Roztocze na weekend

Pofalowany krajobraz Roztocza w okolicach Narola /fot. Tadeusz Poźniak

Roztocze to bezsprzecznie jedna z najpiękniejszych krain geograficznych w Europie, wyznaczająca wodny dział między zlewiskami Morza Bałtyckiego i Morza Czarnego. Leżąca w granicach Podkarpacia część tej krainy to Roztocze Wschodnie, zwane także Południowym. Zajmuje niemal 220 kilometrów kwadratowych i cechuje się urozmaiconym krajobrazem. Liczne wzniesienia poprzecinane są wąwozami i jarami, a ich naturalne bogactwo to źródła mineralne i borowina pozyskiwana z liczących tysiące lat torfowisk.

W tej części Polski, usytuowanej tuż przy wschodniej granicy, nie znajdziemy typowych atrakcji, które pękają w szwach od nadmiaru turystów. Nie znaczy to jednak, że na Roztoczu brakuje perełek architektonicznych, miejsc osnutych legendami i tajemnicami, a także tych opowiadających dawne historie i dzieje.

Cerkiew św. Paraskewy w Radrużu /fot. Tadeusz Poźniak

Cerkiew w Radróżu

Na liście atrakcji które warto polecić, z pewnością powinna znaleźć się miejscowość usytuowana tuż przy granicy z Ukrainą – Radróż. Znajduje się w niej unikatowa na skalę europejską i wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO cerkiew.

Pochodzi ona z XVI wieku i jest najstarszą tego typu budowlą w Polsce. Późnogotycką budowę otacza mur ułożony z płaskich kamieni nakrytych daszkiem z deszczułek. W niespokojnych czasach XVII wieku cerkiew oprócz funkcji religijnych pełniła też rolę warowni, w której mogli się schronić mieszkańcy podczas najazdów tatarskich. W środku świątyni znajdziemy piękny ikonostas (czyli ozdobioną ikonami ścianę, za którą znajduje się miejsce ołtarzowe) z 58 ikonami autorstwa co najmniej trzech malarzy.

Nietypowym rozwiązaniem w jej wnętrzu jest duży, okrągły otwór w ścianie nad chórem. Miał on za zadanie poprawiać akustykę i rzeczywiście jest ona tu wyjątkowa do tego stopnia, że koncerty podobno rozbrzmiewają tutaj tak, jak nigdzie indziej. Co roku można to sprawdzić w wakacje podczas Festiwalu Dziedzictwa Kresów, który organizuje Gminny Ośrodek Kultury w Lubaczowie.

Sanatorium uzdrowiskowe Bajka w Horyńcu-Zdroju /fot. Tadeusz Poźniak

Gmina Horyniec Zdrój

Z Radróża koniecznie trzeba udać się do pobliskiego Horyńca Zdroju, gdzie w lokalnych sanatoriach leczone są zarówno choroby układu krążenia jak i schorzenia układu ruchu. Uzdrowisko funkcjonuje tu już od ponad stu lat i dysponuje zasobnymi źródłami niezwykle cennych wód mineralnych, a także największym w Polsce złożem borowiny.

Do atrakcji turystycznych Horyńca zaliczyć można również zrewitalizowany Park z amfiteatrem i malowniczo wijącymi się wśród traw ścieżkami na estakadach. Warto odwiedzić także teatr dworski w zespole pałacowym i sam pałac, kościół zdrojowy i kościół franciszkanów.

Horyniec słynie także w okolicy z wydarzeń o charakterze kulturalnym. Największym z nich jest doroczny festiwal „Biesiada Teatralna” organizowana przez gminny dom kultury. Swoje spektakle wystawiają tu teatry amatorskie  z całego kraju.

Co ciekawe, klimat w uzdrowisku horynieckim ma cechy mikroklimatu, ze względu na ruch i temperaturę powietrza, wilgotność, promieniowanie słoneczne oraz ciśnienie atmosferyczne. Horyniec leży w strefie charakteryzującej się największą liczbą dni słonecznych w Polsce. Dodatkowo występuje tam bardzo małe zachmurzenie w stosunku do reszty kraju.

Okolice Horyńca związane są również z kamieniarstwem bruśnieńskim. Brusno to pobliska, nieistniejąca już wieś gdzie wytwarzano w rodzinnej manufakturze niezwykle cenne kulturowo kamienne rzeźby i krzyże zdobiące całą okolicę.

Świątynia Słońca i okolice Huty Różanieckiej

Kolejnym unikatowym miejscem na mapie podkarpackiego Roztocza jest miejsce zwane „Świątynią Słońca”. Tworzy kilka rozrzuconych kamieni, w tym jeden główny z otworem w środku. Legenda mówi, że w czasach przedchrześcijańskich w tym miejscu odprawiano pogańskie obrzędy ku czci słowiańskiego boga Swaroga, a kamień z dziurą miał być czymś w rodzaju zegara astronomicznego.

Jeżeli chcielibyśmy przy okazji podróży przez podkarpackie Roztocze jeszcze bardziej cofnąć się w czasie, godnym polecenia miejscem są okolice Huty Różanieckiej. Przed 16 milionami lat znajdowało się tam ciepłe bogate w życie morze. Pamiątką po tych czasach jest dziś klif, w którym wciąż można wykopać i zabrać na pamiątkę muszelki małż i innych prehistorycznych stworzeń.

W trakcie wyprawy na Roztocze należy koniecznie spróbować regionalnych dań. Kuchnia Roztocza to mieszanka wpływów kuchni staropolskiej, ukraińskiej i żydowskiej. Jest ona oparta przede wszystkim na potrawach z mąki oraz kaszy gryczanej. Popularniejszą przekąską wśród mieszkańców Roztocza są pieczone pierożki z różnym nadzieniem, najczęściej są z gryczano-twarogowym ale także z kapustą, grzybami czy z soczewicą.

Region słynie również z pieczywa. Godne polecenia są tradycyjne chleby na naturalnym zakwasie oraz powszechne cebularze. Produktem regionalnym z jakiego słynie Roztocze jest z pewnością także miód. Najpopularniejsze odmiany roztoczańskich miodów, to rzepakowy, gryczany, wielokwiatowy, fasolowy, lipowy.

Obfitość owoców leśnych i tych z sadu sprawiła, że na Roztoczu możemy spróbować wielu oryginalnych napitków. Wśród owocowych nalewek na uwagę zasługują te z Narola: dereniówki, trześniówki, wiśniówki i wiele innych. Kto zechce ich spróbować powinien przybyć na jeden z wielu regionalnych jarmarków.

Wschodnia część Roztocza, na ziemi podkarpackiej to idealne miejsce dla tych, którzy szukają ciszy i spokoju oraz cenią podążanie mniej utartym szlakiem i odkrywaniem atrakcji, o których wciąż wie niewielu. Ze względu na unikalną przyrodę i zabytki ta część województwa wraz z całym regionem, została wpisana na listę UNESCO. Odkrywać jego uroki można zarówno pieszo czy rowerem, ale także konno, korzystając z dziesiątek kilometrów doskonale oznakowanych szlaków i bezpiecznych, leśnych dróg.