Rezerwacje online zyskują popularność

materiały prasowe

Nawet 65 proc. wakacyjnych rezerwacji nad polskim morzem odbywa się dziś online – wynika z szacunków platformy rezerwacyjnej VacationClub. Dodatkowo, coraz więcej z nich dokonywanych jest nie za pośrednictwem komputera, ale smartfona. Powód? Coraz chętniej liczymy na atrakcyjną ofertę „last minute”, a smartfon pozwala na szybką rezerwację niemal w ostatniej chwili.

Jak wynika z danych zebranych przez VacationClub, tradycyjne rezerwacje telefoniczne stanowią już tylko 35 proc. wszystkich zamówień, a ich liczba stale maleje. Dominację nowych technologii widać też wyraźnie, kiedy przyjrzymy się statystykom odwiedzin wakacyjnych ofert w internecie – jedynie 30 proc. wejść na strony odbywa się przez komputer. Pozostałe 70 proc. to odwiedziny ze smartfona. Tymczasem zaledwie rok temu obie wartości były do siebie zbliżone.

O jedną trzecią w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosła również liczba samych rezerwacji dokonywanych za pomocą urządzeń mobilnych – telefonu lub tabletu.

Krystyna Wróblewska, założycielka VacationClub, powiedziała: „Internetowa rezerwacja ma mnóstwo zalet. Gość może obejrzeć zdjęcia obiektu, wczytać się w listę oferowanych usług i zobaczyć dokładną lokalizację. Dzięki temu nie jedziemy w ciemno. Coraz rzadziej zdarzają się sytuacje, kiedy oczekiwania turystów rozmijają się z rzeczywistością.
Kluczowe znaczenie dla popularności rezerwacji online ma ich szybkość i wygoda. Pokój w internecie można wynająć jednym kliknięciem o dowolnej porze dnia i nocy.
Smartfon – który pozwala na bieżąco śledzić najlepsze oferty – świetnie się sprawdza w rezerwacjach dokonywanych na ostatnią chwilę.”

Jak podaje VacationClub, tak zwane „last minute” to w tym sezonie aż 30 proc. wszystkich rezerwacji. Istotnym kanałem komunikacji z turystami stają się także social media. Chodzi nie tylko o publicznie dostępne posty, ale i o bezpośrednie zapytania gości, nierzadko kierowane przez popularne komunikatory i fanpage.

Co ciekawe, coraz chętniej na rezerwację online decydujemy się, wybierając apartament wakacyjny.

I to częściej niż w przypadku hoteli. Istnieje spora grupa gości hoteli resortowych, którzy dokonują rezerwacji w sposób tradycyjny – telefonicznie, zwłaszcza przy dłuższych pobytach. Wolą zadzwonić i upewnić się co do oferty i zapytać o detale wyposażenia obiektu.

Krystyna Wróblewska podkreśliła: „Popularność mobilnych rezerwacji będzie z każdym sezonem wakacyjnym rosła. Z roku na rok jesteśmy coraz bardziej świadomymi konsumentami i mamy coraz większe zaufanie do automatycznych form zakładania rezerwacji, gdziekolwiek jesteśmy. Z łatwością poruszamy się po zakamarkach sieci, przeglądamy i porównujemy oferty, zwracamy uwagę na opinie i wybieramy najlepszą opcję. A z poziomu telefonu czy tabletu dokonujemy decyzji w dowolnym miejscu i czasie, zgodnie z własnym rytmem, niezależnie od pory dnia i nocy.”