Kiwi, Kayak i Booking wycofują sprzedaż biletów Ryanaira

Michael O'Leary, dyrektor generalny Ryanair
Michael O’Leary, dyrektor generalny Ryanair / fot. MM

Popularne serwisy turystyczne Kiwi.com, Kayak.com i Booking zaprzestały sprzedaży biletów Ryanair.

Przed świętami pisaliśmy o konflikcie między Ryanairem oraz internetowymi biurami podróży (OTA). W Wielkiej Brytanii nie bawią się w delikatne słowa. Jak podał w środę brytyjski serwis This Is Money tamtejszy oddział Ryanaira z zadowoleniem przyjął nagłe wycofanie oferty sprzedaży swoich biletów przez „OTA Pirates” czyli Piratów, jak ich nazywa.

Rzeczywiście: nie znajdziemy biletów irlandzkiego przewoźnika w systemach Kiwi.com czy Booking. Kayak na zapytanie o lot z Modlina np. do Bergamo oferuje przejazd autobusem na lotnisko Chopina a następnie lot Wizz Air.

„Choć nie zgadzamy się z oświadczeniem Ryanaira, przedstawionym w tym tygodniu w comiesięcznych aktualizacjach rynkowych, gdyż nie jest oni dokładne ani nie odzwierciedla w pełni faktów, potwierdzamy, że w grudniu minionego roku, działając w interesie naszych klientów, treści Ryanair zostały usunięte z naszej witryny – mówi Daniela Chovancová, Media Relations Manager w Kiwi.com – Nasi klienci zostali poddani, naszym zdaniem, nieuczciwemu, niepotrzebnemu i dyskryminującemu procesowi identyfikacji, wdrożonemu przez Ryanair. Praktyka ta jest obecnie badana przez różne organy i organizacje konsumenckie w całej Europie.”

„Ryanair w Polsce nie komentuje tej sytuacji – powiedziała Alicja Wójcik-Gołębiowska, Country Manager CEE&Baltics Ryanair”

Jak zauważa Jane Danton z This Is Money, mimo że w grudniu linia przewiozła o 9 proc. pasażerów więcej to współczynnik wypełnienia spadł z 92 do 91 proc., a akcje Ryanair w środę potaniały o 5 proc.

Marzena Markowska
Mieczysław Pawłowicz