Jesienny wypad motocyklowy – w jaki sposób się przygotować?

fot. materiały prasowe

Choć za oknem powoli zaczyna się jesień, nie oznacza to, że trzeba już schować motocykl do garażu i czekać na wiosnę. Na przełomie września i października (a niekiedy nawet na początku listopada) pogoda umożliwia wyruszenie jednośladem w drogę. Do takiej podróży należy się jednak dobrze przygotować. W jaki sposób?

Zacznijmy od tego, że turystyka motocyklowa to jedna z najprzyjemniejszych form zwiedzania. Daje radość z przejechania każdego kilometra, pozwala sprawnie dostać się w każdy zakątek kraju, a dodatkowo ułatwia postój w wybranych miejscach. Jest świetnym sposobem podróżowania zarówno latem, jak i wczesną jesienią.

W tym roku raczej nie można już oczekiwać ciepłych wieczorów, jednak pogoda może pozwolić na sporadyczne wypady motocyklem poza miasto. Warto maksymalnie wykorzystać takie momenty, by nacieszyć się jazdą przed zimową przerwą. W jaki sposób zorganizować jedno- lub nawet kilkudniowy wyjazd wczesną jesienią?

Jakie miejsca warto zobaczyć?

Przed wyruszeniem w drogę polecamy dokładnie zaplanować swoją trasę – niezależnie czy wybieramy się na kilkudniową wycieczkę czy chcemy tylko wyjechać poza miasto. Pamiętajmy, że jesień też jest piękna, a niektóre znane nam z okresu letniego miejsca mogą nabrać teraz zupełnie nowych barw.

W przypadku posiadania motocykla przeznaczonego do dłuższej drogi, można pomyśleć o weekendowym (lub dłuższym) wypadzie w dalsze zakątki kraju. Jesienią przepięknie wyglądają Mazury, a tamtejsze jeziora pozwolą odetchnąć i nabrać sił. Doświadczeni motocykliści zachęcają również do podróży tzw. Drogą Kaszubską – niezwykłą trasą turystyczną prowadzącą przez Kaszubski Park Krajobrazowy.

Dobrym pomysłem będzie również Bałtyk. W tym przypadku najlepiej ominąć autostradę i wybrać boczne, niekoniecznie krajowe drogi. To pozwoli dokładnie zwiedzić najpiękniejsze zakątki trasy (które wyznaczymy wcześniej na mapie). Morze jesienią również ma swój urok, a brak tłumów turystów na plażach pozwoli na odpoczynek.

Jeżeli bardziej interesuje nas wyjazd na południe Polski, proponujemy zwiedzić niesamowite trasy Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Przejazd w okolicach Ojcowskiego Parku Narodowego naprawdę robi wrażenie. Poza tym polecamy również wybranie się w okolice Gór Sowich lub Gór Świętokrzyskich.

Oczywiście do tak dalekich wypadów (szczególnie jesienną, deszczową porą) trzeba przygotować odpowiednią odzież i ekwipunek. Co zabrać ze sobą i w jaki sposób przygotować do takiej wyprawy swój jednoślad?

Kontrola stanu technicznego motocykla to podstawa

Jesienny wyjazd wymaga poświęcenia jeszcze większej uwagi technicznym kwestiom w motocyklu. Chłód, deszcz, śliska nawierzchnia – to wszystko sprawia, że jednoślad musi być w jak najlepszym stanie, aby bezpiecznie wyruszyć w dalszą drogę.
Należy skontrolować chociażby ciśnienie w oponach oraz stan ogumienia, ponieważ po letnich wojażach mogą odbiegać od normy. Sprawdzić trzeba również napięcie łańcucha i jego stan. Obowiązkowo powinno się też zweryfikować działanie wszystkich świateł – jesienią szybciej zapada zmrok, co może nas zmusić do jazdy po ciemku. Niezbędne będą więc nie tylko sprawne lampy mijania czy stopu, ale też tzw. drogowe.

Dodatkowo należy zobaczyć, w jakim stanie są sakwy i kufry w motocyklu (np. czy nie przepuszczają one wody podczas opadów) oraz zweryfikować, czy działa stópka podtrzymująca jednoślad oraz klakson. Na wszelki wypadek warto zabrać ze sobą podstawowe narzędzia i zestaw naprawczy. Można też wykupić dodatkowe ubezpieczenie w formie assistance, aby – w razie ewentualnej awarii – liczyć na pomoc drogową.

Jak się ubrać i co ze sobą zabrać?

Trzeba mieć na uwadze fakt, że jesień jest porą chłodniejszą i zazwyczaj deszczową. Z tego względu przygotowując odzież, lepiej wybrać cieplejsze warianty. Warto poruszać się w kominiarce i bieliźnie termoaktywnej oraz ubrać pełne rękawice zamiast przewiewnych. Do kufra lub plecaka powinniśmy włożyć przeciwdeszczowe, wierzchnie ubrania, które w razie opadów nałożymy na siebie. Strój motocyklowy na jesień musi być ciepły i odporny na deszcz – jeżdżąc i zwiedzając, nie można doprowadzić do zmoknięcia.

Jesienią prawdopodobieństwo deszczu jest bardzo duże, dlatego warto odpowiednio ochronić swój ekwipunek. Na wystające poza sakwy rzeczy najlepiej nałożyć ochronną folię, aby nie zmokły podczas jazdy. Polecamy spakować również powerbank (by zawsze mieć kontakt z bliskimi lub służbami drogowymi). Z pewnością przyda się też kamizelka odblaskowa i (w razie potrzeby) apteczka.

Dostosowanie techniki jazdy do warunków pogodowych

Na koniec ważna rada. Jesienne warunki drogowe czasami są już bliskie temu, co kierowca może zastać zimą – szczególnie rano. Niska temperatura, krótkie dni, opady zimnego deszczu – to wszystko wpływa na przyczepność i drogę hamowania. Z tego względu trzeba dostosować technikę jazdy do stanu nawierzchni. Hamować należy delikatnie i nie rozpędzać się zbyt dynamicznie. Oczywiście ważne jest też zmniejszenie prędkości (nie tylko na zakrętach, lecz także na prostej drodze).
Stosując powyższe rady i przygotowując się sumiennie do wyprawy, jesienny wypad motocyklowy powinien być fantastyczną, turystyczną przygodą.