Sun&Fun konsekwentnie stawia na Tunezję

Biuro Sun&Fun Holidays to największy touroperator, jeśli chodzi o liczbę polskich turystów wysyłanych do Tunezji. W ubiegłym roku biuro wysłało ich 37 tysięcy. Pierwszym czarterami, które wyleciały z warszawy i Katowic 30 kwietnia biuro Sun&Fun, oprócz pierwszych klientów, zabrało również grupę 45 agentów i 12 dziennikarzy. 14 maja rusza kolejna grupa agentów i przedstawicieli mediów. Cel był jasny: pokazać hotele, najatrakcyjniejsze miejsca i pokazać, że jest bezpiecznie. Dziennikarze mieli okazję poznać m.in. hotele nad morzem i w głębi kraju, zwiedzić Muzeum Bardo i spotkać się z ministrem turystyki Tunezji, Selmą Elluni Rekik, zobaczyć najważniejsze turystycznie miejsca.

Zamach w Muzeum Bardo był ciosem w turystykę tunezyjską i oczywiście w biura turystyczne wysyłające klientów do tego kraju. Wszystko wraca do normy, turyści na szczęście nie ulegli presji części mediów masowych i nie odwrócili się od Tunezji. Sun&Fun wraca do Tunezji i spodziewa się dobrego roku.

W rozmowie z WasząTurystyką.pl, prezes Voyages2000 i jednocześnie wiceprezes Sun&Fun, Kammoun Karim, powiedział: „W zeszłym roku udało się wysłać 37 tysięcy Polaków, to 33 proc. turystów z rynku polskiego. A jednocześnie prawie 1/3 przyjętych przez nas 120 tys. turystów z całego świata. Zależy nam na tym, żeby polscy turyści jak najszybciej wrócili do Tunezji. Czekamy na nich i jesteśmy na ich przyjazd przygotowani. W całej Tunezji mamy ok. 250 tysięcy łóżek w ponad 650 hotelach. Każdego roku inwestujemy 1 – 3 mln euro w modernizację jednego, dwóch obiektów.

Voyages 2000 to piąty pod względem wielkości touroperator w Tunezji i mocno angażujemy się w poprawę bezpieczeństwa w naszych hotelach. O wszystkich szczegółach nie mogę powiedzieć, ale zamontowane są już systemy monitorujące, a w najbliższym czasie zostaną zamontowane wykrywacze metali i niebezpiecznych materiałów. W tym roku, ostrożnie planujemy, że wyślemy do Tunezji ok. 25 tysięcy Polaków. Oczywiście, przygotowani jesteśmy na większą liczbę i jeśli okaże się, że będzie podobne do zeszłorocznego zainteresowanie nasza ofertą, zwiększymy liczbę czarterów. Polacy najchętniej wypoczywają na Dżerbie, w Monastyrze, Souss i Hammamecie.”

Wiesława Przybylska, dyrektor marketingu w biurze Sun&Fun Holidays, dodała: „Zaangażowanie ze strony naszego współwłaściciela jest naprawdę duże. Wszyscy dokładamy starań, żeby pokazać zarówno naszym agentom, jak i klientom, że Tunezja jest bezpieczna i jak zwykle atrakcyjna. Na szczęście po za machu w Muzeum Bardo, bardzo niewielu klientów w ogóle zrezygnowało z wyjazdu do Tunezji, raczej przesuwali terminy wyjazdów. Jestem optymistką, ruszyły czartery, 14 maja startujemy z lotami na Dżerbę, w czerwcu zaczną się już turnusy 10-11 dniowe. Będziemy latać z dziewięciu lotnisk w Polsce, naszą ofertę sprzedaje ok 1,5 tysiąca agentów. Naszą siłą, oprócz agentów, są stali klienci. Mamy wielu, którzy przyjeżdżają tutaj nawet czwarty raz.”

Potwierdził to dyrektor hotelu Skanes Serail w Monastyrze, Hassen Ben Amor: „Ponad 60 proc. klientów to klienci, którzy wracają do nas. Zresztą, Polacy to dla nas najważniejszy klient, stanowią ponad 65 proc. Na rynku polskim współpracujemy tylko z Sun&Fun, bo to sprawdzony touroperator, który nigdy nas nie zawiódł. Zaufanie jest w turystyce najważniejsze, a w trudnych momentach to szczególnie ważne.”