanych i rzadziej uczęszczanych zakątków Niemiec i niemieckich miast.

Odpoczynek w ogrodach Pałacu Sanssouci w Poczdamie
Odpoczynek w ogrodach Pałacu Sanssouci w Poczdamie / Fot. DZT/Julia Nimke

Na stronie DZT powstała podstrona kampanii, gdzie znajdziemy inspiracje do wyjątkowych wypraw. Odwiedzający stronę otrzymują porady dotyczące podróży i propozycje tematów w formie chatbota wspomaganego przez sztuczną inteligencję. Emocjonalny film wizerunkowy prezentuje potencjalnym turystom różnorodność Niemiec jako celu podróży kulturo- i przyrodoznawczych.

Kampania składa się z czterech segmentów tematycznych: Flair, Craft, Taste i Green, które doskonale oddają wyjątkową architekturę i atmosferę, niemieckie tradycje rzemieślnicze, a także regionalną kuchnię i piękno przyrody. Każdy z tematów ma swoich protagonistów, których osobiste historie pokazują, jak głęboko German.Local.Culture tkwi korzeniami w codziennym życiu ludzi w Niemczech. W centrum produktu turystycznego, na którym bazuje kampania, stoją małe i średnie przedsiębiorstwa.

Matiasy, gruszki i vege-skowronek, czyli kulinarny most między przeszłością a nowoczesnością

Młodzi, kreatywni, odnoszący sukcesy szefowie kuchni w Niemczech nie odcinają się od korzeni. Stawiają na różnorodność, regionalne smaki i autentyczność, czyli na to, czego szukają świadomi turyści. Ponad połowa zagranicznych urlopowiczów pragnie podczas pobytu w Niemczech skosztować typowych regionalnych potraw i napojów. W segmencie tematycznym „Taste” kampania German.Local.Culture. inspiruje najwyższą kulinarną doskonałością i pokazuje, że połączenie tradycji z nowatorskim podejściem jest w kuchni drogą do sukcesu.

Nowoczesna niemiecka kuchnia lokalna oparta jest na regionalnych produktach, jakości i gościnności. Jednym z miejsc, które trzeba odwiedzić, jest słynące z zamków i ogrodów, kościołów i klasztorów Havelland w Brandenburgii. W „gruszkowej” wiosce Ribbeck prawie wszystko kręci się wokół gruszek. Owoce są tu przetwarzane na takie specjały, jak Havelwasser z soku gruszkowego i wina, Eierbirne (likier jajeczny o smaku gruszkowym) czy gruszkowe brandy Williams Christ.

Specjałem Niemiec są oczywiście matiasy, a najlepsze znajdziemy w miasteczku Glückstadt nad Dolną Łabą. Delikatniej już się nie da: czy klasycznie z krążkami cebuli, plasterkami jabłka i korniszonami, czy w nowej interpretacji w sosie curry-bananowym lub z dipem ziołowym – filety z młodych śledzi zawsze smakują wyśmienicie.

W Niemczech matiasy często podaje się z zieloną fasolą i bekonem
W Niemczech matiasy często podaje się z zieloną fasolą i bekonem / fot. Tourismus-Agentur Schleswig-Holstein GmbH/Gerald Hänel/GARP

Czy każdy wie, jak dziś w Lipsku serwowany jest skowronek? Gdy w XIX wieku w Lipsku zakazano polowań na jadalne ptaki śpiewające, piekarze wymyślili wegetariańską alternatywę dla uroczystej uczty. Lipski skowronek to wypiek z kruchego ciasta, migdałów, orzechów i pasków marcepanu, który do dziś można znaleźć tylko tutaj.

Piwo czy wino? Niemcy to kraj obu trunków, będący rajem zarówno dla piwoszy, jak i miłośników wina. A to ostatnie najlepiej smakuje w winnicy, przy opowieści winiarzy. Goście są mile widziani w wielu winnicach, gdzie pod czujnym okiem plantatora mogą spróbować swoich sił przy winobraniu. Mogą też zasięgnąć rady sommelierów, którzy w wielu restauracjach pomogą im wybrać odpowiedni trunek. Degustacje win lub seminaria sensoryczne prowadzone przez wyszkolonych znawców win pozwolą jeszcze bardziej zgłębić temat wina.

