Malta Tourism Authority i biuro ATAS promują turystykę językową

Ambasador Malty John Paul Grech
John Paul Grech, ambasador Malty w Polsce / fot. MM

Malta Tourism Authority kładzie nacisk na kursy językowe jako jeden ze sztandarowych produktów turystycznych, przyciągających polskich turystów. Organizacja rozpoczęła działania mające lepiej wypromować tego typu wyjazdy. Jednym z pierwszych działań było spotkanie dla nauczycieli i dyrektorów szkół, zorganizowane wspólnie z biurem ATAS.

Malta jest jednym z najbardziej ekonomicznych kierunków podróży spośród krajów z angielskim jako językiem urzędowym. Dodatkowe atrakcje – zabytki, pogoda, plaże oraz bezpieczeństwo – sprawiają, że coraz więcej Polaków chętnie wyjeżdża tam na kursy językowe połączone ze zwiedzaniem i wypoczynkiem.

Z danych zebranych do listopada wynika, że w 2019 roku na Maltę wybrało się 97 tys. Polskich turystów. MTA spodziewa się, że gdy spłyną dane za grudzień, okaże się, że liczba ta przekroczyła 100 tys. W tej liczbie odsetek osób uczęszczających podczas wyjazdu na kursy językowe jest jeszcze stosunkowo niewielki. W 2018 roku 4,5 tys. turystów wyjechało na Maltę z Polski uczyć się angielskiego. Za to dynamika jest obiecująca. W ciągu 5 lat liczba kursantów z Polski wzrosła dwukrotnie.

Urzędowy angielski przyciąga na Maltę

„Ludzie często pytają, na czym polega fenomen Malty jako kierunku EFL (English as a First Language). Podsumowuję to następująco: angielski to oficjalny język, Malta to bezpieczny kraj należący do UE, ponad 600 lat był brytyjską kolonią, pakiet turystyczny ma dobry stosunek ceny do jakości. Ponadto wyjazdy odbywają się na atrakcyjną wyspę na Morzu Śródziemnym. Można tu dobrze się bawić, korzystać z piasku i słońca, a przy tym uczyć się” – wyjaśnił John Paul Grech, ambasador Malty w Polsce.

Polacy to 5 proc. wszystkich kursantów, którzy przyjeżdżają na Maltę, by uczyć się angielskiego w jednej z 42 działających tam szkół językowych. W sumie w 2018 roku takich odwiedzających było na Wyspach Maltańskich 87 tys. z różnych stron świata. Z tej gałęzi turystyki do budżetu państwa wpłynęło 137 tys. euro.

„Łącznie spodziewamy się, że w 2019 roku liczba turystów zagranicznych przekroczy 3 mln, co da 2,6 mln euro wpływu. Turystyka odpowiada za 30 proc. PKB Malty i jest jedną z ważniejszych dziedzin naszej gospodarki” – dodał John Mary Attard z Malta Tourism Authority.

John Mary Attard
John Mary Attard z Malta Tourism Authority / fot. MM

Dotrzeć do nauczycieli i dyrektorów

Aby lepiej promować turystykę językową, MTA współpracuje z touroperatorami wyspecjalizowanymi w tego typu produkcie. Jednym z nich jest ATAS, partner warszawskiego spotkania dla nauczycieli i dyrektorów.

„Musimy wejść do szkół, już zaczęliśmy działania w tym kierunku. Uważamy, że efekt będzie naturalny, dobra opinia o wyjazdach rozejdzie się w ramach marketingu szeptanego. Najpierw odbywamy spotkania dla nauczycieli i dyrektorów, którzy potem zaplanują aktywności z Maltą. Kolejne spotkanie odbędzie się w Katowicach, gościliśmy też w Gdańsku. Zachęcamy też szkoły do organizowania projektów o Malcie wspólnie z uczniami” – wyjaśnia ambasador John Paul Grech.

W marcu MTA planuje kampanię PR online, a także fam trip dla nauczycieli. Będą też spotkania z nauczycielami i uczniami, którzy już byli na Malcie na kursie i opowiedzą o swoich doświadczeniach. Latem MTA chce nawiązać współpracę z influencerem, pojechałby na kurs językowy i relacjonował go w swoich kanałach komunikacji. „W Czechach to się bardzo dobrze udało” – chwali John Mary Attard.

Ambasador John Paul Grech uważa, że nauka angielskiego na Malcie to produkt wprost stworzony dla Polaków. Wszyscy Maltańczycy mówią po angielsku, więc można go ćwiczyć nie tylko w klasie, w pakiecie mają też zwiedzanie miejsca o bogatej historii i kulturze, a także piękne piaszczyste plaże i słońce. A wszystko w przystępnej cenie.

Bezpieczny i katolicki kraj

„Trzeba także podkreślić kwestię bezpieczeństwa – rodzice nie muszą się martwić o dzieci, Malta to chrześcijańskie, rzymsko-katolickie społeczeństwo, a więc Polacy znajdą tutaj podobieństwa kulturowe. To miejsce idealne dla rodzin, zresztą gdy podróżuję między Maltą a Polską, każdy samolot jest wypełniony rodzinami z dziećmi” – mówi John Paul Grech.

Partner MTA, ATAS, to firma wyspecjalizowana w kursach językowych od ponad 30 lat i od początku związana jest z Maltą. Organizuje warsztaty językowe – grupy szkolne w ciągu roku szkolnego, obozy językowe – wyjazdy wakacyjne, kursy językowe comfort i inne kursy językowe. Urszula Czyżewska, ATAS. Średnia długość pobytu polskiego kursanta na Malcie to 1,4 tygodnia.

Urszula Czyżewska ATAS
Urszula Czyżewska z ATAS

Wyjazdy dla młodzieży szkolnej odbywają się w wakacje, popularnymi terminami jest też maj – czerwiec i wrzesień – październik. ATAS korzysta z czarterowych połączeń Air Malta wysyła turystów minimum na osiem dni. Ale wśród wariantów są też pobyty dłuższe, nawet kilkutygodniowe. Oferta jest też skierowana do dorosłych, korzystają z niej także firmy.

Przełamać barierę językową i pozwiedzać

„Taki wyjazd to połączenie przyjemnego z pożytecznym, zwiedzanie, plażowanie i nauka języka, a przede wszystkim przełamywanie bariery mówienia. Zajęcia w szkołach językowych są zorganizowane tak, by stawiać przede wszystkim na interakcję, praktykę, ćwiczenie konwersacji. Uczestnicy mieszkają u maltańskich rodzin i przebywają w międzynarodowym otoczeniu, często w grupach mieszanych, złożonych z różnych narodowości. To w naturalny sposób zmusza do tego, by mówić po angielsku cały czas. A do tego przewidziane są dodatkowe atrakcje – zwiedzanie, wycieczki, poznawanie Wysp Maltańskich” – mówi Urszula Czyżewska z ATAS.

Jak podaje Emilia Kubik z firmy Travel Advance, oficjalnie reprezentującej Malta Tourism Authority w Polsce, 30 proc. przyjazdów z Polski odbywa się w sezonie letnim, reszta rozłożona równomiernie na cały niższy sezon. Malta to kierunek całoroczny, operują tu 33 linie lotnicze. W 2019 roku na Maltę przyleciało ponad 7 mln pasażerów, w sumie przewoźnicy obsługiwali ponad 100 połączeń lotniczych.

Z Polski na Maltę można polecieć z Gdańska, Warszawy, Krakowa, Katowic, Poznania i Wrocławia, połączeniami trzech przewoźników: Ryanair, Wizzair i Air Malta (w sezonie letnim).