Mimo pandemii budują lotniska albańska Wlora będzie hitem Red Sea dla luksusowych klientów

Inwestycje w lotniczą infrastrukturę nie ustają mimo trwającej pandemii. Widać, iż wciąż jest też zainteresowanie inwestorów strategicznych wchodzeniem w JV przy tych projektach. Ostatnia informacja o zaangażowaniu Korei w CPK jest budująca. Nie jest to jednak jedyne nowe lotnisko, które budzi emocje w branży.

Albańska Wlora ma potencjał na prawdziwy hit wśród nowy europejskich lotnisk

Przed kilkunastoma dniami ogłoszono start projektu, na który wielu fanów lotnictwa czekało od lat. Mowa o budowie nowego międzynarodowego lotniska w albańskiej Wlorze. Mimo rosnącej popularności turystycznej Albanii, kraj ten nie mógł w pełni skonsumować trwającego turystycznego boomu. Przeszkodą były m.in. braki w infrastrukturze lotniskowej. Do niedawna jedyne międzynarodowe lotnisko Tirana było, przestarzałe i bardzo mało przyjazne dla linii lotniczych.

Opłaty należały do najwyższych w Europie, to skutecznie odstraszało przewoźników lotniczych, przede wszystkim tych low-costowych. Remedium na tę sytuację ma być właśnie Wlora, doskonale zlokalizowana przy samym morzu, będzie z pewnością od swojego otwarcia cieszyła się popularnością wśród linii lotniczych. Swoje zrobi też moda na inwestycje w nadmorskie nieruchomości, nowe lotnisko będzie wielkim atutem dla potencjalnych inwestorów. Rejon Wlory może też z sukcesem rywalizować o pracujących zdalnie gigerów, oferty Workation stają się już standardem. Niedawno wprowadziła je m.in Itaka.

Z powyższych powodów nie było też trudno o chętnych na budowę i zarządzanie przyszłym lotniskiem. Ostatecznie to szwajcarskie konsorcjum, którego liderem będzie Mabco Consturction zbuduje nowy port lotniczy.

Mongolia niedawno otworzyła swoje CPK, Aerofłot właśnie zapowiedział że będzie tam latać

Na nowy port lotniczy od lat czekała też Mongolia, tutaj zasadnicze znaczenie miało skomunikowanie go z nowa infrastrukturą drogową, jak i zwiększenie potencjału cargo. Oczywiście z racji relatywnie niewielkiej populacji Mongolii trudno o porównania do naszego CPK. Mongolii brak też linii lotniczej aspirującej do choćby mocnej regionalnej pozycji.

Nie można jednak nie zauważyć rosnącej popularności turystycznej tego kraju, nowe lotnisko miało skonsumować także ten trend. Pierwsze prace projektowe zaczęto w 2006 roku, a te budowlane rozpoczęły się w 2012. Lotnisko otworzono ostatecznie w lipcu tego roku. Nie udało by się sprawnie przeprowadzić tej inwestycji bez wsparcia zagranicznych inwestorów, w tym przypadku było to konsorcjum z Japonii. Japoński rząd uruchomił też preferencyjną 40-letnia pożyczkę na tę inwestycję, wartości ok. 600 milionów USD.

Linie lotnicze zaczynają powoli wracać do Mongolii, właśnie operacje na nowe lotnisko zapowiedział Aerofłot. Pierwszy rejs ma wylecieć z Moskwy 14 stycznia, na razie zapowiedziano operowanie raz w tygodniu.

Red Sea International Airport częścią projekt otwarcia Arabii Saudyjskiej – projekt 2030

Wizjonerski projekt nowego lotniska Red Sea jest też realizowany w Arabii Saudyjskiej. Ma to być raczej lotnisko, które obsłuży ruch luksusowy i szukający szczególnych doznań w miejscu do tej pory nie dostępnym dla turystów.

Z pewnością popyt na luksusową turystykę sprzyja projektowi. A środków, by go sfinansować nie zbraknie. Jest on, bowiem jednym z projektów wchodzących w skład strategicznego planu Arabia 2030 zakładającego m.in. otwarcie się Arabii Saudyjskiej na turystykę międzynarodową, w tym budowę turystycznej infrastruktury na dziewiczych terenach /linii brzegowej Morza Czerwonego.

Jak widać pomysłów na nowe lotniska nie brakuje, nasz CPK nie jest tu wyjątkiem. I podobnie jak inne projekty może liczyć na międzynarodowe wsparcie inwestycyjne, koreańskie zainteresowanie polskim projektem nie jest przypadkowe, czy pójdzie też za tym mariaż lotniczy LOT i Korean Air wiele na to wskazuje.

Korean Air nowym partnerem LOT-u synergii jest masa, trudno o lepszego kandydata