Europa Środkowa: odbudowa turystyki, dominująca rola sprzedaży online i wcześniejsze rezerwacje

turystyka-europa-srodkowo-wschodniaDo 2026 roku udział rezerwacji online w turystyce międzynarodowej osiągnie 97 proc. – wynika z prognoz zaprezentowanych przez Szallas Group. W regionie Europy Środkowo-Wschodniej już teraz udział ten wynosi 65 proc. Widać też, że turystyka wraca na drogę wzrostu –wyszukiwanych w Google haseł związanych z podróżami jest więcej niż w 2019 roku.

Pomimo rosnących cen zakwaterowania, globalnej inflacji i wojny w sąsiedztwie, w Europie Środkowo-Wschodniej turystyka wraca do normy. Liczba wyszukań związanych z podróżami do różnych krajów regionu wzrosła o 41 proc. tej wiosny, a po dwóch latach zamknięcia przez pandemię ponad 90 proc. ankietowanych deklaruje chęć podróży w 2022 roku i to głównie w regionie.

Rezerwacje online zdominują rynek

Takie wnioski płyną z pierwszego wspólnego webinarium na temat wyzwań związanych z turystyką w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, zorganizowanego przez wiodących dostawców usług cyfrowych: Szallas Group, Google, Previo i D-EDGE.

„Turystyka w Europie Środkowo-Wschodniej przesunęła się w kierunku rezerwacji online, ponieważ udział wartości rezerwacji online wzrósł z 27 proc. do 56 proc. w segmencie krajowym i z 40 proc. do 65 proc. w segmentach turystyki przyjazdowej w latach 2014-2022. Trend cyfryzacji będzie dalej rósł w regionie, dzięki inicjatywom samorządów lokalnych i rosnącemu udziałowi osób, podróżujących na wakacje do różnych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Według naszych szacunków do 2026 roku udział wartości rezerwacji online wzrośnie z 56 proc. do 63 proc. w segmencie krajowym i z 65 proc. do 97 proc. w segmentach turystyki przyjazdowej” – wyjaśnia József Szigetvári, prezes Zarządu Grupy Szallas, do której należy polska platforma Noclegi.pl.

Z europejskich badań przeprowadzonych przez grupę we współpracy z agencją badawczą Nielsen wynika też, że w ostatnim czasie nastąpiły zmiany w nawykach klientów. Jak podkreśla József Szigetvári, w 2021 roku chęć podróżowania wzrosła we wszystkich badanych krajach (Węgry, Czechy, Polska, Rumunia) do ponad 90 proc. Warto zauważyć, że wrosła też chęć turystów do samodzielnej organizacji wyjazdów (o 7-18 proc.).

W Google więcej turystycznych zapytań niż w 2019

Cyfryzacja turystyki to nie jedyny trend, na który zwracają uwagę eksperci. Anna Moldován, Industry Manager Google zauważa, że turystyka w Europie Środkowo-Wschodniej wróciła na właściwe tory: krajowe wyszukiwania w kategorii turystyki i zakwaterowania przekraczają obecnie poziomy z 2019 roku. Poszukiwania związane z podróżami w regionie i turystyką w Europie Środkowo-Wschodniej wzrosły o 41 proc. od marca do kwietnia, po znacznym spadku pod koniec lutego (początek wojny na Ukrainie).

– Widzimy, że nowym motywem podróży w 2022 roku jest „pójść na całość” i nadrobić stracony czas. Są to podróże przełożone po latach pozostawania w domu i skupiania się głównie na wyjazdach krajowych. Wojna na Ukrainie budzi nowe obawy, więc rok 2022 jest rokiem dwóch nastrojów: optymizmu i niepewności. Przypuszczalnie podróże w regionie jeszcze wzrosną w tym roku” – wyjaśnia Anna Moldován.
Ekspert Google przedstawia również najlepsze miejsca docelowe w regionie, określone na podstawie wyszukiwań Google. Na Węgrzech bez wątpienia jest to Balaton – w przypadku Balatonfüred odnotowano wzrost o 110 proc. w porównaniu z okresem styczeń-kwiecień 2019. W Czechach coraz bardziej popularne są atrakcje turystyczne: zainteresowanie wyszukiwaniem parku safari Dvůr Králové nad Labem i ośrodka narciarskiego Pec pod Sněžkou wzrosło o 80 proc. Natomiast w Polsce jednym z rosnących trendów w ostatnich latach jest agroturystyka.

Odważniejsze planowanie – dłuższe okienko rezerwacyjne

Pavel Kotas, dyrektor generalny i założyciel Previo, firmy tworzącej oprogramowanie hotelowe, podkreśla, że turyści w regionie Europy Środkowo-Wschodniej coraz odważniej planują swoje podróże. Podczas gdy w 2021 roku okno rezerwacji (to parametr określający, jak szybko ludzie rezerwują podróże przed przyjazdem) spadło o 18 proc. z powodu niepewności związanej z restrykcjami pandemicznymi. W tym roku czas realizacji rezerwacji wydłużył się o 5 proc. Obłożenie w sezonie głównym (lipiec i sierpień) wydaje się obiecujące, ponieważ udział letnich rezerwacji hoteli otrzymanych przed 30 maja ze wszystkich noclegów wskazuje, że lato przyniesie wyższe wyniki niż w 2019 roku zarówno w Czechach, na Węgrzech i w Polsce.

„Przewidujemy, że ceny w ostatniej chwili mogą wzrosnąć, ponieważ sezon może być lepszy niż ten w 2019 roku, przed pojawieniem się Covid. Chociaż hotelarze boją się podnieść ceny zbyt mocno, ponieważ inflacja zjada pieniądze i ludzie mogą zacząć rezygnować z niepotrzebnych wydatków – w tym podróży. Marże spadają z powodu wzrostu kosztów, więc osoby dokonujące rezerwacji wcześniej prawdopodobnie uzyskały znacznie lepsze ceny niż niektórzy rezerwujący w ostatniej chwili” – ocenia Pavel Kotas.

Generalne wnioski webinaru potwierdził też Gregor Halek, dyrektor zarządzający D-EDGE na Europę Środkowo-Wschodnią. Dane firmy pokazują, że na poziomie regionalnym wolumen rezerwacji podwoił się w porównaniu z 2021 r. Podczas gdy turystyka krajowa pozostaje silna, turystyka przyjazdowa rośnie i znacznie wzrasta w porównaniu z 2021 r., Zwłaszcza teraz, gdy międzynarodowe ograniczenia są obniżane i powraca ruch, związany z podróżami służbowymi.