Rainbow: dreamlinery do krajów egzotycznych z nowego terminala w Gdańsku

Agenci Rainbow na nowym terminalu w Gdańsku
Agenci Rainbow na nowym terminalu w Gdańsku / fot. AT

Podobnie jak rok temu z Poznania, tak i w tym roku Rainbow zwiększa liczbę połączeń do krajów egzotycznych kontraktując czartery z Gdańska. Dobra sprzedaż zimowa wylotów dreamlinerami w sezonie 2021/22 zachęciła touroperatora do rozszerzenia programu i na tę zimę z kolejnego lotniska regionalnego. Tym bardziej, że port lotniczy w Gdańsku rozbudowany został o nowy terminal dla pasażerów lecących do krajów poza strefą Schengen.

Otwarcie nowego terminala na Lotnisku im. Lecha Wałęsy w Gdańsku było okazją do spotkania Rainbow z agentami z północnej Polski i zaprezentowania im oferty zimowej. Rok temu touroperator postawił na połączenia z Poznania, wysyłając cztery dreamlinery do krajów egzotycznych na zimę 2021/22.

Sukces egzotyki z Poznania, czas na Gdańsk

„Okazało się, że mimo zamknięcia z powodu pandemii ubiegłoroczna zima była rekordowa w naszej historii – obsłużyliśmy 93 tys. pasażerów. Dla porównania, w 2019 roku do krajów egzotycznych wysłaliśmy zimą 87 tys. pasażerów. To jeden z niewielu biznesowych pozytywnych wpływów pandemii – rynek wyjazdów egzotycznych „otworzył się” i stał się produktem masowym. Na przykład, do Cancun poleciało z nami ponad 16 tys. osób, czyli 3,5 razy więcej niż przed epidemią koronawirusa. To są już bardzo poważne liczby, zauważalne w skali destynacji i całego rynku w kraju. Na Dominikanie coraz więcej osób zaczyna się uczyć polskich zwrotów, w restauracjach, miastach pojawiają się napisy po polsku. Turyści z naszego kraju stają się widoczną grupą” – mówił Piotr Burwicz, wiceprezes Rainbow.

Cancun było w sezonie 2021/22 najbardziej popularnym kierunkiem klientów Rainbow, na drugim miejscu uplasowało się Puerto Plata z wynikiem 15,5 tys. pasażerów (wzrost o 387 proc. z nieco ponad 3 tys. w 2019/20), na trzecim zaś Varadero z nieco ponad 7 tys. pasażerów (wzrost o 43 proc.).

Po ubiegłorocznym sukcesie połączeń z Poznania Rainbow otwiera pierwsze międzykontynentalne połączenia z lotniska w Gdańsku – dreamlinery polecą do Meksyku, Tajlandii, na Kubę i Dominikanę z nowego, świeżo otworzonego terminala mającego obsługiwać pasażerów lecących do krajów non-Schengen.

Zamiast zastoju w pandemii – nowy terminal

„Jako jedno z nielicznych lotnisk w Polsce wykorzystaliśmy pandemię, żeby się rozwijać. Było to ryzykowne, ale dziś widzimy, że się opłaci. W trakcie trwania lockdownu zbudowaliśmy nowy pirs dla pasażerów Non Schengen, będący idealnym miejscem dla pasażerów Rainbow lecących dreamlinerami do krajów egzotycznych” – mówił Tomasz Kloskowski, prezes zarządu Gdańsk Airport.

W 2022 Rainbow rozpoczął sprzedaż zimy już w marcu, czyli prawie trzy miesiące wcześniej niż w 2021. Z danych przedstawionych przez Piotra Burwicza wynika, że klienci już zaklepują terminy. Na 4 listopada na Dominikanę zostało mniej niż połowa miejsc, zaś na 14 i 16 stycznia do Cancun i Bangkoku – 20 proc. miejsc jest sprzedanych.

Milion złotych na promocję w Trójmieście

Jak zauważa Piotr Burwicz, na zwiększeniu podaży w ubiegłym roku zyskali też agenci. Po uruchomieniu połączeń z Poznania część biur podróży z Wielkopolski zanotowała rekordowe wzrosty. W porównaniu do 2019 przychody niektórych agentów z Leszna, Poznania i Kalisza wzrosły o 385 proc., 129 proc., 76 proc. Poznańskie oddziały własne Rainbow też znacznie wzrosły i przesunęły się wyżej w rankingu generowanych przychodów.

