Małopolska idealnym regionem na turystykę poza szlakiem

Małopolska promuje mniej znane miejsca
Wieża widokowa w Iwkowej/fot. archiwum MOT

W ramach kampanii „Małopolska. Poznajmy się” wśród przedstawicieli branży turystycznej zostało przeprowadzone badanie ankietowe „Turystyka poza utartym szlakiem – sposób na bezpieczny wypoczynek” – 93 proc. badanych uważa, że Małopolska to dobry kierunek na poszukiwanie mniej popularnych szlaków.

Turystyka poza utartym szlakiem

83 proc. małopolskich przedsiębiorców związanych z turystyką uważa, że pod wpływem pandemii zainteresowanie mniej popularnymi miejscami wzrosło, a 10 proc. twierdzi, że utrzymuje się ono na podobnym poziomie. Potwierdza to, że ostatnie miesiące sprzyjają rozproszeniu, a turyści celują w mniej oczywiste i rzadziej uczęszczane szlaki, miejsca oraz atrakcje.

Badani wskazali najważniejsze argumenty przemawiające za odwiedzeniem Małopolski poza utartym szlakiem:
– szansę na większy kontakt z przyrodą (78 proc.),
– większe bezpieczeństwo w dobie pandemii (72 proc.),
– większą satysfakcję z odkrywania miejsc, w których nie byli jeszcze znajomi (56 proc.).

Dla prawie połowy ankietowanych wyprawy w mniej popularne miejsca dają szansę na niepowtarzalne wrażenia i nowe doświadczenia (49 proc.) oraz możliwość odkrycia prawdziwie regionalnej kuchni (47 proc.).

93 proc. ankietowanych uważa, że Małopolska to dobry kierunek na poszukiwanie mniej popularnych szlaków – Małopolska może poszczycić się najdłuższą siecią szlaków w Polsce, dodatkowo jest liderem w kraju pod względem liczby obiektów z certyfikatem „Obiekt bezpieczny higienicznie”.

Jan Sabała, przewodnik tatrzański i ambasador kampanii „Małopolska. Poznajmy się”, powiedział: “Szukającym mniej popularnych miejsc polecam zawsze spojrzeć na mapę i wybrać szlak, na którym nie ma schroniska, kolejki górskiej ani transportu konnego. Dobrymi przykładami są Dolina Małej Łąki i Dolina Tomanowa w Tatrach Zachodnich. Ważna jest też pora wycieczki. Polecam wyjście w góry o godz. 6-7 rano, a na dłuższe trasy jeszcze wcześniej. Wtedy nawet w popularnych miejscach jest jeszcze w miarę pusto. Dodatkowo mamy największą szansę na ciekawą obserwację przyrodniczą, bo w środku dnia zwierzęta nie są aktywne w sąsiedztwie szlaków.”

Pieszo i rowerem

Badani oceniali również atrakcje, które w największym stopniu mogą przyciągnąć zwolenników mniej popularnych miejsc. Na pierwszym miejscu znalazły się piesze szlaki w Gorcach i Beskidach, tuż za nimi szlaki rowerowe, a jako następne uplasowały się kolejno – małopolskie winnice, szlaki do uprawiania sportów zimowych, parki rozrywki dla całej rodziny i oferta kulinarna.

Tomasz Urynowicz, wicemarszałek województwa małopolskiego, skomentował: “Małopolska bez wątpienia sprzyja turystyce poza utartym szlakiem. Szlaki piesze, trasy rowerowe, atrakcje dla całej rodziny czy kulinaria – jestem przekonany, że w każdej z tych dziedzin z łatwością znajdziemy polecenia Małopolan.
Warto słuchać lokalnych mieszkańców, w końcu od kogo innego jak nie od nich otrzymamy równie rzetelne i sprawdzone rekomendacje? Zapraszam również na stronę internetową kampanii www.poznajmysie.malopolska.pl oraz na FB „Odkryj Małopolskę”, gdzie znajdą Państwo wiele inspiracji.”

Najlepsze widoki

Zdaniem przedstawicieli lokalnej branży, przyjeżdżając na wycieczkę poza utartym szlakiem, warto wybrać się m.in. na górę Kokocz na Pogórzu Ciężkowickim, Mogielicę, czyli najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego, a także Gorlicką Golgotę, Turbacz i Lubań – w Gorcach. Innymi polecanymi miejscami z najlepszymi widokami były m.in. wieża widokowa w Iwkowej na górze Szpilówka, Leskowiec w Beskidzie Małym, Maciejowa w Gorcach, a także malowniczy widok spod bacówki na Wierchomli.

Szlaki piesze, rowerowe i narciarskie

Podążać nieutartym szlakiem rowerem, na nartach, a może pieszo? Spośród tych trzech kategorii, małopolska branża poleca także swoje mniej oczywiste typy. Ze szlaków rowerowych badani wyróżnili m.in: Szlak Orlich Gniazd, Spiską Pętlę, Karpacki Szlak, Południowo-Zachodni Szlak Cysterski oraz Szlak Wokół Tatr. Fani sportów zimowych koniecznie sprawdzić powinni: stację narciarską Laskowa-Ski, Kasina Ski, a także wyciągi i stacje narciarskie w Tyliczu oraz „Śnieżne trasy przez lasy”, czyli 80 km tras z panoramą na pasma Beskidów, Niskiego i Sądeckiego.

Jan Sabała podkreślił: “Jako przewodnik zauważam też, że wśród turystów zaczyna pojawiać się zainteresowanie mniej znanymi szlakami, spoza listy tatrzańskich standardów i rozwija się turystyka tematyczna, np. przyrodnicza.”
Według opinii ankietowanych warto wybrać się m.in. na żółty szlak turystyczny, zwany „Szlakiem sadzonego jaja” w Muszynie, Małopolską Drogę św. Jakuba, Międzykulturowy Szlak Turystyczny Pogranicza Polsko-Słowackiego, a także szlak na Koziarz w Beskidzie Sądeckim.

Małopolska startuje z nową akcją promocyjną