Bułgarskie hotele odżyły w grudniu

fot. archiwum BulgariaTravel

Sezon narciarski pomógł bułgarskim hotelarzom osiągnąć pozytywne wyniki w ostatnim miesiącu ubiegłego roku. W grudniu 2021 r. wzrosła liczba hotelarzy w kraju, którzy odnotowali wzrost swoich dochodów – stanowią jedną piątą miejsc noclegowych w kraju. Jednocześnie mniej hoteli odnotowało spadek (35 proc.).

Jak wynika z najnowszego badania Narodowego Instytutu Statystycznego (NSI) wśród kierowników miejsc zakwaterowania w czasie epidemii w kraju.W grudniu 2021 r. 41 proc. respondentów wskazało, że nie nastąpiła zmiana ich dochodów operacyjnych w porównaniu z poprzednim miesiącem.

Dla porównania, w miesiącach jesiennych około połowy ankietowanych menedżerów odnotowała spadek przychodów.
W warunkach utrzymującej się sytuacji epidemicznej i wymogu zielonych certyfikatów od gości, hotelarze w kraju nadal stosują znane mechanizmy pozyskiwania klientów.

W grudniu 2021 r. 52 proc. ankietowanych sugerowało alternatywny okres korzystania z dokonanych rezerwacji, 51 proc. podchodziło do obniżenia ceny pakietu usług, a 35 proc. – za dobę.

1/3 kierowników na urlopie

Jeśli chodzi o personel, 23 proc. kierowników wzięło „płatny urlop”, 14 proc. – „urlop bezpłatny”, a 8 proc. wykonuje „pracę w niepełnym wymiarze godzin”. 8 proc.menedżerów skorzystało ze „zwolnień”, 3 proc. skorzystało z działania „redukcja wynagrodzeń pracowników”, a 2 proc. z „pracy zdalnej”.

Tylko około 17 proc. obiektów noclegowych skorzystało ze środków rządowych wspierających pracodawców w ostatnim miesiącu zeszłego roku.

W ciągu najbliższego miesiąca 45 proc.menedżerów przewiduje, że z własnych środków będzie w stanie obsłużyć do 50 proc. kosztów działalności, 31 proc. – że odniosą sukces do 100 proc.

Jeśli chodzi o swoją przyszłą działalność w krótkim okresie, 46 proc. menedżerów planuje kontynuować pracę, 37 proc. – kontynuować przy zmniejszonym wolumenie, 13 proc. planuje tymczasowo zawiesić swoją działalność, a 1,7 proc. spodziewa się jej zakończenia.