IATA: europejskie linie lotnicze stracą ponad 50 proc. zarobków

Ruch lotniczy w Europie poniesie wielkie straty
Airbusy na pasie startowym/fot. archiwum Airbusa

Stowarzyszenie Międzynarodowego Transportu Lotniczego (IATA) ocenia, że europejskie linie lotnicze osiągną w tym roku – z powodu koronawirusa – dochód niższy przynajmniej o 55 proc. od dochodu w 2019 roku. To strata ok 89 mld euro.

Suma ta jest o 13 miliardów euro wyższa od prognozowanej miesiąc temu. To wynik wstrzymania ruchu lotniczego w Europie.

Rafael Schvartzman, wicedyrektor IATA ds. Europy zauważył, że na początku kryzysu europejscy przewoźnicy ocenili, że mają zapewnioną płynność finansową na najbliższe dwa miesiące. Od tej pory wiele linii uzyskało pomoc państwową, ale niestety nie wszystkie mogły na to liczyć. Stąd konieczność przyspieszenia działań niektórych rządów dla ratowania ruchu lotniczego.

Zwrot za bilety to klęska

Schvartzman uważa, że trzeba też zabiegać o elastyczność w sprawie zwrotu pieniędzy za odwołane loty. Ocenia on, że linie lotnicze w Europie zalegają z wypłatami 10 miliardów euro za odwołane loty. IATA nie kwestionuje konieczności rekompensaty za niewykorzystane loty, ale zauważa, że ustawowy termin 7 dni, sprawi że linie lotnicze staną na progu bankructwa , ponieważ ich rezerwy gotówkowe są na wyczerpaniu.

Według Schvartzmana linie lotnicze będą potrzebować pomocy, by odzyskać zaufanie klientów. Konieczna będzie nie tylko pomoc finansowa, by przetrwać, ale także wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa, tak by ludzie nie bali się latać.

Schvartzman podkreślił: „Świat znowu będzie polegał na liniach lotniczych a ruch lotniczy ożywi globalną gospodarkę.”