Świadectwo przemysłowej rewolucji, wzornictwo i zegar z kukułką

Kultywowane nieraz od wieków i wciąż żywe tradycje i zwyczaje charakteryzują atmosferę niemieckich miast i regionów. Wielowiekowa sztuka rzemiosła stworzyła podwaliny pod najwyższą jakość i niezawodność produkcji przemysłowej, których synonimem stał się powszechnie uznany znak jakości „Made in Germany”. W ramach segmentu tematycznego „Craft” kampania German.Local.Culture. odkrywa przed turystami miejsca, w których można poznać najlepsze niemieckie rękodzieło i tradycje przemysłu.

Pierwsza rewolucja przemysłowa wplotła w krajobraz wielu regionów Niemiec kopalnie odkrywkowe, szyby górnicze i wielkie piece. Tak jak nadawała kształt życiu ludzi, tak też wykształciła swoją własną tożsamość kulturową. Transformacja społeczeństwa przemysłowego w społeczeństwo usługowe otwiera nowe perspektywy: podziemne kopalnie przeobraziły się w ośrodki kultury, a zalane odkrywki – w tereny rekreacyjne. Obiekty światowego dziedzictwa UNESCO, takie jak kompleks przemysłowy kopalni i koksowni Zollverein, huta w Völklingen, kopalnia Rammelsberg koło Goslar, region górniczy Rudaw, fabryka obuwia Fagus w Alfeld czy hamburska dzielnica Speicherstadt, są świadectwem kultury przemysłowej.

Basen w dawnej kopalni Zollverein w Essen
Basen w dawnej kopalni Zollverein w Essen / fot. Foundation Zollverein/Jochen Tack

Młode wzornictwo „Made in Germany” czerpie inspiracje z lokalnej kultury. Na przykład w Weimarze, gdzie ponad sto lat po założeniu Bauhausu, na nowo interpretuje się typowe motywy tej słynnej na całym świecie szkoły wzornictwa. Albo w Berlinie, gdzie trendowe sklepy wystawiają i sprzedają produkty z upcyklingu. Niecodzienne i piękne rzeczy znajdziemy z pewnością na targach designerskich Stijl, które odbywają się w różnych miastach. Na nich kreatywni twórcy oferują odzież, biżuterię i akcesoria – w większości produkowane w małych seriach z poszanowaniem zasad zrównoważonego rozwoju.

Zegar z kukułką ze Schwarzwaldu to kultowy klasyk: od XVII wieku czasomierze w drewnianym pudle są robione w miejscowych zakładach zegarmistrzowskich i uznawane na całym świecie za kultowy wyrób potwierdzający typową niemiecką jakość.

Suchą stopą po morzu, wśród miejsc mocy i niemieckich flamingów

Nie trzeba na tydzień zaszyć się w dzikich ostępach, by korzystać z uroków wypoczynku na łonie natury. W Niemczech, jednym z najgęściej zalesionych krajów w Europie, którego prawie jedną trzecią powierzchni pokrywają lasy, przyroda jest na wyciągnięcie ręki. Można korzystać z atrakcji miast, by potem zanurzyć się w zieleń i poznać bogactwo naturalne kraju. Dzięki dogodnym ofertom komunikacyjnym, np. „Fahrtziel Natur” z inicjatywy Deutsche Bahn – stwarza nową jakość wrażeń z wakacji: noclegi w mieście i obcowanie z przyrodą na wsi, albo odwrotnie – wakacje w regionach wypoczynkowych i wypady po atrakcje do miasta.

Externsteine w Horn-Bad Meinberg
Externsteine w Horn-Bad Meinberg / fot. DZT/Florian Trykowski

Około jedna trzecia powierzchni Niemiec jest objęta szczególną ochroną w formie parków narodowych i krajobrazowych. Odpowiedzialne i świadome podejście do bogactwa naturalnego jest w Niemczech niezwykle ważne. Miejsca wyróżniające się geograficznie, takie jak brzegi rzek czy skały, często występują w mitach i legendach i są przez wielu uważane za miejsca mocy. Przykładem są skały Externsteine w Westfalii, leżąca na archeologicznym szlaku turystycznym Himmelswege (Niebiańskie Ścieżki) Nebra, gdzie znaleziono słynny na cały świat dysk z mapą nieba pochodzący z epoki brązu, czy groby megalityczne z okresu neolitu w Everstorfer Forst w Meklemburgii. Również piaskowcowe klify w Parku Narodowym Szwajcaria Saksońska w pobliżu Drezna od wieków inspirują ludzi.

