Nad polskim morzem da się zjeść tanio, a za granicą odpocząć bezpiecznie. Dość szczucia!

Z jednej strony zatłoczone plaże i „paragony grozy”, z drugiej – zagrożenie kwarantanną i kreowanie poczucia zagrożenia epidemią. To co dzieje się w przestrzeni publicznej w stosunku do turystyki – krajowej i zagranicznej – dawno już oderwało się od stratosfery rozsądku i wzleciało na orbitę ciężkiego absurdu.