Cha-Ka-Bi – start prac nad powstaniem nowego szlaku wodnego

Czas na konkretne działania

W piątek w Hotelu Warszawa w Augustowie, uczestnicy konferencji poświęconej utworzeniu nowego szlaku turystyki wodnej CHa-Ka-Bi podpisali deklarację na rzecz rozwoju szlaku.

Szlak CHa-KA-Bi (Czarna Hańcza, Kanał Augustowski, Biebrza) –aktywnej turystyki wodnej będzie łączył najbardziej popularnie drogi wodne Podlasia: Czarną Hańczę, Kanał Augustowski i Biebrzę. Z jednej strony jego koniec będzie znajdował się przy Pokamedulskim Klasztorze w Wigrach, z drugiej zaś – przy Forcie Zarzecznym (twierdza Ossowiec).

“Mocny” pierwszy rząd konferencji w Hotelu Warszawa/fot. AG

Podczas konferencji Mirosław Karolczuk, burmistrz Augustowa, powiedział m.in.: „Jedni mówią, że mamy siedem jezior, inni – że dziewięć w granicach Augustowa. A jeszcze dwie rzeki, dwa kanały – to wszystko sprawia, że Augustów jest miastem związanym z woda i z turystyką wodną. Powstanie nowego szlaku wodnego przyciągnie jeszcze więcej turystów kochających turystykę aktywną.
W samym mieście planujemy wybudowanie nowej kładki pieszo-rowerowaej łączącej dwie dzielnice Augustowa. Kładka będzie spełniać trzy funkcje w jednym: będzie atrakcją turystyczną, punktem widokowym oraz kładką na szlaku turystycznym.”

W konferencji wzięli udział m.in.: Tomasz Frankowski – poseł do Parlamentu Europejskiego, Andrzej Gut-Mostowy – sekretarz stanu w MRPiT, Mieczysław Baszko – poseł na Sejm RP, zastępca przewodniczącego sejmowej komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki, Rafał Szlachta – prezes POT, Artur Kosicki – marszałek województwa podlaskiego, wicemarszałek Stanisław Derehajło, przedstawiciele samorządów gmin leżących nad obiema rzekami i Kanałem, reprezentanci Parku Narodowego i leśnicy.

Prowadzący konferencję, jej organizator Bogdan Dyjuk, prezes LGD-Puszcza Augustowska, radny wojewódzki, podkreślił: „Jeśli chcemy wypromować region, musimy współdziałać i patrzeć szerzej. Chcemy stworzyć markę turystyczną, ale żeby ją stworzyć, musimy zadbać o ofertę turystyczną. Nowy szlak powinien być w sposób właściwy zagospodarowany. Potrzebna jest do tego nie tylko wspólna wola, ale przede wszystkim działanie. Nie ukrywam, że razem będzie nam łatwiej również zdobyć fundusze na infrastrukturę, w tym również fundusze z KPO.”

Zgodził się z nim Andrzej Gut-Mostowy, który podkreślił: „Aby ściągnąć turystów zagranicznych do Polski, potrzebne jest współdziałanie wielu grup, organizatorów turystyki, gmina i firm. Cieszę się, że na tej sali widzę zaangażowanie wielu, by powstało coś ponadczasowego. To, że powstaje tak ważna inicjatywa, która łączy wiele samorządów, wiele środowisk, jest przykładem dobrego działania turystyki w regionie. Polacy chcą odpoczywać na łonie natury, a ten szlak to odpowiedź na ich potrzeby.”

Andrzej Gut Mostowy/fot. AG

Rafał Szlachta dodał: „- Turystyka buduje mosty. To będzie kolejne miejsce na mapie kraju, które z dumą będziemy promować. A w dobie pocovidowej ludzi szukają i będą szukać miejsc jeszcze nieodkrytych i jednocześnie niebanalnych. Zaczęły się wreszcie spotkanie offline, widać wielką tęsknotę ludzi za spotkaniami. Wciąż jednak jest ważne, by branża namawiała do szczepień. To najprostsza droga, by nasze plany na przyszłość na rozwój turystyki nie zostały zaprzepaszczone.”

Rafał Szlachta/fot. AG

Pomysł na szlak łączący Czarną Hańczę z Biebrzą zrodził się w wyniku kilkuletnich już rozmów i porozumienia porozumienia LGD-Kanał Augustowski z lokalnymi samorządami pod nazwą Augustowsko-Biebrzański Park Turystyczny (ABPT) oraz samorządami z dorzecza Czarnej Hańczy.