Aby zwiększyć szanse na wypełnienie zaplanowanych czarterów, touroperator inwestuje ponad 1 mln zł w kampanię marketingową, w ramach której na gdańskim lotnisku i w Trójmieście pojawiły się reklamy wielkoformatowe w Trójmieście, gigaboardy, obrandowane zostały przystanki komunikacji miejskiej. Środki przeznaczone zostały też na geo-targetowaną reklamę w mediach społecznościowych i mailing do klientów z regionu.

Więcej dreamlinerów, pilotów i rezydentów

Czarterowane przez Rainbow dreamlinery bazowane są w Warszawie, Katowicach, Poznaniu i Gdańsku. Jak podkreśla Piotr Burwicz, ich zaletą jest data produkcji – większość floty nie jest starsza niż 4-5 lat, więc rzadko się psują, a jeśli do tego dojdzie, łatwo jest podstawić zastępczą maszynę – co w przypadku dalekich kierunków podróży ma duże znaczenie.

Touroperator zwiększył też liczbę pilotów i rezydentów w destynacjach egzotycznych z 210 do 320. „To jest wyróżnik Rainbow: wykwalifikowani, doświadczeni, bardzo dobrze znający lokalne warunki ludzie, którzy rozwiązują trudne sytuacje. Stanowią oni ogromną wartość, bo czym innym jest bliski wylot do Grecji, a czym innym wyprawa na drugą półkulę” – ocenił Piotr Burwicz.

Jazda konna i rafting na Dominikanie

Na sezon zimowy Rainbow zaplanował 180 programów, wprowadza też nowe rodzaje produktów, takie jak np. Objazdy Premium – dla mniejszej grupy (25 osób), z wyżywieniem w lepszych restauracjach, noclegami w butikowych, klimatycznych hotelach.

Na Dominikanie kontynuowany będzie tygodniowy objazd połączony z wypoczynkiem, pt. „Karaibska ślicznotka”, ale wprowadzone też będą nowe produkty. Objazdy Light dla tych, którzy nie chcą zwiedzać zbyt intensywnie; Egzotyka Light dla Aktywnych (w programie m.in. ratfing, jazda konna, skoki z wodospadu), skierowany do klientów młodszych i tych którzy nieczęsto się zapisują na objazdówki; Dominicana Completa (zwiedzanie całej wyspy wraz z południową częścią i miejscami przy granicy z Haiti); Tropikalny koktajl z Samany (Rainbow będzie latał bezpośrednio do Samany, gdzie zaproponuje klientom odpoczynek albo objazd – to nowość skierowana między innymi do tych, którzy już byli w Puerto Plata); a także Karaibska Ślicznotka Premium.

Touroperator dodał też nowe hotele na zimę w Puerto Plata: Playa Dorada – Casa Colonial Beach & Spa (bez all inclusive, tylko śniadania, pięć gwiazdek) i BlueBay Villas Doradas, (adults only, cztery gwiazdki) – oba zlokalizowane przy polach golfowych. Pojawiły się w ofercie także trzy pięciogwiazdkowe hotele w Samanie: Bahia Principe Grand Cayacoa, Bahia Principe Luxury Samana i Sublime Samana Hotel Residences.

Balonem nad Teotihuacan i salsa na Kubie

W Meksyku Rainbow chce pokazać klientom nie tylko „klasyczne” miejsca, ale też lokalne „smaczki”: gdzie zjeść, zajrzeć, co jeszcze zobaczyć. Wielka Meksykańska Wyprawa to objazd zaplanowany na 16 dni, w tym sezonie będzie uzupełniony o dodatkowe atrakcje, obliczone na efekt „wow”. Chodzi np. o wyprawę do Teotihuacan i lot balonem o wschodzie słońca nad piramidą na wysokości 2,7 tys. n.p.m. W ciągu jednej wycieczki przewidziano kąpiel w trzech różnych akwenach morskich, a na koniec wyprawę na snurkowanie speedboatem, płynącym między krokodylami. Z kolei Tropiki Centralnej Ameryki to program, w ramach którego organizowana jest konna wyprawa na wulkan, oglądanie menonitów, nurkowanie z rekinami, zwiedzanie miejsc, do których nie docierają nawet „packpackerzy”. W sumie Rainbow proponuje 16 objazdów po Meksyku i krajach ościennych.

Wyprawa na Kubę z Rainbow to nie tylko pobyt, ale także zwiedzanie. Kuba Wyspa Jak Wulkan Gorąca to pełen objazd trwający 16 dni. Można też wybrać wycieczkę Buenos Dias Kuba albo Salsa Kuba, w ramach której rano odbywają się warsztaty tańca, a wieczorem, po zwiedzaniu – tańce na ulicy. W kubańskiej ofercie Rainbow znalazły się m.in. hotele marki Iberostar – jedne z nielicznych ekskluzywnych obiektów na wyspie.

