IGHP: udany czerwiec dla polskich hotelarzy, ale na lato są jeszcze wolne miejsca

Spa w hotelu Shuum w Kołobrzegu
Spa w hotelu Shuum w Kołobrzegu / fot. MM

Dobrą frekwencją cieszyły się hotele w Polsce w czerwcu, 3/4 odnotowało obłożenie powyżej 50 proc. – wynika z najnowszej ankiety Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego. Z uwagi na tzw. krótkie okienko rezerwacyjne, czyli podejmowanie decyzji o urlopie na ostatnią chwilę, wciąż w hotelach jest sporo wolnych miejsc na sezon letni.

Zmalała grupa hoteli z frekwencją mniejszą niż 30 proc. (3 proc.) i jednocześnie zwiększyła się z obłożeniem powyżej 50 proc. (3/4 hoteli, w tym 43 proc. obiektów powyżej 70 proc.). Wysoki poziomi obłożenia utrzymały (po maju) hotele biznesowe, ale obiekty wypoczynkowe, osiągnęły jeszcze lepsze rezultaty, w efekcie dobrego tzw. weekendu czerwcowego.

W hotelach biznesowych również dokładnie 3/4 uzyskało obłożenie powyżej 50 proc., w tym 46 proc. powyżej 70 proc. Frekwencji 30 proc. nie osiągnęło zaledwie 2 proc. hoteli. Wśród obiektów wypoczynkowych 80 proc. przekroczyło 50 proc. frekwencję, w tym 41 proc. powyżej 70 proc. i 5 proc., które uzyskały obłożenie poniżej 30 proc.

Dla 31 proc. hoteli wskaźnik obłożenia pogorszył się w stosunku do czerwca ubiegłego roku, w tym 19 proc. obiektów zanotowało obniżenie frekwencji w przedziale do 10 pp. Z kolei dokładnie połowa obiektów poprawiła obłożenie w stosunku do czerwca ubiegłego roku, z najliczniejszą grupą 26 proc. hoteli z frekwencją wyższą do 10 pp. O połowę mniej liczną grupę, stanowiącą 13 proc., tworzą obiekty, których obłożenie wzrosło w przedziale 11-20 pp. Co piąty hotel uzyskał obłożenie na tych samym poziomie co w roku ubiegłym.

W czerwcu goście zagraniczni stanowili średnio dla całej grupy ankietowanych 27 proc. Hotele biznesowe zanotowały wskaźnik 28 proc., a w obiektach wypoczynkowych wyniósł on 22 proc.

Średnia cena nadal wzrasta

Odpowiedzi ankietowanych hotelarzy wskazują, że wzrost cen w stosunku do czerwca 2022 roku odnotowuje większość hoteli, co jest zrozumiałe w kontekście wciąż wysokiej inflacji i w ślad za tym – kosztów zaopatrzenia. Dwie najliczniejsze grupy zanotowały wzrosty do 10 proc. i w przedziale 11-20 proc. – odpowiednio 34 proc. i 31 proc. hoteli.

Są jeszcze wolne miejsca w sezonie wakacyjnym

Dane dotyczące przyjętych rezerwacji na lipiec potwierdzają, że jest to tradycyjnie słabszy okres dla hoteli biznesowych i jednocześnie bardzo dobry dla obiektów wypoczynkowych. W efekcie, dla całej grupy ankietowanych hoteli, prognozy są jednak na niższym poziomie niż były dla czerwca miesiąc temu. 1/4 hoteli wskazuje aktualną (na dzień wypełnienia ankiety) frekwencję poniżej 30 proc. Z kolei obłożenie powyżej 50 proc. posiada 44 proc. W hotelach biznesowych 45 proc. nie przekracza frekwencji 30 proc., a powyżej 50 proc. wskazuje 20 proc. Natomiast wskaźniki aktualnego obłożenia dla obiektów wypoczynkowych to tylko 5 proc. z frekwencją poniżej 30 proc. i już 80 proc. z obłożeniem powyżej 50 proc., w tym 41 proc. powyżej 70 proc.

Na podobnym poziomie kształtują się aktualne prognozy dla całego okresu wakacji. 1/3 hoteli wskazuje aktualną frekwencję poniżej 30 proc. Obłożenie powyżej 50 proc. posiada 36 proc. W hotelach biznesowych ponad połowa – 53 proc. – nie przekracza frekwencji 30 proc., a powyżej 50 proc. wskazuje 16 proc. Wskaźniki aktualnego obłożenia dla obiektów wypoczynkowych to 11 proc. z frekwencją poniżej 30 proc. i 55 proc. z obłożeniem powyżej 50 proc.

Powrót popytu sprzed pandemii nie wcześniej niż w przyszłym roku

Na powrót popytu na usługi hotelowe do poziomu z lat 2018-19 nie wcześniej niż w roku 2024 wskazało 64 proc. ankietowanych, w tym, po 2024 r. – 38 proc. Jednocześnie 31 proc. hoteli uważa, że popyt już jest na poziomie lat referencyjnych sprzed pandemii. Wśród hotelarzy przeważa nastrój optymistyczny dotyczący sytuacji rynkowej ich obiektów – taką odpowiedź zaznaczyło 64 proc. hoteli.

W ankiecie przeprowadzonej w dniach 4-7 lipca 2023 roku wzięły udział 152 hotele zlokalizowane we wszystkich województwach. Spośród nich 67 proc. położonych jest w miastach. 25 proc. to obiekty sieciowe. Większość ankietowanych (87 proc.) to hotele liczące do 150 pokoi, 66 proc. hoteli ma mniej niż 100 pokoi, a średnia wielkość obiektu wyniosła 87 pokoi. Hotele, w których przeważa ruch biznesowy, stanowiły 36 proc., 29 proc. specjalizuje się w turystyce wypoczynkowej, a łączące segment biznesowy z turystycznym to 35 proc. Dominującymi formami biznesu hotelowego wśród ankietowanych obiektów są mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa (85 proc.).