Air France odebrały czwartego Airbusa A350

Airbus A350 w barwach Air France/fot. archiwum Air France

To jednocześnie 350. dotychczas wyprodukowany egzemplarz maszyny A350. Fabryka samolotów Airbus postanowiła, że trafi on do Air France, w ramach wcześniej złożonego zamówienia i jako symboliczny ukłon dla historii francuskiego lotnictwa.

Dwa dni temu samolot przyleciał z bazy w Tuluzie i wkrótce rozpocznie regularne loty do Bamako i Abidżanu. Powracając do dawnej tradycji nadawania imion samolotom, nową maszynę ochrzczono „Nicea” na cześć wizytówki Francuskiej Riwiery. Dotychczas Air France użytkuje trzy samoloty typu Airbus A350 o imionach „Tuluza”, „Lyon” i „St. Denis de la Réunion”. Do końca 2025 francuski przewoźnik będzie posiadał w sumie 38 tych nowoczesnych samolotów szerokokadłubowych, przeznaczonych do lotów dalekiego zasięgu.

Nowe samoloty na nowe trasy

W najbliższym letnim rozkładzie lotów nowe Airbusy będą latały na sześciu trasach z wylotem z Paryża (z lotniska Charles de Gaullea): do Abidżanu (Wybrzeże Kości Słoniowej), Bamako (Mali), Bangkoku (Tajlandia) oraz Atlanty, Bostonu i Waszyngtonu w Stanach Zjednoczonych.

Airbusy A350 należące do Air France wyposażono w 324 fotele w trzech kabinach: 34 miejsca w kabinie biznes, 24 w Premium Economy oraz 266 foteli w kabinie ekonomicznej.

Nowoczesna flota

Racjonalizacja floty pozwoli linii przyspieszyć transformację w kierunku bardziej zrównoważonego lotnictwa. Jest bardzo ważnym narzędziem w realizacji pro środowiskowych celów Air France, określonych w zobowiązaniu „Horyzont 2030”. Nowe, wydajne samoloty zużywają o 25 proc. mniej paliwa (tj. 2,5 litra na pasażera na 100 km), między innymi dzięki temu, że zostały zbudowane z materiałów, które są aż do 67 proc lżejsze, niż standardowo używane do konstrukcji maszyn podobnego typu. Są ponadto o 40 proc. cichsze. W efekcie Airbus A350 jest uznawany za jeden z bardziej przyjaznych środowisku samolotów, ze względu na wysoką paliwooszczędność i niską emisje CO2.