Augustów chce skorzystać na tej inicjatywie. Potencjał miasta jest wielki, podobnie jak wszystkich gmin na planowanym szlaku. W 2019 roku – bardzo dobrym roku dla turystyki – w Augustowie odnotowano 1281 noclegów turystycznych na 1000 mieszkańców. Dla porównania w Zakopanem ta proporcja wynosiła ponad 17 tysięcy na 1000 mieszkańców.

Artur Kosicki, marszałek województwa podkreślił: „Czekamy na podobne projekty. Wierzę, że będzie ich jeszcze więcej, bo Podlaskie jest ambitne. Jako zarząd województwa promujemy nasz region na różne sposoby, także poprzez pokazywanie wspaniałych terenów, perełek architektonicznych, które są wyjątkowe w skali globu. Organizujemy także wydarzenia kulturalne i turystyczne, przyciągające mnóstwo zainteresowanych. Uwypuklamy wyjątkowość naszego województwa, bo chcemy, aby było znane nie tylko w Polsce, ale na całym świecie.”

By wskazać organizatorom „Cha-KA-Bi” kierunek działania, ale i by wykazać, że droga czeka ich wyboista, Hubert Gonera, specjalista od brandingu w turystyce, przedstawił (przypomniał) zasady kreowania turystycznego. Jak zauważył, „najważniejsza jest współpraca. Tylko wtedy można zbudować wysoką jakość. Im więcej zmysłów, tym większe emocje. Musimy przygotować wyróżniki, zastanowić, kto w okolicy posiada ofertę lub potencjał do jej stworzenia, opracować ofertę (cena, dostępność), opracować karty ofertowe, zbudować markę (ma oddawać wspólne obietnice i tożsamość), przetestować markę zaprosić media, by doświadczyły tego, co czeka na turystów, dołączyć narzędzia sprzedaży (OTA), znaleźć finansowanie, pokazać próbkę on-line.

Uczestnicy konferencji w Hotelu Warszawa

Profesor Jerzy Uścinowicz, profesor z Politechniki Białostockiej, wygłosił mini wykład o możliwościach zagospodarowania architektonicznego strefy szlaku. Jego propozycje m.in. wybudowania estetycznych domków noclegowych spotkał się z delikatna kontrą jednego z leśników – według niego nie ma mowy o żadnych inwestycjach naruszających strukturę Parku.

Idea powstania „Cha-KA-BI” może napotkać największe trudności ze strony dwóch grup. Leśników i przedstawicieli Wód Polskich, których przedstawiciele bardzo często niechętnie odnoszą się do inicjatyw zmierzających do ucywilizowania szlaków wodnych. Niektóre miejsca biwakowe nad Czarną Hańczą wyglądają tak samo, jak przed 40 laty, brakuje koszy na śmiecie, toalet. Wydaje się łatwiej ogłaszać kolejne akcje „społecznego czyszczenia rzek” niż instytucjonalnie ot tę czystość zadbać. Z koeli konserwator zabytków może skutecznie blokować wszelkie zmiany nad Kanałem Augustowskim – zabytkiem wojewódzkim i pomnikiem historii.

Pozostaje wierzyć, że podpisana pod koniec konferencji „Deklaracja utworzenia szlaku aktywnej turystyki wodnej „CHa-KA-Bi” nie pozostanie tylko dokumentem jednej chwili. Że zgodnie z punktami Deklaracji, jej podpisanie, to początek prawdziwej pracy, „opracowywanie i realizację programów dotyczących rozwoju oraz zachowania walorów przyrodniczych, kulturowych i historycznych; organizowanie współpracy partnerów we wspólnych projektach i pozyskiwanie środków finansowych na ich realizację; podejmowanie działań promocyjnych szlaku „CHa-KA-Bi”.

Rafał Szlachta, prezes POT podpisujący Deklarację/fot. AG

Jak podkreślił Bogdan Dyjuk, pomysłodawcom chodzi o stworzenie solidnej, ponadlokalnej marki, która pozwoliłaby na odpowiednią promocję nie tylko tej części, ale całego województwa.

Patronem medialnym był portal WaszaTurystyka.pl

Przedstawiciele naszej redakcji mieli okazję poznać fragmenty Szlaku, relacja w najbliższych dniach.