Jedno piwko na stoku może drogo kosztować…

Długie wiosenne dni kuszą, by wyjechać na narty. Choć to zabrzmi banalnie – nie zapomnijmy sobie ani klientom wykupić odpowiednie ubezpieczenie. Na brak polisy mogą sobie pozwolić nieliczni.

Ryzyko związane z uprawianiem narciarstwa jest bardzo duże. Kontuzje związane z uprawieniem tego sportu bywają bardzo poważne. Niekiedy niezbędna jest hospitalizacja, leczenie i transport specjalistyczny – a to już niemały wydatek. Dobrym rozwiązaniem jest wykupienie polisy od odpowiedzialności cywilnej za wypadki na stoku, a także ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków. OC za szkody wyrządzone osobom trzecim jest wręcz niezbędne, gdy inny użytkownik stoku zostanie przez nas poszkodowany. Wszelkie koszty związanie z odszkodowaniem (np. za zniszczony sprzęt oraz koszty leczenia) do wysokości sumy gwarancyjnej pokryje ubezpieczyciel. Jeżeli nie wykupimy takiego ubezpieczenia zapłacimy z własnej kieszeni. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że osoba, która w wyniku naszych działań będzie poszkodowana, może zażądać od nas rekompensaty finansowej za wyrządzoną szkodę.

Ubezpieczenie NNW przyda nam się gdy złamiemy sobie np. nogę lub rękę – o wysokości odszkodowania decyduje procent uszczerbku na zdrowiu oraz suma ubezpieczenia. Im większy uszczerbek oraz wyższa suma ubezpieczenia, tym wyższe odszkodowanie.

Wiele osób myśli, że w przypadku wyjazdu do krajów europejskich nie potrzebne jest dodatkowe ubezpieczenie. Nic bardziej mylnego! Oczywiście przepisy wspólnotowe gwarantują nam prawo do darmowego korzystania ze świadczeń medycznych. Jednak należy pamiętać, że Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego nie pokrywa kosztów usług medycznych, które w danym kraju są odpłatne. Jeżeli nie będziemy mieli dodatkowej polisy to koszty hospitalizacji będziemy musieli pokryć we własnym zakresie. Karta nie gwarantuje ani pokrycia kosztów ratownictwa na stoku, ani też transportu do Polski po wypadku. Jak już wcześniej wspomniałam warto wykupić dodatkowe ubezpieczenie, ponieważ Karta nie ma także nic wspólnego z odszkodowaniem związanym z uszczerbkiem na zdrowiu.

Jak wybrać najlepszą ofertę?
Wybierając spośród oferty rynkowej ubezpieczenie narciarskie, warto się zapoznać z ogólnymi warunkami ubezpieczeń. Powinniśmy zwracać uwagę na klauzule wyłączające odpowiedzialność ubezpieczyciela. Jeżeli ubezpieczyciel ma jakąkolwiek możliwość odmowy wypłaty ubezpieczenia zawsze z niej korzysta. To właśnie wyłączenia odpowiedzialności zawarte w ogólnych warunkach ubezpieczenia podpowiadają nam, czego musimy uniknąć aby nie dopuścić do sytuacji kiedy odmówi nam się wypłaty odszkodowania pomimo wykupienia odpowiedniej polisy. Takim szczególnym przykładem wyłączenia odpowiedzialności jest picie alkoholu czy zażywanie narkotyków na stoku. Nawet przysłowiowe „jedno piwko” czy też grzaniec może nas drogo kosztować. Wiele umów zawiera zapis taki jak: „Odpowiedzialność Ubezpieczyciela nie obejmuje kosztów leczenia i pomocy w podróży, które powstały z tytułu lub w następstwie spożywania alkoholu lub zdarzeń związanych bezpośrednio lub pośrednio z pozostawaniem pod wpływem alkoholu”. W rezultacie ubezpieczyciel nie odpowiada za spowodowany przez ubezpieczonego wypadek, jeżeli sprawca był pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Poza ogólnymi warunkami ubezpieczenia powinniśmy zwracać uwagę na jego zakres i wysokość sumy gwarancyjnej. Cena polisy nie jest najistotniejszym elementem, od którego zależy ostateczny wybór odpowiedniego ubezpieczenia.
O ubezpieczeniu trzeba pomyśleć bez względu na to, czy jedziemy z biurem podróży, czy też sami na własną rękę organizujemy sobie wypoczynek. Standardowe pakiety ubezpieczeń turystycznych proponowane przez organizatorów zimowej turystyki nie zawsze obejmują uprawianie narciarstwa. Warto upewnić się samemu, na co możemy liczyć w ramach ubezpieczenia.