Niemcy promują aktywny wypoczynek na łonie natury

Tomasz Pędzik, dyrektor DZT w Warszawie/fot. AG

Rusza kampania Niemieckiej Centrali Turystyki #WanderlustGermany promująca aktywny wypoczynek na łonie natury. Wśród sześciu kluczowych dla Niemców kierunków znalazła się Polska.

Niemiecka turystyka, podobnie jak w całej Europie, przeżywa kryzys spowodowany pandemią COVID-19. Przypomnijmy, że rok 2019 był dziesiątym z rzędu rekordowym pod względem liczby noclegów wykupionych przez turystów zagranicznych – odnotowano ich 89,9 mln.
W czołówce krajów źródłowych była w 2019 roku Polska, nasi turyści wykupili 3,5 mln noclegów.

Niestety pierwsza połowa 2020 roku przyniosła ogromne straty. Sprzedaż noclegów spadła o 60 proc. Na trzech najważniejszych rynkach straty wyniosły: Holandia – 59,9 proc., Szwajcaria – 59,9, Stany Zjednoczone – 66,1 proc. Polacy wykupili o 35,4 proc. mniej noclegów niż w pierwszych sześciu miesiącach 2019 roku.

Obecnie Niemiecka Centrala Turystyki (DZT) rozpoczyna nową kampanię promocyjną #WanderlustGermany. Jak podkreślił Tomasz Pędzik, dyrektor DZT w Warszawie, podczas piątkowej konferencji, głównym motywem kampanii są Atrakcyjne oferty aktywnego wypoczynku z głównym naciskiem na turystykę pieszą i rowerową po niezwykle zróżnicowanych przyrodniczo regionach Niemiec.

Według badań IPK International 17 proc. urlopów spędzanych przez Europejczyków, to wakacje blisko przyrody. Niemcy zaś znajdują się na 3. miejscu na naszym kontynencie wśród właśnie turystów spędzających wczasy w ten sposób.

Tomasz Pędzik podał też wynik badań turystów spędzających wakacje na łonie natury. 46 proc. z nich porusza się w wakacje samochodem, średni wiek – 43 lata, 74 proc. podróżuje z partnerem, 10 proc. podróżuje z dziećmi poniżej 14 roku życia, 19 proc. nocuje na kempingach.
Jeśli chodzi o noclegi na kempingach to absolutnym liderem są Holendrzy – w ubiegłym roku wykupili oni 2,2 mln. Dla porównania Polacy – 44 tys.

Według Tomasza Pędzika, Niemcy mają wiele do zaoferowania zwolennikom wypoczynku blisko przyrody. To choćby 104 parki krajobrazowe, 16 parków narodowych 16 miejsc biosfery wpisanych na list,ę UNESCO, 200 tysięcy kilometrów oznakowanych szlaków pieszych i 70 tysięcy kilometrów długodystansowych szlaków rowerowych. A do tego jeszcze 13 regionów winiarskich o 80 tysięcy producentów wina.

Jak dużą wagę przykładają Niemcy ochrony natury, świadczy choćby fakt, że tysiąc hoteli i pensjonatów oraz 3 tysiące lokali gastronomicznych uzyskało certyfikat potwierdzający, że kierują się zasadami zrównoważonego rozwoju.

DZT zdefiniowała trzy grupy docelowe, do których jest adresowana kampania: miłośnicy turystyki pieszej i rowerowej ze sportowym zacięciem, dla których najbardziej liczy się aktywność, rodziny chcące spędzić czas na łonie przyrody i przy okazji doświadczyć czegoś ciekawego oraz amatorzy kontaktu z naturą i kulinariami.

Niemiecka Centrala Turystyczna kieruję kampanię #WanderlustGermany na jedenaście rynków. Sześć z nich jest dla Niemców kluczowych: Austria, Dania, Francja, Holandia, Polska i Szwajcaria. Pozostałe to: Belgia, Czechy, Hiszpania, Szwecja i Włochy). Kampania będzie prowadzona przede wszystkim w internecie z mocnym akcentem położonym na obecność w social mediach.

Niemcy ruszają z kampanią promującą aktywny wypoczynek