Travelist.pl: rekordowy black week. Rezerwacji o 40 proc. więcej niż w 2022

Black week na portalu Travelist.pl przyniósł rekordowy wzrost rezerwacji. Według danych przedstawionych przez CEO, Agatę Szulc, liczba dokonanych rezerwacji wzrosła o 40 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w 2022 roku.

Black Week w Travelist.pl rozpoczął się w poniedziałek 20 listopada. Eksperci portalu przygotowali dla kupujących w sumie ponad 120 ofert w cenach do 79 proc. niższych od tych oferowanych w oficjalnych cennikach hotelowych. Te skłoniły klientów do rezerwacji, które były w tym roku rekordowe.

„Zainteresowanie akcją – mimo optymistycznych założeń – przeszło nasze oczekiwania. Rezerwacji było o 40 proc. więcej niż w analogicznym okresie w 2022 roku i ponad 30 proc. więcej niż rok wcześniej. Śmiało mogę stwierdzić, że to najlepszy Black Week w ostatnich latach” – powiedziała Agata Szulc, CEO w Travelist.pl.

Wzmożone zainteresowanie utrzymywało się na podobnym poziomie praktycznie przez cały miniony tydzień.

„W niedzielę 26 listopada mieliśmy o 9 proc. rezerwacji mniej niż w Black Friday” – dodaje Szulc.

Tańsze pobyty, dłuższe rezerwacje

Nie da się ukryć, że w czasie black week rzeczywiście jest taniej, a to z kolei przekłada się nie tylko na częstsze rezerwacje, ale i na zdecydowanie dłuższe pobyty. Podczas gdy w pierwszych tygodniach listopada (od 1 do 19) średnia cena za dobę w dwuosobowym pokoju hotelowym o standardzie cztero- pięciogwiazdkowym lub równorzędnym z wyżywieniem w pakiecie, wynosiła 484 zł, tak w czasie black week kształtowała się na poziomie 469 zł. Ubiegłotygodniowe rezerwacje dokonywane były średnio na 3,43 dnia. To o 0,43 dnia dłużej niż w pierwszej, “zwyczajnej” połowie miesiąca.

Dominują najbliższe terminy

Terminami, które cieszyły się największą popularnością wśród klientów Travelist.pl, były końcówka listopada oraz grudzień. Łącznie 36 proc. wszystkich rezerwacji dokonano właśnie na te najbliższe daty. Sporym zainteresowaniem cieszyły się także pierwsze dni stycznia (łącznie ok. 12 proc.), to m.in. z uwagi na możliwość wydłużenia noworocznych urlopów. Dobry wynik odnotowały ponadto terminy wiosenne. Daty od kwietnia do czerwca to łącznie 12 proc. wszystkich rezerwacji, z tego sam czerwiec – 5 proc. Dla porównania święta i sylwester były wybierane przez ok. 1 proc. kupujących. Podobnie majówka oraz Boże Ciało.

Góry tańsze i z dużo lepszym wynikiem niż rok temu

Wśród kierunków, obranych przez użytkowników portalu dominowało wybrzeże. Ponad 46 proc. wszystkich rezerwacji dotyczyło obiektów nadmorskich. Na drugim miejscu uplasowały się rodzime góry w wynikiem ponad 32 proc. Co ciekawe, to znacznie więcej niż przed rokiem, kiedy tylko 25 proc. kupujących wybrało ten region Polski. Tegoroczne podium zamykają city breaki. Z tańszych ofert noclegów w największych miastach kraju skorzystało ponad 13 proc. rezerwujących.

W okresie black week najtańsze okazały się polskie metropolie. Średnia cena za noc w dwuosobowym pokoju hotelowym wyniosła 408 zł. Nieznacznie drożej było nad morzem – 425 zł. Średnia cena za nocleg w hotelach górskich to 531 zł. To aż o 77 zł mniej niż przed rokiem.

Wśród najpopularniejszych miejscowości znalazły się: Kołobrzeg, Gdańsk, Szklarska Poręba, Czarna Góra, Mielno, Wisła, Świeradów-Zdrój, Ostróda, Łeba i Mrzeżyno.