Łodzią po rozlewiskach Neretwy

Neretwa - raj kochających naturę
Spokojne wody Neretwy/fot. AG

Kilkanaście osób bez przerwy rozgląda się dookoła, zdjęcia robione są nieustannie, chociaż wydaje się, że w w Dolinie Neretwy nie porywających krajobrazów. Ale nie tylko gra kolorów, mnogość ptaków, a nawet cisza jest warta sfotografowana. Rejs łodzią po Neretwie, to dobry sposób na oderwanie się od zatłoczonych plaż i miast chorwackich.

Przed rejsem obowiązkowa wizyta w restauracji hotelu Villa Neretva. Trzy gatunki nalewek do spróbowania, ot tak dla kurażu przed rejsem. Przygrywa nam dwuosobowy zespół, który za kilkanaście minut okaże się także dwuosobową załogą naszej łodzi.

fot. AG

Rejs trwa nieco ponad godzinę, na pokładzie podawane są owoce. Wokół morze trzcin, spośród których co chwilę wzbijają się w górę najprzeróżniejsze ptaki. Oprócz łopotu skrzydeł i ptasich pokrzykiwań panuje cisza. Po chwili przerywa ją śpiew naszych żeglarzy-artystów. Przy akompaniamencie gitary i akordeonu płyną piosenki i pieśni bałkańskie i… „Barka” – ulubiona pieśń bardzo lubianego w Chorwacji papieża Jana Pawła II.

fot. AG

Płyniemy mijając różne gatunki trzcin, lilii wodnych. Rzeka jest wąska, co pewien czas meandruje, prąd jest leniwy. Dopływamy do pomostu należącego do stojącej tuż nad brzegiem tawerny „Konoba Neretvanska kuća”. Należy ona do tych samych właścicieli, co wspomniany wcześniej hotel. Zaczęli oni rejsy na fotosafari po Neretwie w 1996 roku.

fot. AG

W tawernie czeka na nas obfity poczęstunek – ryby morskie i rzeczne, klasyczne danie Dalmacji – brudet (ryby przyrządzone w delikatnym sosie z dodatkiem małży, mięczaków), sałatki, miejscowe pieczywo mięso z peki, schłodzone wino, rakija. Nie chce się wychodzić, ale to wspólna cecha wszystkich lokali w Chorwacji. Potwierdzić może to także Robert Makłowicz, który w Delcie Neretwy nakręcił jeden e swoich odcinków programów kulinarnych o Chorwacji. Wracamy tą samą drogą wodną.

Rejsy po Neretwie organizuje m.in. firma RebranD Croatia z Dubrownika, której przedstawicielem w Polsce jest biuro Polhotrep.

fot. AG
fot. AG
fot. AG
fot. AG

Ostrygi i miniatura muru chińskiego w Chorwacji