Grecos – koniec promocji

Do dzisiaj obowiązuje ostatni etap promocji F!RST DEAL! Obecne zasady wczesnej sprzedaży Grecosa to rabaty do 40 procent, hotele dla dziecka gratis czy zaliczka na poziomie 30 procent. Touroperator specjalizujący się w wielkich greckich wakacjach najwyższy poziom wypełnienia hoteli ma na Zakynthos i Kos.

Touroperator do końca dnia czwartku prowadzi F!RST DEAL W tym ostatnim już etapie wczesnej sprzedaży sezonu 2019 część korzystnych dla klienta zapisów jest niezmieniona od początku promocji, inne (jak dotyczące zaliczki) zostały zaktualizowane, ale wciąż są dużo korzystniejsze od standardowej oferty. Zaliczka potwierdzająca rezerwację to, do 21 lutego, 30 procent. Rabaty na hotele sięgają 40 procent i są uzależnione od typu pokoju, terminu i lotniska wylotu.

W wybranych obiektach oferowany jest bezpłatny pobyt jednego dziecka, które będzie mieszkać z dwojgiem dorosłych. W F!RST DEAL! można też wykupić ubezpieczenie od kosztów rezygnacji i przerwania uczestnictwa w imprezie turystycznej. Obowiązują również gwarancje najniższej i niezmiennej ceny oraz nieodpłatnej zmiany rezerwacji. Szczegółowy regulamin promocji jest dostępny na internetowej stronie Grecosa www.grecos.pl/wakacje/first-deal.

Grecos realizuje założony poziom sprzedaży na sezon, w którym touroperator optymalizuje swoją działalność po kolejnym rekordowym pod względem liczby klientów roku. W sezonie 2018 specjalista od Grecji zorganizował wakacje dla 220 tysięcy osób. W tym sezonie ta liczba ma być nieco mniejsza m.in. za sprawą rezygnacji z obecności na Majorce. Grecos skupia się na Grecji i Cyprze.

Zdecydowanie lepiej niż w ubiegłym sezonie sprzedają się wakacje na Kefalonii – wyjazd na tę wyspę wybrało o połowę więcej klientów niż rok temu w analogicznym momencie roku. Zyskują też inne z Wysp Jońskich – Lefkada i Korfu. O 30 procent więcej klientów znalazły też kierunki kontynentalne – Peloponez, Chalkidiki i Riwiera Olimpu. W porównaniu do tego samego etapu sprzedaży sezonu 2018 dużo mniej popularne są przede wszystkim Attyka i Evia, co wydaje się być efektem głównie skojarzeń z ubiegłorocznymi pożarami w tym regionie. Traci również Cypr, który, oceniany jako drogi kierunek, szczególnie odczuwa mniejsze zainteresowanie wyjazdami Polaków.

Niższa liczba pokojów została zarezerwowana dotąd też na Skiathos, ale tam Grecos planuje wysłać w tym sezonie mniej klientów. Podobne założenie niższej liczby rezerwacji w sezonie dotyczy Santorini, jednak popularność tej wyspy utrzymuje poziom sprzed roku, co oznacza, że coraz trudniej będzie znaleźć pokój na tej malowniczej wyspie.

W zestawieniu z planami Grecosa najwyższy poziom wypełnienia został osiągnięty w hotelach na Zakynthos i Kos. Pierwsza z wysp nazywana bywa już polską, bo w ubiegłym roku tylko Brytyjczyków przyjechało tam więcej. Kos z kolei od lat utrzymuje swoją pozycję wśród turystów z Polski.