Lotnisko Wałęsy bezpieczniejsze

materiały prasowe

Od 12 listopada w Porcie Lotniczym Gdańsk funkcjonuje kategoria II podejścia ILS. Oznacza to, że od teraz samoloty w Gdańsku będą mogły lądować oraz startować w dużo gorszych warunkach pogodowych związanych z ograniczoną widzialnością.

Jarosław Trzoska, kierownik działu operacyjnego Port Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsym powiedział: „Dotychczas, przy funkcjonującym systemie ILS w kategorii I, lądowania w Gdańsku mogły się odbywać, gdy mgła ograniczała widoczność świateł wzdłuż drogi startowej na nie mniej niż 550m. Równocześnie załoga podchodzącego do lądowania samolotu musiała dojrzeć światła podejścia z wysokości 65 metrów – mówi Jarosław Trzoska, kierownik Działu Operacyjnego Port Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. Od dzisiaj minimalny zasięg widzialności na drodze startowej wynosi zaledwie 300m w pierwszej 1/3 długości drogi, a na dwóch kolejnych jeszcze mniej, bo tylko 125m. Wysokość na której załoga musi zobaczyć światła podejścia spadła do 30m. Równocześnie zmniejszą się także wymagane wartości dla startów – dotychczas minimalny zasięg widzialności wzdłuż drogi startowej wynosił 450m, teraz jedynie 125″

Wojciech Płotka, prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, dodał: „Zrealizowana i z sukcesem certyfikowana inwestycja należała do absolutnie najtrudniejszych pod względem logistycznym inwestycji, jakie do tej pory realizowaliśmy na naszym lotnisku. Prace budowlane prowadzono w sposób najmniej uciążliwy dla przewoźników i pasażerów – najpierw wyłączając części drogi startowej (jesienią 2014 i wiosną 2015), następnie realizując prace w nocy (maj-czerwiec 2015) by zakończyć cały projekt zamknięciem lotniska na weekend, w dniach 13-14 czerwca 2015, kiedy to wykonano ostatnią warstwę nawierzchni w środkowej części drogi startowej.”

Tomasz Kloskowski z zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, skomentował: „Przed podjęciem decyzji o podniesieniu kategorii lotniska wykonaliśmy szereg najróżniejszych analiz, zarówno tych typowo technicznych, jak i ekonomicznych. Pamiętajmy, że liczba odwołanych lotów z powodów mgły, w minionych latach wynosiła mniej niż 1% wszystkich operacji w skali roku. Musieliśmy z jednej strony mocno przemyśleć wydatkowanie naprawdę dużej sumy pieniędzy, z drugiej strony dobrać odpowiednie technologie i rozplanować harmonogram prac, aby maksymalnie skrócić okres zamknięcia lotniska, który przecież wiąże się z dodatkowymi kosztami. Okazało się, że według danych meteorologicznych podniesienie kategorii zdecydowanie zmniejszy liczbę przekierowanych lotów z powodu mgły. Biorąc pod uwagę komfort i bezpieczeństwo pasażerów, jak i olbrzymią wartość dodaną związaną z posiadaniem najnowocześniejszej infrastruktury, podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu tej niezwykle trudnej inwestycji. Inwestycja ta wymagała koordynacji działań zarówno po stronie wykonawcy, inwestora, jak i Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej oraz IMGW. Pracownikom tych instytucji pragnę bardzo podziękować za ich wkład w proces certyfikacji naszego lotniska do wyższej kategorii.”

Łączny koszt wszystkich inwestycji składających się na podniesienie kategorii wyniósł 70 mln zł, z czego 32 mln zł pochodzić będzie dotacji UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.