Ceny wyjazdów na ferie stanęły

AG

Zmiany cen są niewielkie ponieważ touroperatorzy dokonują tylko małych korekt na różnych kierunkach w celu lepszego dostosowania poziomu cen do aktualnego poziomu popytu.

Dziesiąta już w tym roku analiza cen mmprez turystycznych przygotowana przez TravelDATA, spółkę zajmującą się gromadzeniem i analizowaniem danych z rynku zagranicznej obejmuje drugą połowę lutego (czyli okres ferii zimowych dla dzieci i młodzieży dla województw mazowieckiego, dolnośląskiego, opolskiego oraz zachodniopomorskiego) oraz ceny cen zimowych last minute.
Bieżąca analiza wskazuje, że średnie ceny wyjazdów wysokiego sezonu zimowego niemal nie uległy zmianie w porównaniu z cenami z trzeciego tygodnia listopada, a średni wzrost ceny wyniósł 2 złote (poprzednio zanotowano spadek o 18 złotych). Wzrostom cen na kierunkach egipskich towarzyszyły spadki na Wyspach Kanaryjskich i w Maroku. Zmiany cen są jednak niewielkie ponieważ touroperatorzy dokonują tylko małych korekt na różnych kierunkach w celu lepszego dostosowania poziomu cen do aktualnego poziomu popytu. Większe redukcje obserwujemy ostatnio w zakresie cen last minute, a ich skala zdaje się wskazywać na początki nadpodaży.
Jacek Dąbrowski współzałożyciel firmy TravelDATA oraz portalu www.wczasopedia.pl zaznacza: „Struktura średnich cen hoteli na poszczególnych kierunkach zimowych wyjazdów odbiega obecnie dość znacząco od tej, którą znamy z sezonu letniego, ale nie uległa większym zmianom w porównaniu z ostatnimi tygodniami. We wszystkich kategoriach hoteli zdecydowanie najniższe ceny nadal oferuje Tunezja, a ceny na obu kierunkach egipskich są już 300-350 złotych wyższe. Wyjazdy do Maroka, a szczególnie na Wyspy Kanaryjskie są już zdecydowanie droższe. Różnice cen na niekorzyść tych ostatnich utrzymują się nadal, co ma zapewne związek z nadal dość powolnym powrotem Egiptu do łask klientów”.
Ceny zimowych imprez do Tunezji są obecnie tylko niewiele wyższe od poziomów notowanych w ubiegłym roku. Ceny wyjazdów na Synaj są wyższe średnio o około 50-100 złotych, a na egipskie wybrzeże przewyższają poziomy zeszło roczne o około 150 złotych. Maroko jest droższe o 200 – 250 złotych, a największe różnice średnich cen odnotowały wycieczki na Wyspy Kanaryjskie, których zakup wymaga obecnie kwot wyższych o około 400 złotych w porównaniu do okresu sprzed roku.
Ceny najatrakcyjniejszych last minute w porównaniu z zeszłym tygodniem spadły tym razem w mniejszym stopniu – średnio o 40 złotych (poprzednio o 110 złotych). Na tym tle wyróżniają się spadki na Wyspach kanaryjskich – o średnio 170 złotych. Spadek na Synaju wyniósł 25 złotych, a na Egipskim Wybrzeżu zanotowano nawet wzrosty – średnio o 95 złotych. Nie uległy zmianie ceny „lastów” w Tunezji. W tym tygodniu „lasty” najbardziej przeceniało biuro Sun & Fun, a najmniej biuro Itaka.
Andrzej Betlej współzałożyciel TravelDATA komentuje: „Występująca przez większość sezonu letniego dodatnia różnica cen wycieczek w porównaniu z okresem ubiegłorocznym utrzymuje się, jak na razie, również na większości kierunków zimowych wskazuje i komentuje: ma to pozytywny wpływ na poprawę kondycji finansowej biur podróży i zwiększa prawdopodobieństwo, że po pięciu bardzo słabych latach finanse naszych organizatorów weszły w okres dłuższej stabilizacji. Pojawiające się ostatnio znacząco niższe ceny „lastów” mogą jednak świadczyć o początkach powrotu nadpodaży imprez turystycznych”.