Rumunia wraca do idei Parku Drakuli

archiwum romaniatourism.com

Pomysł budowy parku rozrywki w Transylwanii pojawił się już piętnaście lat temu, do tej pory jednak nie doszło do jego realizacji. Największym orędownikiem budowy obiektu był były minister turystyki (w latach 2000-03), Dan Matei Agathon, park miał pierwotnie powstać w pobliżu Sighisoary, potem jego lokalizację przeniesiono w okolice Bukaresztu.

Szefowa Narodowej Agencji ds. Turystyki, Simona Man powiedziała: „Chcemy wreszcie rozwinąć projekt Parku Rozrywki Drakuli. Przed laty popełniliśmy falstart,a le wiele się od tego czasu zmieniło. Prawdopodobnie park będzie nosił imię Wlada III Palownika, który zwany był Drakulą, ponieważ mit Drakuli jest znany na całym świecie.”

Park ma być zlokalizowany w centralnej części kraju, w Siedmiogrodzie, niedaleko miast Braszow i Sighisoara, tak by miejscowości górskie mogły skorzystać na jego obecności również latem.
Badania zrobione przez Narodową Agencje ds. Turystyki wykazały, że Park Drakuli może każdego roku zainteresować setki tysięcy turystów zagranicznych. Zamek Bran, tzw. brama do Transylwanii, również związany historycznie z Wladem Palownikiem, odwiedziło w zeszłym roku ok. 600 tysięcy turystów, o 10 proc.