Niemcy zapraszają do mniej znanych miejsc. Miesięczny bilet na komunikację miejską i regionalną za 9 euro

niemcy-bilet-9-euro-mniej-znane-miejsca
Konferencja Niemieckiej Centrali Turystyki / fot. MM

Kontynuując kampanię German.Local.Culture Niemiecka Centrala Turystyki informuje, że latem 2022 miesięczny bilet na przejazdy komunikacją miejską i regionalną w całym kraju od 1 czerwca kosztuje 9 euro. Promocja ma, razem z kampanią wizerunkową skoncentrowaną na lokalnej kulturze, zachęcić do odkrywania mniej oczywistych zakątków kraju.

Kolejna odsłona kampanii German.Local.Culture, nowości mające przyciągnąć w tym sezonie do Berlina i Brandenburgii oraz atrakcyjna promocja cenowa na połączenia komunikacją publiczną – to najważniejsze tematy, zaprezentowane przed sezonem przez Niemiecką Centralę Turystyki. Kampania, koncentrująca się na lokalnej kuchni, rzemiośle, zieleni i atmosferze miast, rozpoczęła się w 2021 roku. Kolejna jej odsłona, w której ponownie bierze niemiecka piosenkarka i modelka Julianna Towsend, skupia się na ludziach, którzy opowiadając swoje historie, inspirują do podróży i odkrywania bardziej niszowych miejsc.

Niemcy: przejazdy za 9 euro miesięcznie przez całe lato

Zachęcić do zrównoważonej turystyki skoncentrowanej na lokalnych atrakcjach ma również promocja, która ruszyła w Niemczech 1 czerwca. Imienne bilety miesięczne na komunikację międzymiastową i publiczną, a nawet na długie dystanse – połączeniami regionalnymi – kosztują dziewięć euro. Ta atrakcyjna stawka umożliwia podróżowanie za półdarmo po całym kraju, pod warunkiem, że korzysta się z połączeń regionalnych a nie szybkich pociągów intercity. Ma to zachęcić turystów do łączenia pobytu w miastach z odkrywaniem okolicznych atrakcji, w zgodzie z założeniami kampanii.

„Niemcy są na kierunkiem pierwszego wyboru, jeśli chodzi o turystykę miejską. 67 proc. turystów z Europy ceni atmosferę niemieckich miast. Podróże do miast stanowią 40 proc. udziału w podróżach Europejczyków do Niemiec” – mówi Tomasz Pędzik, dyrektor Niemieckiej Centrali Turystyki w Polsce.

Jak wynika z badań, podróżujący do Niemiec najczęściej deklarują, że cenią zabytki, ogólny obraz odwiedzanych miejscowości i ich architekturę, tradycje i historię regionu oraz samą atmosferę miast. Z kolei regiony Niemiec są zróżnicowane i oferują różne doznania – kraj ten nie jest jednolitym, monotematycznym kierunkiem podróży i wiele jego ciekawych zakątków nadal czeka na odkrycie.

Dlatego też kampania promocyjna ukierunkowana jest na promocję nie tylko dużych ośrodków, ale też małych i średnich miast i mniej znanych dzielnic dużych miast. Ma promować wydarzenia, spotkania kulinarne, lokalne święta i mniej znane festiwale związane z lokalną społecznością i jej tradycjami. Ma pokazywać naturę, urodę obszarów wiejskich, które można znaleźć w pobliżu miast. Taste, green, craft, flair – to cztery motywy przewodnie kampanii.

Wino, sommelierzy i gwiazdki Michelin

Tradycyjna kuchnia, piwowarstwo, winiarstwo, nowe lokalne trendy kulinarne, spotkania z ludźmi i ich historie – to esencja filaru „taste”. Niemcy to kraj piwa i wina, jednak to właśnie winiarz Tobias Huster z Ingelheimu w Reihessen, z winnicy Huster, jest jednym z bohaterów kampanii. Turyści odwiedzający winnicę mogą go poznać i posłuchać jego opowieści o winie i o pracy w winnicy. Tobias produkuje tylko wina ekologiczne, ma swoją winotekę z restauracją winną, gdzie można degustować omawiane trunki. Nancy Grossmann, sommelierka z Berlina, absolwentka Deutche Weinakademie, to kolejna „twarz” tej części kampanii.

Maria Gross to trzecia twarz segmentu „taste”. Pracuje i mieszka w Erfurcie, w Bachstelze. To najmłodsza niemiecka szefowa kuchni, która otrzymała gwiazdkę Michelin. Po tym sukcesie założyła własną restaurację, gdzie serwuje lokalną kuchnię. Warto nadmienić, że w Niemczech znajdziemy 310 restauracji z gwiazdkami Michelin (w Polsce – jedną).