Rozległe Morze Wattowe na Morzu Północnym jest największym na świecie zwartym obszarem osuchów. Kiedy woda ustępuje podczas odpływu, spacerowicze mogą razem z ekspertami, boso poznawać ten osobliwy krajobraz i jego mieszkańców: kraby kieszeńce, piaskówki i sercówki, a także liczne gatunki ptaków. Do odkrycia są tu również Halligen – małe, wysepki bagienne, z których część jest zalewana podczas przypływów sztormowych. Z północnoniemieckich obszarów metropolitalnych, z Hamburga i Bremy, można w krótkim czasie dotrzeć na wybrzeże Morza Północnego.

Niemcy Morze Wattowe
Watty można zwiedzać zaledwie przez kilka godzin, potem morze wraca na swoje miejsce / fot. DZT/Florian Trykowski

Dziewicza natura w Münsterland: flamingi i dzikie konie w Niemczech? Ależ tak! W Zwillbrocker Venn, na torfowiskach i terenach podmokłych w zachodniej części Münsterland, co roku wykluwają się pisklęta w najbardziej na północ wysuniętej kolonii lęgowej flamingów na świecie. Niezapomnianym przeżyciem jest również tradycyjny spęd tarpanów w maju.

Koleją górską w Turyngii: jedna z najbardziej stromych kolei linowo-terenowych na świecie znajduje się w dolinie rzeki Schwarza w Turyngii. Pokonuje 323 metry w 18 minut, a przy okazji wytwarza energię elektryczną. Interaktywne muzeum na stacji górskiej pokazuje, jak to działa.

Street art, muzyka i regaty, czyli wyjątkowe oblicze miast

Turystyka miejska to niekoniecznie kolejki do najpopularniejszych atrakcji i pogoń za turystycznymi przebojami. Segment tematyczny „Flair” jest odpowiedzią na pragnienie życia w mieście w ścisłym związku z regionalnymi korzeniami, historią i współczesnymi wydarzeniami kulturalnymi. Niemieckie regiony zyskały swój niepowtarzalny charakter dzięki położeniu geograficznemu, rozwojowi historycznemu i bogatym wpływom kulturowym. Od dachów krytych strzechą na północy po historyczne „graffiti” na ścianach domów w Górnej Bawarii, od gotyku ceglanego po modernizm – klimat miast jest nierozerwalnie związany z regionami, w których wyrosły.

Street Art Teufelsberg w Berlinie
Street Art. Coraz częściej wkomponowuje się w architekturę miasta. Teufelsberg w Berlinie / fot. Stadt Donaueschingen/Michał Maj

Tydzień Kiloński to regaty, statki i muzyka. Parada „pogromców wiatrów“ – wielkich żaglowców na wodach Zatoki Kilońskiej – jest kulminacyjnym punktem wydarzenia, które wraz z towarzyszącymi regatom festynami, koncertami, kinem żeglarskim i pokazem sztucznych ogni wpisuje się w kalendarz dorocznych imprez w północnych Niemczech.

W Bremie ponad 300 kafejek, bistro, barów, kultowych knajpek i restauracji tworzy unikalną atmosferę „Viertel”, czyli dzielnicy artystycznej. Kulturalny klimat nadają jej muzea, Teatr Bremeński i stare bremeńskie kamienice z klasycystycznymi i secesyjnymi fasadami.

Do 42 metrów wysokości mierzą murale, którymi od 2015 roku gwiazdy sztuki ulicznej światowego formatu ozdobiły osiem ścian wieżowców w pobliżu jeziora Tegel. Tak powstał Artpark Tegel w Berlinie, miejsce, które ciągle żyje i przyciąga miłośników sztuki ulicznej. Niektóre z murali zostały już ponownie zamalowane, dzięki czemu ciągle powstają nowe dzieła oryginalnej sztuki urbanistycznej.

German.Local.Culture w Poznaniu – wydarzenie dla publiczności

Inspiracje do wypraw odkrywających kulturę lokalną Niemiec znaleźć będzie można podczas pikniku na Placu Kolegiackim w Poznaniu w weekend 11-12 czerwca 2022. Pod hasztagiem #FindYourCityBreak odbędą się spotkania, warsztaty kulinarne z Mają Skorupską, degustacja win z Tomaszem Prange-Barczyńskim i Jakubem Małeckim. Będą też rowerowe soki – wyciskane za pomocą siły mięśni napędzających rower, a także wirtualna wycieczka do Niemiec. Swoje stoiska wystawią Niemiecka Centrala Turystyki oraz Niemiecki Instytut Wina.

Więcej informacji o kampanii German.Local.Culture na stronie https://www.germany.travel/en/campaign/german-local-culture/home.html