Za 2 tygodnie w Gliwicach zacumuje nowy wycieczkowiec

archiwum Marina Gliwice

Za dwa tygodnie w Marinie Gliwice przycumuje nowa jednostka, która wyruszyła właśnie z Hamburga. Mogący zabrać na pokład 75 pasażerów statek będzie największym we flocie Mariny liczącej 14 jednostek.

Wybudowany w 1933 roku statek nosi na razie jeszcze niemiecką nazwę Wels (Sum), ale po zarejestrowaniu w Polsce prawdopodobnie otrzyma muzyczna nazwę,jak pozostałe statki Mariny Gliwice. Istniejąca pięć lat firma specjalizuje się w rejsach po kanale Gliwickim a popularność tych rejsów jest tak duża, że zdecydowano się zakupić większą jednostkę. Statek ma do pokonania tysiąc kilometrów rzekami i kanałami Niemiec i Polski. Od weekendu majowego ruszy w rejsy.

Ewa Sternal właścicielka firmy powiedziała: “Nowy statek ma dwa pokłady w tym górny jest w słoneczną pogodę otwierany. Statek będzie pływał z Portu Gliwickiego w godzinne rejsy wycieczkowe przez Śluzę.
Do tej pory godzinne rejsy naszymi statkami kosztowały 24 zł od osoby. Wypływamy w niedzielę o godz. 11.00 i 16.00 i latem już w środku tygodnia wszystkie bilety są wykupione. Duża popularnością cieszą się także trzygodzinne rejsy kulinarne z degustacja kuchni regionalnej (cena – 99 zł) oraz sobotnie rejsy rowerowe do Ujazdu.Połowa grupy płynie,połowa jedzie na rowerach, na miejscu zamieniają się rolami (cena – 50 zł). W tym roku planujemy uruchomienie rejsów muzycznych.”