Słowacy modernizują stację narciarską w Szczyrku

archiwum TMR

Tatry Mountain Resorts a.s., słowacki inwestor, który na wiosnę tego roku kupił 97 procent udziałów w Szczyrkowskim Ośrodku Narciarskim, przystąpiła do prac przy modernizacji SON-u według modelu, który przećwiczyła już w słowackich stacjach narciarskich w Jasnej pod Chopokiem i Tatrzańskiej Łomnicy. W Szczyrku, na samym początku prac, firma natrafiła na skutki wieloletnich zaniechań i zaniedbań w podstawach funkcjonowania ośrodka narciarskiego i wpierwszej kolejności zostały przygotowane kompleksowe mapy geodezyjne całości obszaru obecnej i planowanej działalności SON-u. Inwentaryzacją geodezyjną terenu objęto wszystkie istniejące trasy narciarskie, trasy wszystkich obecnych wyciągów narciarskich oraz tereny pod planowane trasy narciarskie i pod planowane trasy kolei linowych. Żeby plany inwestora mogły być zrealizowane, potrzebne są zmiany studium zagospodarowania oraz zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Prace nad opracowaniem nowych wersji tych dokumentów trwają już od końca sierpnia.
Kolejną kwestią są prace zmierzające do uregulowania wszelkich zagadnień związanych z terenami narciarskimi, na których działa i będzie działać w przyszłości ośrodek. Ich ważną i niełatwą częścią są zagadnienia związane z dzierżawą wszystkich terenów objętych obecną i przyszłą działalnością stacji narciarskiej i związany z tym temat uzgodnienia zapisów nowych, wieloletnich umów. Na tym polu trwają intensywne prace, a sygnały dochodzące ze Szczyrku zdają się potwierdzać dobry klimat panujący wokół tych trudnych rozmów. Podpisana w ostatnim czasie umowa dzierżawy terenów na Hali Skrzyczeńskiej ze Spółką dla Zagospodarowania Hali Skrzyczeńskiej jest tego najlepszym przykładem.
TMR planuje sfinalizować wszystkie prace proceduralne do połowy roku 2016, dzięki czemu prace budowlane będzie można rozpocząć w następnym roku.
Obecnie Szczyrkowski Ośrodek Narciarski to 19 km tras zjazdowych (liczba ta, nieco inna od podawanych oficjalnie statystyk, wynika z dokładnej inwentaryzacji geodezyjnej przeprowadzonej w ośrodku) w tym 0,75 km tras. Zaśnieżaniem objętych jest 54 proc. powierzchni tego areału. W ośrodku pracuje 13 wyciągów orczykowych, których całkowita przepustowość wynosi niecałe 10 tys. osób na godzinę.
W pierwszej kolejności zostanie przebudowana i poszerzona część tras. Ich długość wzrośnie do niemalże 22 km, (w tym 16 km tras niebieskich, 4 km czerwonych i 2 km czarnych), a długość tras oświetlonych przekroczy 5,5 km. Niezmiernie istotną sprawą jest budowa nowoczesnego systemu zaśnieżania, który jest obecnie podstawą normalnego funkcjonowania stacji narciarskich w naszej części Europy. Na tym polu nastąpi znaczna poprawa – powierzchnia tras z możliwością sztucznego naśnieżania obejmie 81 proc. wszystkich tras w ośrodku (ponad 17,7 km tras).
Słowacy planują wybudować w Szczyrku kolej gondolową (10- osobowe wagoniki, podobną do tych, jakie pracują po południowej stronie Chopoka i w Tatrzańskiej Łomnicy), a także cztery 6-osobowe i jedna 8-osobowa kanape. Do tego dojdą cztery wyciągi orczykowe. Łączna przepustowość wyciągów wzrośnie więc niemal dwukrotnie – do 18,2 tys. osób na godzinę. Powstanie także nowoczesny snowpark, a także specjalnie wydzielone strefy dla najmłodszych narciarzy.
Na terenie ośrodka powstaną 3 restauracje, z możliwością obsługi 750 osób naraz, a także 3 bary asprès-ski. Na Hali Skrzyczeńskiej natomiast powstanie specjalna strefa eventowa z podium, nagłośnieniem i zapleczem umożliwiającym organizowanie imprez całosezonowych. Do tego dojdą cztery parkingi o łącznej pojemności ponad 1500 samochodów.

Dušan Slavkovský, dyrektor Ośrodków Górskich i członek zarządu TMR powiedział: „Pragniemy powtórzyć w Szczyrku naszą skuteczną strategię inwestycyjną, która dla Tatr oznaczała nową erę w systemach transportowych i modernizacji ośrodków. Dzięki wielkim inwestycjom i doświadczeniu jesteśmy na tyle elastyczni i odporni, że także podczas niesprzyjającej zimy, która panowała w ubiegłym sezonie, stworzyliśmy doskonałe warunki narciarskie, które docenili także mistrzowie zorganizowanych w Jasnej Mistrzostw Świata Juniorów w dyscyplinach alpejskich. Chcemy swoje doświadczenia przenieść do ośrodka, który w przyszłości pozwoli na zorganizowanie ważnych imprez sportowych, oraz umożliwić wszystkim polskim narciarzom szusowanie na wyższym poziomie, niż panuje obecnie.”