Zielone miasta, parki i żyjątka morskie

Miasta zrównoważonego rozwoju, wycieczki z miast na łono natury, połączenie city break z wypoczynkiem na łonie natury i pokazanie parków miejskich – to „zielony” filar turystyki, do której zachęcić chcą Niemcy.

Peter Wohlleben zwany jest „zaklinaczem drzew”, znany jest w Polsce, jego cztery książki przetłumaczone zostały na polski. Od 1987 roku jest leśnikiem w reńskich górach łupkowych w Nadrenii Palatynacie. Dziś postrzega się jako ekolog i aktywista niż leśnik, ale nadal wykonuje ten zawód. Jego opowieść skoncentrowana jest na lesie, a pamiętać trzeba, że jedna trzecia powierzchni Niemiec jest zalesiona. Często się myśli o Niemczech jako o kraju miast i autostrad, ale tak naprawdę kraj ten jest bardzo zielony, przy czym ponad 30 proc. lasów w Niemczech znajduje się pod ochroną jako parki narodowe, krajobrazowe i rezerwaty biosfery.

Walther Petersen-Andresen z kolei to przewodnik po Morzu Wattowym, które jest wyjątkowym ekosystemem ukształtowany przez odpływy i przypływy. Można tu spotkać ponad 10 tys. rodzimych gatunków zwierząt i roślin, a najlepiej jest odkrywać je z przewodnikiem, który pokaże odwiedzającym różne unikalne formy życia.

Sven Erik Hitzer, trzecia twarz filaru „green” to wizjoner ekologiczny, który zmienił jedną z wiosek w Saksonii nad Łabą w stuprocentowo ekologiczne miejsce. Można tam dostać tylko ekologiczne towary i ma się pewność, że urlop tam spędzony będzie w 100 proc. zgodny z zasadami zrównoważonego rozwoju

Manufaktury, rzemiosło, rękodzieło, prywatne sklepy

Jednym z bohaterów opowieści o niemieckim rzemiośle (craft), jest mistrz chleba, Andres Stadtlaender z małej manufaktury chleba w dolnej Saksonii. Ci, którzy mieszkają poza Niemcami mówią, że najbardziej brakuje im domowego chleba. Jest go ponad 300 rodzajów i jest wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.

Peter Thiemann to górnik ze swego czasu największej kopalni i koksowni na świecie w Essen. Będąca pomnikiem ery industrializacji kopalnia bardzo się zmieniła. Od 2001 roku jest wpisana na listę dziedzictwa UNESCO i stała się popularnym celem wycieczek. Dziś Peter oprowadza po niej turystów jako przewodnik, znający to miejsce od podszewki.

Anne Gorke z kolei to projektanka mody, która tworzy w Weimarze, miejscu narodzin Bauhausu. Projektantka tworzy ubrania właśnie w duchu Bauhausu, kreując wzory kolorowe, proste, minimalistyczne.

Atmosfera, architektura, wydarzenia muzyczne i kulturalne

Ostatnią częścią kampanii jest „flair”, co ma odzwierciedlać sztukę, unikalną atmosferę i charakter niemieckich miasteczek. Angela Danner, aktorka historyczna w operze Opera Margrabiów w Bayreuth – to jedna z przedstawicielek ostatniej części kampanii German.Local.Culture. Bayreuth słynie z festiwali Wagnerowskich, ale można tam również posłuchać mniej znanych oper, choćby na festiwalu barokowym.

Inge Gerds z kolei to przewodniczka po królestwie ogrodów w Anhalt-Dessau. Leopold III wraz z przyjacielem architektem wybrali się na podróż po Europie i pod jej wpływem wpadli na pomysł, żeby założyć ogród angielski w Anhalt. Potem powstał tam pałac klasycystyczny, królestwo było rozbudowywane, wszystkie ogrody zostały połączone są ze sobą. Wybudowany tam Dom gotycki zapoczątkował modę na neogotyk w całej Europie.

Kolejnym protagonistą związanym z tematem „flair” jest Andre Maier, twórca murali i artysta street-artowy z Ratyzbony, gdzie mieszka od ośmiu lat.

Bez restrykcji od 1 czerwca

Jak przypomniał Tomasz Pędzik, w tym roku odbywają się 42. Misteria Pasyjne w Oberammergau. Przedstawienia potrwają do 2 października – można je zobaczyć raz na dziesięć lat, bierze w nich udział 1800 zaangażowanych mieszkańców i tylko mieszkańcy tej miejscowości, urodzeni bądź zamieszkujący od 10 lat, mogą być aktorami w tej wyjątkowej sztuce.

W Niemczech od 1 czerwca zniesione zostały wszystkie restrykcje covidowe. Jedyne ograniczenie pandemiczne to maseczki w komunikacji publicznej, wjazd do kraju jest swobodny, bez testów i szczepień.

Poznawaj Niemcy lokalnie. Rusza nowa kampania promująca turystykę miejską i kulturoznawczą