Smaki Tajlandii i Wietnamskie Karaiby

Rainbow poleci z Gdańska bezpośrednio do Bangkoku, a także – co jest nowością – na Phuket (z Warszawy i Katowic). Pozostawiono w ofercie kilka popularnych programów – np. Baśniowa Tajlandia, czyli wizyta w Bangkoku, starej stolicy Ajutaja, a potem przejazd na północ nocnym pociągiem do Chang Mai. Z Bangkoku można też przedostać się do Pattayi, która jest kolorowa i „szalona”, albo na którąś inną plażę czy wyspę – w ramach oferty Perły Morza Andamańskiego. Z kolei wycieczka Tajlandia Kambodża Wietnam to zwiedzanie trzech krajów, z przelotami samolotem na miejscu. Zwiedza się Bangkok, a następnie w Kambodży Angkor Wat, stolicę Phnom Penh, a na koniec Wietnam: Sajgon, Hanoi i Zatokę Halong. Można też połączyć pobyt na wyspie Phuket z wczasami w formule „rozgwiazda”, czyli wycieczkami organizowanymi z jednego hotelu.

Nowością w ofercie jest też przelot do Wietnamu, bezpośrednio z Warszawy na wyspę Phu Quoc. Jeśli nie opuszcza się wyspy, nie trzeba wyrabiać wizy. Phu Quoc to tzw. Wietnamskie Karaiby: turkusowe morze, najpiękniejsze plaże w Wietnamie, cieplejsza woda. Transfer z lotniska do najdalszego hotelu na wyspie zajmuje niewiele ponad godzinę.

Im bliżej zimy, tym wyższe ceny

„Egzotyka stała się dużo bardziej dostępna i warto rezerwować wcześniej. W ramach tzw. second minute klient za 1 zł dostaje pewność niezmiennej ceny, cenę obniżoną o 1000 zł, ubezpieczenie od kosztów rezygnacji za 79 zł, możliwość zmiany rezerwacji do 45 dni przed wylotem i zaliczkę w wysokości 15 proc. ceny” – podkreślił Piotr Burwicz.

„Warto zauważyć, co dzieje się ze sprzedażą tego lata. W last minute ceny na to lato zamiast spaść wzrosły o 20-40 proc. przez wzrost kosztów paliwa i walut. Co będzie się działo na rynku paliwa w kolejnych miesiącach? Nikt tego nie wie, ale nie można wykluczyć dalszych podwyżek. W związku z tym warto kupować już teraz, bo przy cenie 17 tys. za wyjazd dla rodziny wzrost o 40 proc. to będzie różnica tysięcy złotych. To też jest pewna zmiana trendu na rynku wyjazdów egzotycznych – bardzo opłacalne stały się dużo wcześniejsze rezerwacje” – dodał wiceprezes Rainbow.

Coraz więcej agentów wyspecjalizowanych w egzotyce

Touroperator kontynuuje też promocję dla agentów, jednak zmienia nieco jej zasady. Zamiast jednego miejsca w dreamlinerze gratis za 10 sprzedanych, wprowadza jedno miejsce gratis za 20 sprzedanych. Jednak ponieważ Poznań i Gdańsk to najmłodsze „dreamlinerowe” lotniska, sprzedaż wylotów z tych miast będzie się liczyła agentom podwójnie. Promocja nie ma górnej granicy – ile agenci sprzedadzą, tyle miejsc dostaną gratis do wykorzystania bądź odsprzedania.

Piotr Burwicz przedstawił na przykładzie oferty na bazie dreamlinerów, jak zwiększyła się sprzedaż wyjazdów egzotycznych w biurach agencyjnych. W sezonie 2019/20 411 agentów sprzedało 1-10 pax, zaś tylko 12 biur – powyżej 50 pax. W sezonie 2021/22 już 56 biur sprzedało powyżej 50 pax, 67 biur – od 31 do 50, a 83 biura – do 21 do 30. W grupie sprzedające do 10 pax pozostało 306 biur, pozostałych 105 zaczęli sprzedawać i zarabiać więcej. W grupie agentów sprzedających powyżej 50 pax średnia prowizja netto za poprzedni sezon wynosiła 93 tys. zł, do czego jeszcze doszły darmowe miejsca w dreamlinerach o średniej wartości 26,2 tys. zł. „Prawie 400 naszych agentów stało się w ciągu roku specjalistami od egzotyki” – powiedział Piotr Burwicz.

Lotnisko w Gdańsku powiększone o pirs zachodni Terminalu 2