Prawie jedna trzecia Polaków rezerwuje wczasy w biurach

AG

Według najnowszego raportu wyszukiwarki ofert turystycznych Kayak.pl, 29 proc. Polaków za najlepszy sposób planowania podróży uważa kontakt z lokalnym z biurem podróży.

Innowacje technologiczne, rozpowszechnienie internetu, rozwój urządzeń mobilnych i powstanie nowych kanałów komunikacji wyraźnie pozwoliło Polakom skrócić czas potrzebny na zaplanowanie podróży – taki wniosek płynie z nowego raportu na temat podróży i technologii mobilnych przygotowanego przez zespół Kayak.pl.
Według niego 34 proc. Polaków uważa, że obecnie poświęcają mniej czasu na zaplanowanie wyjazdu, a urządzenia mobilne stają się nieodłącznym elementem podróży.

Jeszcze dziesięć lat temu ponad połowa Polaków (54 proc.) szukała pomysłów na kolejny wyjazd wśród członków rodziny i znajomych, a jedna trzecia (33 proc.) – w przewodnikach turystycznych.
Obecnie, krewni i przyjaciele pozostają ważnym źródłem inspiracji (49 proc.), a 44 proc. turystów z Polski odwiedza w poszukiwaniu pomysłów internetowe biura podróży.
Aby rozbudzić swoje podróżnicze ambicje, 33 proc. badanych sprawdza portale społecznościowe, a 19 proc. czyta blogi.
Wśród osób poniżej 35. roku życia odsetek ten jest jeszcze wyższy – z pomocy mediów społecznościowych korzysta 48 proc., a z blogów 32 proc. ankietowanych.
Ogółem komputer nadal jest ulubionym urządzeniem do poszukiwania inspiracji wyjazdowych, a tylko 8 proc. ankietowanych wykorzystuje w tym celu smartfony.

Internet i nowe technologie pozwoliły Polakom przyspieszyć planowanie podróży – 34 proc. z nich twierdzi, że obecnie ta czynność zabiera im mniej czasu niż dziesięć lat temu. Takie przekonanie panuje zwłaszcza wśród osób w wieku od 50 do 64 lat (42 proc.). Z drugiej strony młodsze pokolenie (od 18. do 24. roku życia) uważa inaczej: 55 proc. twierdzi, że planowanie podróży zajmuje im więcej czasu w związku z różnorodnością dostępnych źródeł inspiracji, które dostarczają większej ilości informacji, co nie ułatwia szybkiego podjęcia decyzji i zaplanowania wyjazdu.

Badanie wykazało, że w dzisiejszym cyfrowym świecie większość Polaków (59 proc.) rezerwuje podróż przez internet, z czego blisko połowa (41 proc.) dokonuje rezerwacji w internetowym biurze podróży, a 28 proc. bezpośrednio na stronie linii lotniczej lub hotelu.

Tymczasem niegdyś popularne metody, takie jak odwiedziny w lokalnym oddziale biura podróży (52 proc.) i telefon na infolinię (23 proc.) są teraz stosowane przez mniej niż jedną piątą Polaków. Sugeruje to, że doświadczeni podróżnicy wolą wziąć sprawy w swoje ręce, szukając i porównując ceny samodzielnie, najchętniej na komputerze (75 proc.). Urządzenia mobilne, takie jak smartfony, nie są jeszcze tak popularne (10 proc.).

Dziesięć lat temu połowa ogółu Polaków (50 proc.) wolała odprawić się na lotnisku i otrzymać wydrukowaną kartę pokładową na miejscu. W miarę rozwoju serwisów internetowych ten sposób stał się znacznie mniej popularny i obecnie tylko 17 proc. osób korzysta z odprawy bezpośrednio na lotnisku. Polacy wolą skorzystać z możliwości odprawy i wydrukowania karty pokładowej w domu (43 proc.), natomiast 11 proc. wybiera odprawę za pośrednictwem smartfona i mobilną kartę pokładową. Po bardziej wnikliwej analizie okazuje się, że ta ostatnia cieszy się popularnością głównie wśród mężczyzn (13 proc. w porównaniu z 10 proc. kobiet) i młodych ludzi w wieku od 18 do 24 lat (20 proc.).

Zmiany, które zaszły w ostatnich latach, nie wpłynęły szczególnie na zajęcia Polaków podczas wyjazdu. W pierwszej trójce pozostają niezagrożone: zwiedzanie, wypoczynek i rozrywka. Na tle ogółu Europejczyków Polacy (14 proc.) częściej decydują się na aktywny wypoczynek niż przeciętny turysta z Europy (10 proc.), stanowią także największy odsetek, jeżeli chodzi o wybierane różnorodnych form rozrywki i korzystania z oferty kulturalnej odwiedzanego miejsca.
O ile większość Polaków (57 proc.) korzysta z komputera, szczególnie młodsze pokolenie w wieku 18-24 lat stale używa telefonu podczas wyjazdu (50 proc.), przy czym bardziej uzależnieni od niego są mężczyźni (28 proc.) niż kobiety (24 proc.).

Dziesięć lat temu Polacy dzielili się wrażeniami z podróży z rodziną i znajomymi głównie poprzez pokazywanie albumów ze zdjęciami czy slajdów (58 proc.), przesyłanie pocztówek (56 proc.) lub spotkania z najbliższymi (54 proc.) po powrocie z wyjazdu. Tylko 7 proc. z nich publikowało zdjęcia lub filmy w mediach społecznościowych.
Obecnie najchętniej opowiadamy rodzinie i znajomym o naszych podróżach osobiście bezpośrednio po powrocie (53 proc.) lub do nich dzwonimy (47 proc.). Wyraźnie wzrosła popularność mediów społecznościowych (44 proc.) kosztem innych, tradycyjnych sposobów relacjonowania wycieczek, co odzwierciedla liczbę dostępnych w dzisiejszych czasach portali, komunikatorów i internetowych serwisów do udostępniania danych. Są one teraz równie ważne, co albumy ze zdjęciami czy pokazy slajdów (44 proc.). Natomiast znacząco spadła popularność pocztówek – tylko 25 proc.osób nadal wysyła je z wakacji do najbliższych.
Do dzielenia się wrażeniami z podróży Polacy zwykle korzystają z komputera (53 proc.), a około jedna trzecia używa w tym celu smartfona (31 proc.). Jednak telefon zdobywa coraz większą popularność wśród młodszego pokolenia w wieku od 18 do 24 lat (62 proc.), tym samym wyprzedzając komputer (31 proc.).

Vera Pershina, dyrektor regionalny KAYAK na Polskę i Rosję, powiedziała: “Urządzenia mobilne są obecne w każdym aspekcie życia konsumentów i podróżowanie niczym się różni się pod tym względem. W miarę jak ich rola wzrasta na każdym etapie podróży, w zespole KAYAK dostosowujemy się do potrzeb naszych użytkowników, zapewniając im niezbędne rozwiązania technologiczne do planowania i organizacji wyjazdu w wygodny i intuicyjny sposób. Najlepszym tego przykładem jest nasza aplikacja mobilna, która została zaprojektowana tak, aby dać podróżnym wszystkie potrzebne informacje i pomóc im w podróży, do czego służy między innymi funkcja Trips pozwalająca zorganizować plan trasy i zarządzać nim.”