Coraz więcej Czechów nad polskim morzem. Niemcy wciąż na pierwszym miejscu

fot. Unsplash

Niemcy wciąż stanowią najliczniejszą grupę zagranicznych turystów nad Bałtykiem, ale coraz większą rolę zaczynają odgrywać Czesi. Rośnie także zainteresowanie ze strony Skandynawów oraz gości z dalszych zakątków świata, a głównym czynnikiem wpływającym na frekwencję nad Bałtykiem pozostaje pogoda – wynika z danych Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Minione wakacje pokazały, jak duże znaczenie ma pogoda dla ruchu turystycznego – lipiec był trudny, natomiast sierpień przyniósł znacznie lepsze wyniki. Kapryśna aura najmocniej oddziałuje na turystów krajowych, którzy często podejmują decyzję o wyjeździe w ostatniej chwili. W przypadku zagranicznych gości warunki pogodowe mają mniejsze znaczenie. Ich wyjazdy planowane są z dużym wyprzedzeniem, a o atrakcyjności pobytu decyduje nie tylko plaża, a także standard hoteli, dostępność stref SPA czy oferta dla dzieci.

Niemcy od lat stanowią główną grupę zagranicznych gości nad Bałtykiem – wielu z nich wraca co roku do tych samych kurortów, traktując wypoczynek nad polskim morzem jako letnią tradycję. Coraz większą rolę zaczynają jednak odgrywać turyści z Czech. Wzrost ich liczby to efekt skutecznej promocji regionu oraz rozbudowanej infrastruktury drogowej. Dzięki trasie ekspresowej S3, czeskiej autostradzie D11 i polskiej A1 dojazd nad Bałtyk zajmuje obecnie pięć-sześć godzin.

„Zauważamy, że turyści z Czech nad Bałtykiem są coraz liczniejszą grupą wypoczywających – jest to jeden z naszych największych sukcesów, że udaje się docierać z ofertą zachodniopomorskich kurortów nadbałtyckich do turystów nie tylko z Polski i Niemiec, ale także z Czech, Skandynawii czy mniej oczywistych kierunków turystycznych” – powiedziała Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Preferencje turystów zagranicznych różnią się w zależności od kraju. Niemcy najczęściej wybierają hotele o wysokim standardzie i chętnie wracają do tych samych obiektów. Czesi częściej decydują się na krótsze wyjazdy samochodowe i preferują wynajem apartamentów, które pozwalają na większą mobilność i samodzielne planowanie pobytu. Turyści ze Skandynawii i innych krajów prezentują zróżnicowane podejście, ale w tym sezonie zauważalny był wyraźny wzrost zainteresowania hotelami.

Równolegle zmieniły się także wybory Polaków. W porównaniu z poprzednim rokiem częściej korzystali z hoteli i pensjonatów, choć zainteresowanie apartamentami – zwłaszcza w sierpniu – utrzymywało się na wysokim poziomie.