Travelist.pl: majówka 2024 – jest taniej niż rok temu

fot. Piotr Majcher / unsplash

Polacy planują spędzić majówkę poza domem. Termin, który cieszył się dużym zainteresowaniem już w marcu, również w kwietniu plasował się w czołówce najchętniej wyszukiwanych dat na wyjazd wśród klientów portalu rezerwacyjnego Travelist.pl.

Tegoroczny długi weekend rozpoczyna się w środę 1 maja. Wystarczy zatem zaplanować jeden dzień dodatkowego urlopu – w czwartek – aby cieszyć się pięciodniowym odpoczynkiem.

„Obserwujemy spore zainteresowanie majówką. Aktualnie liczba rezerwacji jest porównywalna do tej z zeszłego roku i o 43 proc. wyższa niż w sezonie 2022. W tym momencie [stan na 24.04] tylko ok. 30 proc. wszystkich obiektów na naszej stronie ma jeszcze wolne miejsca w tym terminie. Najwięcej ofert jest dostępnych w dużych miastach – 36 proc. Na drugim miejscu plasują się jeziora (32 proc.), a na trzecim morze (30 proc.) – mówi Eliza Maćkiewicz, head of commercial w Travelist.pl.

„W kwietniu termin między 1 a 5 maja był tym najczęściej wyszukiwanym na naszym portalu. Pobytów w tych datach szukało łącznie 30 proc. klientów, natomiast rezerwacje na majówkę to blisko 11,5 proc. wszystkich transakcji w tym miesiącu” – dodaje.

Zauważalny spadek cen

Dużym zaskoczeniem są ceny – te nie wzrosły znacząco w porównaniu do ubiegłego roku. Średnio za noc w dwuosobowym pokoju hotelowym (o standardzie 4-5 gwiazdek lub równorzędnym, z wyżywieniem w pakiecie) Polacy muszą zapłacić 585 zł, czyli o 9 zł więcej niż przed rokiem. W porównaniu z analogicznym momentem w 2023 roku ceny w dużych miastach, górach i nad morzem są nawet nieco niższe.

Szukając terminu na wypoczynek, warto także rozważyć okres między 26 kwietnia a 1 maja. Średnie ceny za pobyt są wówczas nawet o 10 proc. niższe niż między 1 maja a 5 maja.

Góry doganiają morze

Zaskoczeniem są również najchętniej wybierane kierunki. O ile nie dziwi najwyższe miejsce na podium dla morza (wybiera je 38,5 proc. rezerwujących), o tyle zaskoczeniem jest wysoka pozycja gór. Według danych Travelist.pl południe Polski wybiera w tym roku 32 proc. osób. To aż 7 pkt. procentowych więcej w porównaniu z 2023 rokiem. Podium zamykają city breaki. Na pobyt w jednym z dużych polskich miast zdecydowało się obecnie około 14,5 proc. turystów. W analogicznym momencie 2023 roku było to 16,7 proc. rezerwacji.

Jeśli chodzi o najpopularniejsze miejscowości, to pierwsza trójka wygląda następująco: Kołobrzeg (11 proc. rezerwacji), Szklarska Poręba (7 proc. i Gdańsk (7 proc.).