Polacy lubią na wakacjach zwiedzać nowe miejsca

AG

Ponad 70 proc. Polaków ankietowanych przez IMAS z inicjatywy Towarzystwa Ubezpieczeń Europa rusza na wakacje, żeby zwiedzić nowe miejsca. Przeszło połowa oczekuje od wyjazdu spełnienia marzeń i przeżycia przygody. Nie lubimy sie jednak dodatkowo ubezpieczać.

Mimo obaw, wysiłku organizacyjnego i ponoszonych kosztów 80 proc. Polaków w badanej grupie 18-59 lat, choć raz w ostatnich 10. latach wyjechało na wakacje za granicę, a co dziesiąty spędza urlop poza krajem średnio raz do roku.

Takie wnioski płyną z najnowszego badania „Podróże zagraniczne w motywacjach i oczekiwaniach Polaków” przeprowadzonego na zlecenie TU Europa.
Wyjazd wakacyjny za granicę dla części Polaków to oczywisty wybór.
25 proc. respondentów deklaruje spędzanie urlopu wyłącznie za granicą. Dla 40 proc. to jedna z opcji brana pod uwagę, ale dla 30 proc. to marzenie, spełniane jedynie sporadycznie.

Marat Nevretdinov, wiceprezes TU Europa, powiedział: “Choć wiele oczekiwań podróżujących, takich jak spędzenie czasu z rodziną, relaks czy czas dla siebie, mogłyby być realizowane „pod gruszą” na Mazurach, a nie we Włoszech czy w Afryce, jednak myślimy o wyjeździe z kraju. Zagranica kusi – atrakcyjnymi miejscami, które chcemy zwiedzić i możliwością realizacji marzeń. Takie odpowiedzi wskazuje odpowiednio 73 i 55 proc. ankietowanych.”

Ruszając w wakacyjną podróż 60 proc. z nas liczy, że przeżyje przygodę i doświadczy nowych rzeczy (37 proc.).
Jedna trzecia oczekuje odmiany od codzienności.
Jedną z najmocniejszych motywacji jest gwarancja pogody – w badaniach wskazało ten walor blisko 60 proc. osób.
Najwięcej obaw w związku z wyjazdem zagranicznym respondenci wiążą z: barierą językową (19 proc.), różnkicami kulturowymi, bezpieczeństwem.
W opanowaniu obaw pomaga przygotowanie podróży – robi to większość turystów (90 proc.). Część stara się planować wszystko (37 proc.), a nawet oczekuje pełnej zgodności z grafikiem wykupionego wyjazdu.

25 proc. podróżujących chce w czasie wyjazdu poznawać nowych ludzi, ale 9 proc. wybierając miejsce podróży preferuje kierunki, gdzie nie będzie spotykać zbyt wielu osób obcojęzycznych (sic!).
Tylko 3 proc. turystów korzystających z wyjazdów zroganizowanych oraz 6 proc. wyjeżdżających samodzielnie wykupuje za każdym razem dodatkowe ubezpieczenie.

Marat Nevretdinov skomentował: “Ubezpieczenie jest kupowane raczej na wszelki wypadek, bez szczegółowej wiedzy, co oferuje nam w razie problemów, jak choroba czy wypadek i związane z nimi koszty leczenia. W świadomości podróżujących polisa wciąż nie pełni roli zabezpieczenia przed konkretnym zdarzeniem bądź wyjściem z trudnych sytuacji. Biorąc pod uwagę obawy, jakie wyrażają badani w związku z podróżami zagranicznymi, warto wybierać ubezpieczenie tak, aby odpowiadało na konkretne potrzeby wynikające z tego, jak zamierzamy spędzić urlop. Może to być polisa obejmująca np. pomoc tłumacza przez telefon w razie zgubienia dokumentów, ale przede wszystkim pokrycie kosztów leczenia i transportu do kraju, gdy przytrafi się wypadek.”

Czterdzieści proc. badanych nie czuje potrzeby ubezpieczania się, gdy ruszają w „zwyczajną” podróż, tzn. bliską, krótką lub zorganizowaną. Powoduje ona mniejsze obawy i lęk, a tym samym niestety obniża skłonność do zakupu ubezpieczenia.