Ryanair połączy Bydgoszcz z Bristolem

fot. archiwum Ryanair

Ryanair ogłosił nową trasę z Bydgoszczy na zimę 2022 do Bristolu, która rozpocznie się 30 października. Trasa ta będzie obsługiwana dwa razy w tygodniu, zwiększając całkowitą liczbę tras Ryanair do/z Bydgoszczy na zimę 2022 do pięciu. Połączy ona Bydgoszcz z czołowymi miastami europejskimi, takimi jak Dublin i Londyn.

Z 88 bazami i ponad 3 tys. lotów dziennie, Ryanair napędza wzrost ruchu i ożywienie w całej Europie. Aby uczcić ogłoszenie tej nowej trasy, Ryanair uruchomił ograniczoną czasowo wyprzedaż miejsc w samolotach, z taryfami dostępnymi już od 199 zł na podróże od października do końca stycznia, które należy zarezerwować do czwartku 22 września. Ponieważ te niskie ceny będą szybko wykupione, klienci powinni zalogować się na stronie www.ryanair.com aby nie przegapić okazji.

“Jako europejska linia lotnicza nr 1, Ryanair z przyjemnością ogłasza nową trasę dla harmonogramu Bydgoszczy na zimę do Bristolu, oferując ponad 20 tygodniowych lotów na pięciu trasach, w tym do ekscytujących europejskich miejsc, takich jak Dublin i Londyn, dając naszym klientom większy wybór miejsc niż kiedykolwiek wcześniej. Aby umożliwić naszym klientom i gościom zarezerwowanie zimowego wyjazdu w jak najniższych cenach, uruchamiamy wyprzedaż miejsc w cenie od 199 zł na podróże od października do końca stycznia, które należy zarezerwować do czwartku 22 września. Ponieważ te super niskie ceny będą szybko wykupione, klienci powinni zalogować się na stronie www.ryanair.com, aby nie przegapić okazji” – powiedział Jason McGuinness, dyrektor handlowy Ryanair.

“Kolejny kierunek dołącza do siatki połączeń obsługiwanych przez Ryanair z Portu Lotniczego Bydgoszcz. Poszerzenie oferty dla naszych pasażerów to jeden z celów, które obecnie realizujemy. W sezonie zimowym irlandzki przewoźnik będzie realizował loty do Dublina, Birmingham, Londynu Luton, Londynu Stansted, a także do zapowiadanego obecnie Bristolu” – dodał Edward Hartwich, delegat Rady Nadzorczej Portu Lotniczego Bydgoszcz S.A.

Michael O’Leary: biurom podróży nie wolno sprzedawać naszych biletów. Nie zwrócimy im pieniędzy